Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

co Was obrzydza?  

Strona 5 / 6 Wstecz Następny
n.i.x
stały bywalec

jesli pozwalasz psu ,ze tak ładnie powiem "kupkować" na środku chodnika bo "prawo nie zabrania" to ty jesteś "uboższa o pewne" zasady dobrego wychowania.
Zwykle śmietniki są wszędzie, do których ludzie wywalają wszystko i nikt nie każe chodzić pól miasta z psim bobkiem a tylko kawałek do najbliższego kubła .
Ja wiem jak to jest trudno posprzątać po piesku ale trzeba sie umieć postawić w sytuacji drugiego człowieka a nie myśleć tylko o sobie.
Na szczęście nie wszyscy ludzie potrzebują nakazów i zakazów prawa żeby wiedzieć co jest
zgodne z zasadami etyki 😀

Ja uwielbiam zwierzęta, a to ze nie przepadam za psami bo mam z nimi i z ich właścicielami
niemile doświadczenia ,nie znaczy ze jestem gorszym człowiekiem 🙂
sama miałam już dwa psy.. Reksia do dzisiaj dobrze wspominam i tesknie, a na drugim sie strasznie zawiodłam..mam nadzieje ze nie zrobił nikomu krzywdy po tym jak uciekł bo od małego bywał agresywny.

omnia vincit amor!!

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/09/2009 1:24 am
Bellis_perennis
Famed Member

Widzisz bo z psami to jest tak, że jeżeli są agresywne to ALBO są źle wychowane ALBO są chore. W obu przypadkach nie jest to wina nieszczęsnego psa. Nie zawiodłaś się na psie tylko na sobie.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/09/2009 1:40 am
hipiska
weteran forum

Widzisz bo z psami to jest tak, że jeżeli są agresywne to ALBO są źle wychowane ALBO są chore. W obu przypadkach nie jest to wina nieszczęsnego psa.

Dokładnie. A najczęściej jest to wina człowieka. To różni zwierzęta od ludzie - z natury każde zwierze jest dobre.

Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/09/2009 2:51 am
StellaArtois
weteran forum

Zwykle śmietniki są wszędzie, do których ludzie wywalają wszystko i nikt nie każe chodzić pól miasta z psim bobkiem a tylko kawałek do najbliższego kubła .

To ja się powtórzę, bo zapewne nie przeczytałaś dokładnie tego, co napisałam wcześniej - nie można wyrzucać kup i innych odpadów biologicznych do zwykłych koszy na śmieci - wymiana worków jest w nich z rzadszą częstotliwością i zajmują się nią inne firmy, inny jest sposób utylizacji itd. Wyrzucanie odpadów tego typu do zwykłych pojemników na śmieci to dopiero nietakt.
Poza tym chciałabym zaznaczyć ponownie, że aby dojść z psem na łączkę muszę pokonać pewien odcinek po chodnikach - rzadko, ale jednak - mój pies czasem wybiera właśnie chodnik. Nie wyobrażam sobie, jak inaczej mogłabym załatwić ten problem - przenosić ją na rękach?

Ja wiem jak to jest trudno posprzątać po piesku ale trzeba sie umieć postawić w sytuacji drugiego człowieka a nie myśleć tylko o sobie.

Sprzątanie po psie nie jest dla mnie trudne, gdybym miała warunki, z dziką rozkoszą bym to robiła. A że nie mam...Staram się chodzić z psiskiem w odludne miejsca, ale wiadomo, jak jest duże parcie, nie ma rady. Hm...to chyba też napisałam po raz drugi ^^

jesli pozwalasz psu ,ze tak ładnie powiem "kupkować" na środku chodnika bo "prawo nie zabrania" to ty jesteś "uboższa o pewne" zasady dobrego wychowania.

