Od kiedy neutralny stosunek wyraża sie stwierdzeniami "zasługują na niechęć" i "zasługują na nienawiść (sic!)"???
Do homoseksualistów na SEXczatach mam taki sam stosunek jak do ich odpowiedników hetero. A kupowanie narkomanów na dworcach to PROSTYTUCJA i nie ma tu znaczenia czy homo- czy heteroseksualna.
[edytowane 6/5/2006 od kadra]
Alias wysłano 3/5/2006 godz. 14:27
bosz, przestancie sie klocic !!
homosexualsici sa rozni, jedni zasluguja rzeczywiscie na niechec/nienaiwsc bo zachowuja sie moralnie nagannie, inni sa szlachetnymi i honorowymi ludzmi wiec nawet najwiekszy homofob bedzie im okazywal szacunek
w koncu czloweieka ocenia sie po jego czynach a nie genach
ps
jesli to bylo homofobiczne stwierdzenie to nie chce mi sie z wami dluzej gadac, chodzcie na te wasze amrsze z piorkami w dupie i zadajcie prawa do adopcji dzieci
zesraj sie a nie daj sie
chodzcie na te wasze amrsze [u] z piorkami w dupie [/u]i zadajcie prawa do adopcji dzieci
Widac, na ilu Marszach byles, ignorancie. A prawo do adpocji dzieci dostaniemy niezaleznie od tego, co ty o tym sadzisz. To kwestia czasu.
Nie jadam niczego, co moze spojrzec mi w oczy.
Może teraz wcisnę palec między drzwi, ale proponuję - zakończcie tę dysputę bo to do niczego nie prowadzi tylko do klótni i coraz ostrzejszego najeżdżania na siebie, a i tak pewnie nikt tu nikogo nie przekona. 🙁 Cóż - mea culpa - sam ten niefortunny temat zacząlem więc namawiam do zakńczenia. Pozdrawiam wszystkich hetero- i homoseksualistów. 🙂
Wszystkich, którzy chcą kochać
[edytowane 7/5/2006 od Hobbit]
a ja przywołuje kolegę aliasa, by pohamował swą namiętność do używania niekulturalnego (by nie rzec chamskiego) stylu wypowiedzi.
To na koniec: zacietrzewienie w dyskusji nie pomaga żadnej ze sstron, a tylko powiększa wzajemne uprzedzenia, ludzie dobrzy i źli zdarzają się tak samo wśród homo - jak i heteroseksualistów (choć stwierdzenie że ktoś zasluguje na nienawiść jest dość niefortunne), i nie ma sensu, żeby ktokoliek się obrazal na kogo kolwiek a kwestia adopcji dzieci wydaje mi się sprawą zbyt niejednoznaczną i zlożoną, zeby dyskutowac o niej w taki sposób.
Admin wybacz, że próbuję wchodzić w Twoje kompetencje ale CHCIALBYM OFICJALNIE ZAKOŃCZYC TEN NIEPOTRZEBNY TEMAT
arogancka lesbo
No jesli to nie jest homofobiczny tekst, to ja jestem swietym Mikolajem. A Tobie, Aliasie, zycze, zeby Twoje dziecko okazalo sie homoseksualne, wtedy zrozumiesz, co to znaczy.
A teraz juz spelniam prosbe Hobbita i ulatniam sie z tego watku.
Nie jadam niczego, co moze spojrzec mi w oczy.
Jeszcze reflksja na sam juz koniec - Alias na początku stwiedzil tylko że wsród homoseksualistów są ludzie dobrzy i źli tak jak i wśród hetero, i ze ma do nich stosunek neutralny - nic w tym nie bylo homofobicznego i żaden powód żeby się o to obrażać.
. Tyle tylko, że nieladnie zabrzmialo to sformulowanie o zaslugiwaniu na nienawiść. Może Ireth przypisala temu większe znaczenie niż bylo warto? no, a potem oboje dawaliście się nawzajem sprowokować i następne posty padly już pewnie pod wplywem silnych emocji, więc może warto się do tego zdystansować.
Sorry, sam chcialem kończyć a nadal dopisuję. Więc juz tera naprawdę koniec .Cześć!
[edytowane 7/5/2006 od Hobbit]
[edytowane 7/5/2006 od Hobbit]
[edytowane 7/5/2006 od Hobbit]
Ty też użyleś nieladnego epitetu i w pewny momencie już homofobicznych sformulowańAlias. Nikt nie jest bez winy lącznie ze mną bo ta sytuacja przekracza moje umiejętności dyplomatyczne. puścily wszystkim nerwy - chyba warto się do tego zdystansować Dajcie przyklad że nie powinno być takich sporów. Każdy inny wszyscy równi.
KONIEC. DOBRANOC
KOCHAM WAS WSZYSTKICH ZWARIOWANI WEGETARIANIE
ie![edytowane 7/5/2006 od Hobbit]
[edytowane 7/5/2006 od Hobbit]
[edytowane 7/5/2006 od Hobbit]
[edytowane 8/5/2006 od Hobbit]
owszem, polemika z homosexualsitami do niczego nie prowadzi
a Admin niech czyta najpierw caly watek a potem sie wypowiada obiektywnie
bo jak mnie wyzwano od nazistow to nie raczyl zareagowac
Owszem, przeczytałem uważnie cały wątek zanim zwróciłem Ci uwagę. Teraz przeczytałem go po raz kolejny i nie dostrzegłem, by padło w nim takie sformułowanie. Jeśli chodzi o ścisłość to widziałem, że sam się tak nazwałeś, potem przy następnych okazjach przypisywałeś innym, że zostałeś ofiarą takich epitetów.
Muszę powiedzieć, że dyskusja trzymała poziom (pomijając zasadności dyskusji na ten temat), lecz w pewnym momencie pojawiłeś się wespół z kolega rotrigem, ujawniając szybko swe awanturnicze skłonności. Potem juz było słowo za słowo. Ale nawet w takiej emocjonalnej wymianie zdań można trzymać poziom, a można okazać się bałwanem.
Tak czy inaczej zgodzicie się, że kontynuowanie tego wątku po tym jak przybrał taką formę, nie ma sensu, zatem lepiej będzie jeśli go zamknę. Pozostaje jedynie wyrazić żal, że na pewne tematy niektórzy nie potrafią rozmawiać rzeczowo i zachowując szacunek dla rozmówców.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja