Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Radosny dzień w życiu-ślub:)  

Strona 5 / 6 Wstecz Następny
NatusiaMK
stały bywalec

To piekne:)
Oboje jesteście wege? Jak wyglądał Wasz ślub?

Grunt to mieć marzenie =)

Pozytywne szkolenie psów,zapraszam =)
natiimar@gmail.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/07/2008 3:44 am
Stanisław
weteran forum

Właśnie przeczytałem dyskusję na temat mięsa na weselu i nie podoba mi się zachowanie Włochatej w stosuku do Natusi. Nie wolno tak krytykować drugiej osoby nie znając szczegółów z jej życia i zależności od innych ludzi. To rzeczywiście zakrawa na fanatyzm.
Życzę Ci Natusiu aby Wasze przyjęcie przebiegło w miłej i szczęśliwej atmosferze bo to jest bardzo ważny dzień Waszego życia i powinien byc jak najbardziej radosny. 😎

Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/07/2008 3:46 am
Milunia
bywalec

To piekne:)
Oboje jesteście wege? Jak wyglądał Wasz ślub?

Mój mąż nie jest wege, co mi nie przeszkadza nic a nic. W końcu jest wielką miłością mojego życia i nie zamierzam go zmieniać na siłę 😀
A kiedy braliśmy ślub, to oboje jedliśmy mięso. Mieliśmy zwyczjne wesele, choć nie za bardzo byliśmy zwolennikami takiej uroczystości. Czasem trzeba iść na kompromis, więc Cię rozumiem 🙂

Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/07/2008 3:55 am
Andros
bywalec

mój brat bierze ślub pod koniec sierpnia. Dzisiaj przyjechali żeby zapytać się rodziców (moich i barta) kiedy mają czas podjechać do Rybnika (tam będzie ślub) przeanalizować menu. Rodzice powiedzieli, że co ustalą to ustalą i nie ma potrzeby jechać, ale że ja jako jedyny wegetarianin i jakby nie było coś tam o jedzeniu wiem, to jadę przebadać menu, czy aby rosół nie jest na "nodze" itp. 😛

[edytowane 8/7/2008 przez Andros]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/07/2008 4:26 am
Ayna
 Ayna
forumowy expert

... to jadę przebadać menu, czy aby rosół nie jest na "nodze" itp. 😛

Chyba nie ma się co łudzić ,że będzie inaczej 🙂

Natusiu właśnie zobaczyłam Ciebie w roli Panny Młodej ! Wyglądasz prześlicznie ! 🙂
Jeszcze ten kwiat we włosy.......... może być........ koniecznie trzeba rozjaśnić twarz !

Znam życie z mężem nie wege , czasami naprawdę potrzebny jest kompromis. Życzę Ci dużo miłości i szczęścia na nowej drodze.......................... :heartpump: :heartpump:

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/07/2008 5:24 am
leslie
bywalec

Ale zauważz e Włochata nie wiedziala do konca jak jest NAtusia dopiero potem to wyjaśniła...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/07/2008 6:05 am
Ayna
 Ayna
forumowy expert

Większość osób na forum wiedziała wcześniej o wszystkim . Natusia w innych tematach wspominała o swoim ślubie i weselu i o tym co zamierza w związku z tym......

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/07/2008 6:12 am
NatusiaMK
stały bywalec

Dziękuję wszystkim,jesteście naprawde bardzo mili:) Jak rodzina:)

Miluniu,to piękne co mówisz o swoim mężu,prawdziwa i jedyna miłość:)
Ja też nie mam zamiaru go zmuszać do niczego. Jestem zdania,że wegetarianizm musi przyjść sam,nie da się nikogo do niego zmusić,bo to będzie takie sztuczne i bez przekonania. Ostatnio mój przyszły małżonek spróbował mojej wege potrawy i był zachwycony. Może powoli stopniowo nie zauważy,że mięsa coraz mniej na stole;)

Ayna, dziękuję:) Suknię wypatrzyła moja mama,a pomysł z kwiatem tez jest jej. Nie ma to jak pomysłowa wege (od półtorej tygodnia) mama:)

Pozdrawiam.

Grunt to mieć marzenie =)

Pozytywne szkolenie psów,zapraszam =)
natiimar@gmail.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/07/2008 3:12 pm
Deleted
forumowy expert

Cóż, rozumiem oburzenie Włochatej, w końcu podchodzi ona do tego bardzo poważnie i nie chce iść na kompromis w tak ważnej dla siebie sprawie. Powodzenia na swojej drodze.

=

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/07/2008 5:20 pm
NatusiaMK
stały bywalec

Dziś moja przyjaciółka stwierdziła,że musi zrobić mi wieczór panieński...ja niebardzo chcę,nie lubię robić wokól siebie szumu.Ale ona tak się napaliła,że chyba ulegnę...to znaczy ona i tak zrobi imprezę,ale jeszczenie wiem czy tam zagoszczę.

Co sądzicie o tym zwyczaju?Jak dla mnie troszkę za bardzo "krzykliwy".

Grunt to mieć marzenie =)

Pozytywne szkolenie psów,zapraszam =)
natiimar@gmail.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/07/2008 9:13 pm
StellaArtois
weteran forum

Natusiu, to doprawdy niesłychane jak taka obłudna, zakłamana osoba, która pozwala na barbarzyńskie danse macabre na swoim weselu 😉 była taka ładna 😀 w ramach zadoścuczynienia przebierz się za Isis Gee
P.S. pod tą białą sukienką na pewno skrywasz zielone macki 😉

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/07/2008 11:48 pm
NatusiaMK
stały bywalec

Nie fasolenjo. Gdy wybije północ zamieniam się w strętną,zieloną,oślizgłą ogrzycę,która pożera wszystko wokół...

.P.S Suknia jest ecru;)

P.S2 Fasolenjo,a tak w ogóle to co tu robisz? Miało Cię nie być;)

Grunt to mieć marzenie =)

Pozytywne szkolenie psów,zapraszam =)
natiimar@gmail.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/07/2008 12:40 am
StellaArtois
weteran forum

ale jestem i poczynam sobie śmiało 😉 , a co?
wybacz pomyłkę w identyfikacji koloru, ale niektóre treści tu wypowiadane bardzo mnie rozbawiły i miałam chwilowe niedowidzenie 😉 zwłaszcza Isis 😀

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/07/2008 12:48 am
NatusiaMK
stały bywalec

Isis?
Gdzie?

Grunt to mieć marzenie =)

Pozytywne szkolenie psów,zapraszam =)
natiimar@gmail.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/07/2008 1:05 am
StellaArtois
weteran forum

no tam, wcześniej w tej niebieskiej kiecce, taka rozmazana

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/07/2008 1:14 am
Strona 5 / 6 Wstecz Następny
  
Praca