Miasto jest wspólnotą, podobnie spółdzielnia mieszkaniowa. I to ich obowiązkiem jest wystawienie dystrybutorów woreczków na kupy i specjalnych śmietników. Skoro wspólnota nie uważa tego za niezbędne - ja się dostosowuję do etyki wspólnoty.
No i zgadzam się z Bellis. Pies albo jest źle wychowany albo chory.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/09/2009 2:58 am
NatusiaMK
stały bywalec

Zgadzam się z Fasolką.
Umiem postawić się w sytuacji zarówno psiarzy jak i osób psa nieposiadających. Gdybym tylko miała taka mozliwośc, sprzatałabym po psach, z którymi chadzam po mieście, bo tez lubię chodzić po czystych chodnikach bez strachu przed "miną"...
Ale jeśli nie ma gdzie takowych nieczystości wyrzucić, nie ma specjalnych worków, no to nie rozumiem oburzenia przechodniów na nic nie winnych właścicieli psów. Oburzajmy sie na władze i wspólnoty mieszkaniowe, na urzedy miejskie i zakłady komunalne. To oni odpowiedzialni sa za czystośc w mieście i to im należą się kary na niedopilnowanie takich rzeczy.

Co do agresji to faktycznie zgadzam sie z przedmówcami. Pies agresywny nigdy nie jest zły psem, jest po prostu źle prowadzonym psem. Pies nie rodzi się z agresją, tak samo jak człowiek. To trzeba nabyć. Tyle że u psa nabycie agresji jest kwestią minut, łatwo zepsuc szczeniaka przez nieodpowiednia socjalizację i bark habituacji...ale to juz inna bajka:)

Pozdrawiam.

Grunt to mieć marzenie =)

Pozytywne szkolenie psów,zapraszam =)
natiimar@gmail.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/09/2009 10:56 pm
n.i.x
stały bywalec

brak slow..to juz nie idzie go pokierować trochę na boczek jak juz niema innej możliwości a nie tak innym pod nogami?
...to jest żałośnie śmieszne jak można bronic takiego zachowania... :rotfl:
Jadąc z wózkiem po parku mam istny tor przeszkód
bo szanowni właściciele sie nie przejmują tym ze piesek mając mnóstwo trawy wybiera akurat środek alejki...
Właśnie o takie sytuacje mi chodzi i jezeli to popieracie to stracę wiarę we wrażliwość wszystkich wegetarian...
bo do tej pory myślałam ze sa to ludzie którzy nie sa egoistami....
...
Czyli mój pies był źle "prowadzony " tak?
to może miałam go bić żeby go dobrze wychować?

Przybiegł za mną na łące...zaczął szczekać i gryźć , a ja potrafiłam go samego zostawić
i wbrew rodzinie go przygarnęłam...
mial wszystko , to był mój zwierzak, i kochałam go ...
do czasu aż zaczęłam sie go bać bo dorósł a ataki były coraz częstsze....

co miałam jeszcze zrobić?

omnia vincit amor!!

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/09/2009 12:48 pm
Bellis_perennis
Famed Member

bosze dziweczyno co Ty piszesz?!
mam na mysli oczywiscie wychowanie. Jakie bicie? ktos tak napisal w ogole? wiesz co to jest pozytywne szkolenie? chyba nie....
edit: zreszta napisalam ze mogl byc chory. Jak pies jest agresywny to idzie sie z nim do weta albo behawiorysty.

[edytowane 28/9/2009 przez Bellis_perennis]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/09/2009 12:52 pm
n.i.x
stały bywalec

w życiu bym nie uderzyła psa :),
..jakoś nie wierze ze można wyleczyć psa z tego rodzaju agresji
a poza tym nie stać mnie było na szkolenie.. i jeżeli jest to możliwe to nie wiedziałam o tym,
miałam wtedy ok 16-17 lat.

a poza tym to jest zmiana tematu 🙂
ja nie mam zamiaru sie tu z nikim kłócić 🙂 , bo tylko wyrażam swoje zdanie na temat pozwalania na brudzenie chodnika bo "prawo nie zabrania".
a mnie sie tu przykro oskarża o brak "pewnych " uczuć...(bo nie posiadam psa !?)
A ja tylko kiedys przygarnęłam psa którego inny człowiek kopnął by w krzaki i zrobiłam wszystko co było w mojej mocy żeby było mu dobrze...

omnia vincit amor!!

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/09/2009 3:25 pm
StellaArtois
weteran forum

tylko wyrażam swoje zdanie na temat pozwalania na brudzenie chodnika bo "prawo nie zabrania".

