Ja również jestem katoliczką,choć cenie inne religie i daże ich wyznawców ogromnym szacunkiem.Nie jest dla mnie ważne jakiej kto jest wiary,ale jakim jest człowiekiem ,jak żyje.wierze,że wszysy dobrzy ludzie pójdą do nieba..niezależnie od tego czy wierzą w Budde,Chrystusa itd.
A poza tym jeśłi chodzi o moją wiarę to mogę powiedzieć na dzien dzisieszy,że "bycie chrześcijanka" jest moją wiarą a nie wiarą moich rodziców-tzn. wychowałam sie w bardzo katolickim domu,ale przeszłąm już etap buntu..niedowierzania i włąsnych posuzkiwań na drodze wiary..i naprawdę głeboko wierzę w Chrystusa
humanitaryzm, empatia - tylko tyle. Wszystko inne byloby dla mnie ideolgią, "literą", która może oddalic od "ducha"- czyli tej wlaśnie empatii. Przyznam, że nieufnie podchodzę do zorganizowanych i poukladanych systemów filozoficznych, religijnych, czy etycznych. zawsze stwarzają niebezpieczeństwo, że ktoś zacznie stawiać je wyżej niż ludzkie uczucia.
Zgadzam się z wypowiedzią Hobbit'a.
Wszelkie systemy ideologiczne, czy będziemy je nazywać religią, czy jakos inaczej, będą nas oddalać od esencji wegetarianizmu, kóry wypływa z bezgranicznej i całkowitej miłości webec świata. Miłości tej nie można opisac słowami - to sie czuje sercem i tylko w taki sposób.
Jeżeli uświadomimy sobie i odrzucimy wszystko (nazwy, ideologie) pozostani tylko czysta miłość i współczucie, płynące z naszego wnętrza.
Może ktoś z was spotkał się z zapisamymi wykładami Krisnamurtiego? Polecam.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja