Co o tym myślicie. Wiadomo, każdą kanapkę trzeba pakować w osobny papier, a tu pojawia się alternatywa: http://bit.ly/3UHFXG Piszcie, co o tym myślicie. Aha, a tutaj: http://bit.ly/o0sUA instrukcja, jak takie cudo wykonać (ang)

Ciekawe, ale jak dla mnie powszechnie używane pudełka na kanapki, mówiąc brzydko lunchboxy, są o niebo praktyczniejsze. Problemem moze być dobór odpowiedniego materiału, który musi być przecież nieprzemakalny i zmywalny, a przy tym odpowiedni do kontaktu z żywnością.

wiecie co to ja już wolałabym pudełko na śniadanie
bo to jakoś dziwnie dla mnie wygląda 😮
muszę o tym pudełku pomyśleć ,bo do pracy noszę kanapki zawinięte w folię aluminiową

wiecie co to ja już wolałabym pudełko na śniadanie
bo to jakoś dziwnie dla mnie wygląda 😮

Zgadzam się. Ale w moim przypadku pudełko raczej nie wchodzi w grę - zajmuje za dużo miejsca, a ja nie lubię się przeciążać 😉 😀

No właśnie pudełko zajmuje miejsce, a takie opakowanie (nie wiem jak to nazywać <: ) niewiele. Co do materiału, to myślałam o czymś podobnym do ceraty - jest zmywalne, kolorowe i można je zszywać. Muszę spróbować

[edytowane 19/9/2009 przez CzarnaWdowa]

Ja nie nosze ze sobą nigdzie kanapek, ale wydaje mi sie, że w takim opakowaniu kanapka wrzucona do torebki mogłaby się rozmiażdżyć.

Zawsze mnie brzydziły kanapki w folii aluminiowej. Chyba pojemnik jest najlepszym rozwiązaniem :red:(i nie musi zajmować dużo miejsca, przecież małe też są.)

Ja kupiłam kiedyś takie fajne pudełeczka w markecie. Są małe i nie trzeba kanapki dodatkowo pakować aby się nie rozpadła. Mam dodatkowo wysokie pudełeczka i czasem zamiast chleba zabieram z sobą domową sałatkę.