Bardzo upraszczasz. Prawo chroni przechodniów przed kupami, jednak wszelkiego rodzaju wspólnoty mieszkaniowe itd., nie przejmują się tym i nie dopełniają swoich obowiązków w zakresie wystawienia odpowiednich urządzeń, aby właściciele psów mogli po nich sprzątać. Powiedzenie, że pozwalam psu załatwiać się na chodniku jest dużym uproszczeniem. Po prostu chciałabym sprzątać, ale nie mam jak. I na ogół wychodzę z psem jak najdalej. Nie wiem, czy miałaś kiedyś 13-letniego psa. Otóż, nie wiem za bardzo jak miałoby wyglądać przekierowanie go w inne miejsce. Ciągnięcie go za szyję smyczą nie wchodzi w grę.

a mnie sie tu przykro oskarża o brak "pewnych " uczuć...(bo nie posiadam psa !?)

Nie wydaje mi się, bym stwierdzając to uderzyła w ton oskarżycielski. Po prostu stwierdziłam, że osoby nie posiadające psów często nie potrafią wczuć się w sytuację psiarza i są ubożsi o pewne uczucia. Tyla.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/09/2009 4:26 pm
Bellis_perennis
Famed Member

nix w takich sytauacjach jesli pies jest faktycznie chory to sie go leczy farmakologicznie albo usypia bo stanowi zagrozenie dla otoczenia i dla siebie. Oczywliscie ze moglas tego nie wiedziec. Pies zle prowadzony nadaje sie jedynie na szkolenie jesli juz ktos sam nie potrafi sobie z nim poradzic. Posiadanie zwierzecia to ogromna odpowiedzialnosc.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/09/2009 8:36 pm
NatusiaMK
stały bywalec

Po prostu stwierdziłam, że osoby nie posiadające psów często nie potrafią wczuć się w sytuację psiarza i są ubożsi o pewne uczucia. Tyla.

Nie posiadam psa 🙂 :rotfl:

Co do kup na chodnikach, faktycznie jest okropnością iść i nagle zorientować się,że mamy prezencik pod stopami. Ale winą nie należy obarczać wyłącznie właściceli czworonogów. Są służby w miastach,któe powinny sie tym zająć.

Swoja drogą bardzo dziwi mnie fakt,że ludzie w większości zamykają się w tych betonowych blokach, są anonimowi i sobie obcy, odgradzają się od wszelkich form zycia, szkalują właścicieli psów, nie hoduja juz zwierzat w mieszkaniach, a nawet gołębie przepędzają z parapetów...takie jest obraz wielu polskich miast, więc nie dziwmy sie potem,że mamy takie a nie inne społeczeństwo...Takie wyalienowane, indywidualne i Bóg wie co jeszcze...
No ale to z innej beczki zupełnie.
Temat było co mnie obrzydza...

Obrzydzaja mnie dziecięce kupy i wymiociny...okropnie!!!
Mój brat przyjechał wczoraj ze swoim miesięcznym synkiem do mnie, mały się zesmolił i ten go przewijał...myslałam,że zjadę.A potem mały się zbełtał na jego ubranie....
Wiem małe to może. Ale mnie to brzydzi...Ogólnie babel jest fajny, dopóki nie wydala nic z siebie:)
Pozdrawiam.

Grunt to mieć marzenie =)

Pozytywne szkolenie psów,zapraszam =)
natiimar@gmail.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 29/09/2009 12:06 am
n.i.x
stały bywalec

spoko... chyba przesadziliśmy hehe ,
każdy ma trochę racji...
mam nadzieje ze się pogodzimy 🙂
lubię zwierzęta, i psy tez, chociaż mam do nich dystans...
ale psa sąsiadów uwielbiam... to taki słodki głupol ...
i ciągle tęsknie za Reksiem
[IMG] [/IMG]

omnia vincit amor!!

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 30/09/2009 2:16 am
Bellis_perennis
Famed Member

tej ale czy ktoś tu się kłócił? To była jedynie ostrzejsza wymiana zdań 😛

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 30/09/2009 2:37 am
Sagamore
stały bywalec

hhehe w kategorii tego forum to to nawet preludium nie było..
przy okazji fajny psiak n.i.x 😎

stay classy...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 30/09/2009 4:26 pm
waszakicia
stały bywalec

Piszcie co Was najbardziej obrzydza.

widok pleśni...:/
albo ludzkie włosy w jedzeniu

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/10/2009 3:21 pm
Strona 5 / 6 Wstecz Następny
  
Praca