Fasolko, źle mnie zrozumiałaś. Mój ostatni post dotyczy tych dwóch dziewczyn z plaży 😎

aaaa, teraz rozumiem:)

To Wy nie lubicie wyciskac komus pryszczy z plecow? No cooooo Wy ? 😛 No coz, kazdy na swoj sposob przezywania przyjemnosci 😀
....Blada cere mam, ale takie piekne, wystajace zabki to bym sobie sprawila bardzo chetnie (kly chyba, nie siekacze 😮 ). Podobaja mi sie u ludzi takie...fajniutkie...

Mi to jakiś czas temu 8-letni brat kumpla powiedział, że boi się moich zębów, bo mi 2 tak sterczą. Pytam siego czy wie, do czego slużą. on, że nie. Więc go uświadamiam, że jestem wampirem i przyjdę do niego w nocy po krew. Uciekł z krzykiem :rotfl:

Tylko ta cera już taka blada nie jest :((

[edytowane 10/9/2008 przez Nantosvelta]

To naprawdę poważna choroba. Jeden z moich wykładowców na studiach cierpiał właśnie na porfirię-o czym wszyscy wiedzieli, ale na szczęście mój rok był na tyle taktowny, że nikt nie stroił sobie z niego- ani w jego obecności- głupich żartów. Ów pan był, owszem, b. blady i czasem zdarzało mu się brać wolne z powodu raz to depresji, a kiedy indziej wprost przeciwnie- czegoś na kształt manii, ale cały wydział to spokojnie tolerował. A ten pan był naprawdę świetnym wykładowcą (choć bardzo wymagającym). Pewien rocznik studentów podyplomowych po którymś wykładzie oklaskiwał go tak, że na sąsiedniej ulicy było słychać. Nie wiem, co się teraz dzieje z tym panem. Jakie są rokowania w przypadku takiej choroby?

[edytowane 10/9/2008 przez rubia]

ja to bym chyba chciała mieć porfirie, głównie dla bladej cery :rotfl: (no i kieł oczywiście 😛 )

Nie chcę nikogo urazić, ale czuję się trochę zażenowana wesołością, jaka tu zapanowała 😮 Myślałam, że rozmawiamy o konkretnej chorobie, a jeśli nie, to po co zakładać temat?

Droga Rubio, nie obrażaj sie na nas z powodu naszej wesołości ale to tylko takie niewinne żarty nikomu nie szkodzące. Ja pierwszy raz w życiu słyszę o takiej chorobie i teraz wiem skąd biorą się opowieści o wampirach. Przykro mi, że zdarzają się przypadki porfirii wśrod ludzi. Nawet gdzieś niedawno czytalem w necie jak dziewczyna opisywała zdarzenie w czasie ktorego przypadkowo zobaczyła znajomego chłopaka pijącego chciwie krew po uboju jednej z krów. Myślalem, że sobie żartuje ale teraz widzę, że to prawda. 😎

Stanisławie! Jestem ostatnią osobą, która mogłaby się na kogokolwiek o cokolwiek obrazić- (jako choleryczka prędzej bym kogoś ochrzaniła niż się na niego obraziła) tylko zrobiło mi się przykro, bo trochę miałam do czynienia z tematem i wiem, że ci ludzie naprawdę cierpią, a Wy tu o-za przeproszeniem- pryszczach 😡

raz w takim rpgoramie na polsacie gdzie kilka soob mialo okropne zadania musieli zebami wylowic z akwarium pelnych krowiej krwi taki gumowe kolka , i ja to ogladalam ale po chwili juz nie moglam patrzec i zaslonilam reka tv na chwile!

Mi tez jest przykro z powodu osób cierpiących na porfirię 🙁 I mam nadzieję, ze wynajda wkrótce porządne lekarstwo 😉
niestety, większosć z nas nie miało styczności z tą chorobą i nie mieliśmy okazji zobaczyć na własne oczy i poczuć, co oznacza żyć z ta chorobą. A filmy/książki/gry o wampirach dały ludziom taką mentalnośc, że biora to raczej jako coś innego, odmiennego i ekscytującego.
Ktogolwiek zdegustowany atmosferą, jaka tutaj panuje: prosze o zrozumienie. Nikt nie jest idealny. jesteśmy po prostu tak wychowani przez powyższe media 😉
a to nie oznacza, że wyśmiewamy się z osób cierpiących na tą (jak i inne) choroby.

przeczytałam cały wątek i nigdzie nie naśmiewam się z niczyjej choroby 🙁 jeśli tak to mogło zostac odebrane, to przepraszam