Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Dziwne podejście lekarzy:/  

Strona 4 / 6 Wstecz Następny
  RSS

kolatka
początkujący
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 7
20/03/2007 10:05 pm  

Ja mam wujka, który jest lekarzem... Kiedy dowiedział się, że chce być wegetarianką, od razu powiedział że tego nie popiera... Postanowiłam nie wdawać się z nim w dyskusję, gdyż już słyszałam o tym, że lekarze mają różne zdanie na ten temat... Jak minie więcej czasu, kiedy nie jem mięsa i ryb to może wybiorę się na badania. Ale ja nienawidzę igieł, więc nie wiem jak z tym będzie 😛 .


OdpowiedzCytat
yolin
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 297
28/04/2007 9:18 pm  

quote:
Widać od razu, że nie masz pojęcia o historii przepisywania Biblii 🙂 Istniały oczywiście grupy ludzi, którzy zmieniali Biblię na swoje potrzeby, ale to ZAWSZE było proste do wykrycia. Bardzo stare rękopisy nie raz potwierdziły autentyczność ksiąg co do których "krytycy" mówili, że na pewno są fałszywe. Jak inaczej mieli powiedzieć, skoro nie mogli się pogodzić z faktem, że w księdze Izajasza odnajdziemy np. dokładne imię zdobywcy Babilonu przepowiedziane kilka setek lat wcześniej? :-))

a wiec jednak istnieli ludzie, ktorzy zmieniali Biblie na swoje potrzeby... ja nie podwazam autentycznosci samej Bibli, zwracam tylko uwage na te przerobki , bo np. w oryginale "pozywienie" zostalo przerobione na "mieso" z czego bierze sie wiele nieporozumien

http://www.u2-site.com/ http://www.wegestudio.pl/NOTESY-k30-0-3-default.html


OdpowiedzCytat
nova.nike
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 173
02/10/2007 4:38 pm  

Ja nie mówię na dzień dobry że jestem wege bo uważam że nie ma się czym chwealić, to dla mnie normalny stan rzeczy. Oczywiście czasami to wychodzi na jaw, jednak do tej pory nie miałam jakiś większych problemów.
Moja obecna ginekolog gdy dowiedziała się że jestem wege na następna wizytę była juz całkowicie przygotowana i widać było że zależy jej by coś mi doradzić, zająć się mną.
Mój lekarz rodzinny zareagował trochę gorzej. Też bowiem wtrącił że wg niego to niezdrowe, ale po zignorowaniu jego wypowiedzi, również pomyslał i nie zostawił mnie samej sobie.
Do lekarzy którzy reaguja w tak negatywny sposób - nie chodzę, jak najszybciej zmieniam. Choć właściwie lekarz rodzinny (raz w roku badania kontrolne) i ginekolog to jedyni lekarze do których chodzę, mimo narzekań mięsożerców że na pewno będę chora.

supergirl;)


OdpowiedzCytat
Ivonia
początkujący
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 14
02/10/2007 11:00 pm  

JA się póki co nie spotkałam z taką reakcją lekarza. Moja doktorka rodzinna to bez problemu zawsze wypisze skierowanie na morfologie czy żelazo.


OdpowiedzCytat
Patrishja
rozmówca
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 91
30/12/2007 4:16 pm  

wiecie co? po jakiś trzech miesiącach odkąd zaczęłam przechodzic na wege, bardzo sie źle czułam- bez przerwy byłam zmęczona i blada. poszłam po skierowanie na badnie krwii. lekarz się zapytałam po co mi to, wyjaśniłam, że się źle czuje i takie tam, zaczął wypytywac o moją dietę, powiedziałam,z e nie jem mięsa. Ten spiorunował mnie wzrokiem a wyraz jego gęby mówił cos w stylu: jakas głupia, przylazła". w końcu dał mi skierowanie, ale nie mógł oprzeć się pokusie sypnięcia: jedz mięso, bedziesz zdrowsza", powiedziałam,ze jak jadałam mięso, to się jeszcze gorzej czułam, a ten rzekł:"MUSISZ JEŚĆ MIĘSO!!". "nie będe jadła mięsa!" krzyknęłam i wszyłam ze skierowaniem. O dziwo, wszystko było w porządku, tylko poziom żelaza był na tej najniższej granizy, totez zapisł mi żelazo w tabletkach i multiwitaminę.

pat;)


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
30/12/2007 9:47 pm  

Pij herbatkę z pokrzywy codziennie, a z tym tabletkami to nie szalej za bardzo... są słabo przyswajalne, a powodują zaburzenia żołądkowe.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
dirty.macaque
forumowicz
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 42
04/01/2008 2:51 pm  

wiecie co? po jakiś trzech miesiącach odkąd zaczęłam przechodzic na wege, bardzo sie źle czułam- bez przerwy byłam zmęczona i blada. poszłam po skierowanie na badnie krwii.

