nie mozna ufac napisom"nie testowane na zwierzetach"czy ikonki"kroliczka"czesto jest to tylko chwyt marketingowy
Ja ostatnio znalazłam lakier do włosów który nie tylko miał własnie tą ikone króliczka ale jeszcze napisane że ani produkt ani poszczególne jego składniki nie były testowane na zwierzętach. Poza tym jest jeszcze na nim znaczek że jest przyjazny dla środowiska. Czy to też aby napewno tylko chwyt marketingowy ? A no i dodam że jest to dośc tani lakier 🙂
http://www.eco-labels.org/label.cfm?LabelID=262
Z tego wynika, ze znaczek nie testowane na zwierzetach tak naprawde nie ma zadnego znaczenia i moze byc zwyklym marketingowych chwytem.
Więc skoro nie można ufać listom typu OK., na ulotkach produktów producenci nie zawsze piszą prawdę to i pewnie na stronach www informacje mogą być niepełne...!?
Jak więc mieć pewność w kwestii założonego tematu?
Może macie jakieś swoje sprawdzone firmy, np. w kwestii dezodorantów dla facetów???
Firma H&M...i ich kosmetyki...ktoś wie czy testują?
czytałam o nich trochę i poszczególne składniki kosmetyku testują a efekt końcowy nie-czyli tak jak większość firm:/
mam pytanie alpropo ziaji jeszce-ktoś mówił ze jest nietestowna,tak?chciałąm się upewnić-wczoraj kupowałąm krem i ani znaczka nie dali(wiem ze on o niczym nie swiadczy no ale) ani nic napisanego nie ma...ktoś do nich pisał czy skad jest ta informacja?
ps. tak swoją drogą ostatnio pisałam maila do atw bo ich kosmetyki niby bardzo ekologoczne sa(rośliny tylko z upraw eko itd)a jednak testują:(
Szpitale, wiezienia i burdele - oto prawdziwe uniwersytety zycia. Mam dyplomy wielu takich uczelni. Mówcie mi
Realia sa takie ze wszyscy testuja tylko nie wszyscy sie do tego przyznaja.
Jedynym wyjsciem to uzywac naturalnych kosmetykow tak bardzo prostych jak to mozliwe. Co np w przypadku kosmetykow kolorowych do makijazu moze byc problemem.
Eco weganizm to niezly sposob na zarabianie pieniedzy wiec jesli firma uzna ze kosmetyki beda lepiej szly z nalepka eco to bedzie ja przyklejala tym bardziej ze nia ma regulacji prawnych.
Nie da sie kompletnie uciec od produktow testowanych na zwierzetach bo nie istnieje jako taki sysyem kontroli nad caloscia i nie ma fizycznej mozliwosci sprawdzic ze firma x nie zaplacila firmie y zeby wyslala kosmetyki firmie z do testow.
Jedyne co nam pozostaje to zdrowy rozsadek i zainteresowanie sie kto stoi za jaka firma bo bywa tak ze firmy eco sa w 100 % wlasnoscia firm ktore jak najbardziej testuja i wcale sie z tym nie kryja.
Moim zdaniem nie warto za bardzo demonizowac tematu bo sa granice tego na co mamy wplyw, a pozniej zostaje tylko wybor mniejszego zla bez zadnej gwarancji ze to robi jakakolwiek roznice.
Nawet moj ulubiony olej jojoba byl testowany i orzechy piorace o ktorych pisaly dziewczyny. Wszystko praktycznie na jakims etapie jest testowane.
Kazda jedna tabletka, kazdy kosmetyk, kazdy plyn do czyszczenia.
Co do meskiego dezodorantu to ponoc calkiem niezle sie sprawdzaja dezodoranty w sztyfcie z soli kamiennej.
jest"niewielka" roznica vega 71,niektore firmy testowaly,bo musialy(takie sa przepisy)i tego zaprzestaly po sprawdzeniu produktu(teraz sa testowane bezposrednio na klientach),a niektore testuja non stop na zwierzetach.
Wiesz na poziomie praktycznym zwierzetom to jest wszystko jedno jakie sa powody testow. I o ile motywy firm moga byc rozne wszystko sprowadza sie do tego samego , testy sa robione.
I nie wierze nikomu kto mowi ze nie testowal kosmetykow na zwierzetach, jesli nie na zwierzetach to na kim testuja na ludziach ? Oczywiscie ze sa receptury ktore sa stare, skladniki byly dawno przetestowane wiec produkt nie wymaga testowania, ale kazda firma kosmetyczna ktora chce wypuscic na rynek nowy produkt musi pokazac papier ze produkt jest bezpieczny. I tu wchodzimy w strefe testow.
Oczywiscie ze sa mali producenci ktorzy robia kosmetyki organiczne wege prawie domowym sposobem, ze skladnikow ktore sa uznawane za bezpieczne i nie testuja, ale ich produkty nie trafiaja raczej na ogolny rynek.
ZIAJA nowoczesne kosmetyki
oparte na nowatorskich recepturach i naturalnych surowcach najwyższej jakości
produkowane według nowoczesnych technologii
przebadane dermatologicznie i alergologicznie w klinice Dermatologii Akademii Medycznej w Gdańsku oraz w innych placówkach naukowych w kraju i za granicą
preparaty dla dzieci dodatkowo w Instytucie "Pomnik Centrum Zdrowia Dziecka"
nie testowane na zwierzętach
posiadające naturalne dla skóry pH
Tyle można się dowiedzieć o Ziaji na stronie Ziaji.
Wykręcona, a jaki kremik sobie kupiłaś? 😀 ja mam masło kakaowe:)
hide and seek
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja