Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Wege-filozofia (???)  

Strona 2 / 2 Wstecz
JAGA
 JAGA
forumowy expert

Ja również jestem katoliczką,choć cenie inne religie i daże ich wyznawców ogromnym szacunkiem.Nie jest dla mnie ważne jakiej kto jest wiary,ale jakim jest człowiekiem ,jak żyje.wierze,że wszysy dobrzy ludzie pójdą do nieba..niezależnie od tego czy wierzą w Budde,Chrystusa itd.
A poza tym jeśłi chodzi o moją wiarę to mogę powiedzieć na dzien dzisieszy,że "bycie chrześcijanka" jest moją wiarą a nie wiarą moich rodziców-tzn. wychowałam sie w bardzo katolickim domu,ale przeszłąm już etap buntu..niedowierzania i włąsnych posuzkiwań na drodze wiary..i naprawdę głeboko wierzę w Chrystusa

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/01/2006 11:13 pm
Hobbit
bywalec

humanitaryzm, empatia - tylko tyle. Wszystko inne byloby dla mnie ideolgią, "literą", która może oddalic od "ducha"- czyli tej wlaśnie empatii. Przyznam, że nieufnie podchodzę do zorganizowanych i poukladanych systemów filozoficznych, religijnych, czy etycznych. zawsze stwarzają niebezpieczeństwo, że ktoś zacznie stawiać je wyżej niż ludzkie uczucia.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/02/2006 8:24 pm
Hobbit
bywalec

Powyższą odpowiedzią nie chcę obrażać niczyich uczuć religijnych. Szanuję każda religię i wiem, ze moze ona wydobyć najlepsze cechy ludzkiej osobowości. To, co napisaem to po prostu moje prywatne "credo" i mój wlasny wybór

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/02/2006 9:37 pm
Malwa
początkujący

Zgadzam się z wypowiedzią Hobbit'a.
Wszelkie systemy ideologiczne, czy będziemy je nazywać religią, czy jakos inaczej, będą nas oddalać od esencji wegetarianizmu, kóry wypływa z bezgranicznej i całkowitej miłości webec świata. Miłości tej nie można opisac słowami - to sie czuje sercem i tylko w taki sposób.
Jeżeli uświadomimy sobie i odrzucimy wszystko (nazwy, ideologie) pozostani tylko czysta miłość i współczucie, płynące z naszego wnętrza.

Może ktoś z was spotkał się z zapisamymi wykładami Krisnamurtiego? Polecam.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/02/2006 3:41 pm
Ireth
bywalec

O tak, Matyldo. "Wolnosc od znanego" to ciekawa pozycja, Zreszta to wydawnictwo ma kilka innych w tej serii, jak chocby ojca de Mello.

Nie jadam niczego, co moze spojrzec mi w oczy.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/02/2006 9:46 pm
Strona 2 / 2 Wstecz
  
Praca