tak naprawdę jest b. ciężko skomponować pełnowartościową dietę. Fe nie powinno się suplementować ale naturalnie odpowiedni poziom jest b. ciężki do osiągnięcia. ja bym najpierw wybrała się do dietetyka zamiast lekarza bo w przypadku wegetarian zazwyczaj problemem jest źle dobrana dieta, a nikt tam krzywo nie patrzy. poza tym mają swoje laboratoria i współpracują z lekarzami.

http://ludzie.playmobile.pl/blog#menuTabs


OdpowiedzCytat
Patrishja
rozmówca
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 91
04/01/2008 7:37 pm  

teraz jest już w porządku. nie musiałam długo tych leków brać...
ale dzięki za radę:)

pat;)


OdpowiedzCytat
rubia
forumowy expert
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1077
23/01/2008 5:40 pm  

Biblia Biblią, ale nie wszyscy są chrześcijanami (ja nie jestem), a poza tym gabinet lekarski nie jest chyba miejscem dysput religijnych. Lekarzy spotkałam różnych: tych z powołania, pokornych, chcacych sie czegoś dowiedzieć, jak i tych, którzy sadzili, że pozjadali wszystki rozumy, bo maja dyplom lek.med. w kieszeni. Niestety, w naszym kraju lekarz jeszcze długo będzie Bogiem...Sama mam w rodzinie urologa, który kiedys nie umiał mi odpowiedziec na pytanie o wadę serca, bo to nie jego specjalizacja, ale rownoczesnie od lat robi mi wyklady na temat szkodliwosci wegetarianizmu. Dietetyke studiowal na tajnych kompletach, czy co? Wazne, zeby znalezc zloty srodek: nie odrzucac calkowicie medycyny akademickiej, ale tez nie ufac jej bezgranicznie. Zdrowia dla wszystkich!


OdpowiedzCytat
Stanisław
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1576
01/02/2008 2:33 am  

Blanka Ty się nie przejmuj lekarzami bo oni posiadają wiedzę akademicką przekazywaną z pokolenia na pokolenie i nie zdają sobie sprawy z tego, że organizm człowieka (zdrowy organizm) ma ogromne zdolności przystosowawcze jeśli chodzi o przyswajanie pokarmu
roślinnego.Bardzo ważne jest też nastawienie psychiczne wegetariania i jego wiara w dobroczynność zastosowanej diety.
Jeśli ktoś jedzący mięso zostanie ZMUSZONY do spożywania tylko pokarmów roślinnych
to prędzej czy później odbije się to na jego zdrowiu. Co innego gdy dobrowolnie zastosuje sobie taką dietę, wierząc w jej dobroczynne działanie.
Ja jestem od 5,5 roku wegetarianinem w tym 2 lata veganinem i bardzo chwalę sobie ten sposób odżywiania. Zdrowie mi dopisuję.W porównaniu z rówieśnikami nie zapadam na infekcje i inne dolegliwości.U lekarza nie byłem już chyba z osiem lat. Wykluczyłem też ze swojego pożywienia cukier rafinowany, białą mąkę(może nie całkowicie bo nieraz lubię zjeść słodką bułkę), chleb (za dużo soli), alkohol (chociaż do obiadu lubię od czasu do czasu wypić kieliszek czerwonego wina).

Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.


OdpowiedzCytat
Olla
 Olla
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 484
01/02/2008 8:54 pm  

Podpisuje sie pod tym co napisał Staszek.

Polecam Ci ksiazkę Michała Tombaka pt." Droga do zdrowia" jest dośc prosto napisana. Zreszta skieruje swe kroki w stronę medycyny naturalnej !!!!


OdpowiedzCytat
Natasha
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 513
01/02/2008 9:17 pm  

[b] Stanisław[/b] mądrze gada, również uważam że umysł jest w stanie panować nad ciałem, choćby takie "samouzdrawianie", metoda polegająca na wchodzeniu w stan alfa poprzez relaksację i wyobrażanie sobie że jesteśmy zdrowi, młodzi i szczęśliwi, znam kilka niezwykłych przypadków samouzdrowień dokonanych w ten sposób. albo choćby nawet placebo: niby nikt tego nie wiąrze z medycyną ale ja myślę że tą naukę wartoby było zgłębić, gdyż dostrzegam w niej niezwykły potencjał... jeśli będziemy wierzyli że wegetaraianizm lub weganizm przynosi nam zdrowie i szczęście... będzie się tak działo 🙂

[edytowane 1/2/2008 przez Natasha]

Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury. Albert Einstein

http://delicious.blog.pl/ - zapraszam na mojego bloga kulinarnego 😀 wiem że trochę mało ale założy


OdpowiedzCytat
Stanisław
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1576
03/02/2008 10:25 pm  

Cześć Olla. Słyszałem o książce Michała Tombaka jednak stosuję oczyszczające głodówki według książkitłumaczonej z języka niemieckiego przez Monikę Kilis pt:" Głodówka oczyszczająca".Książka jasno i w miarę prosto uczy przejść różne fazy głodówek od kilkudniowej do kilkunastodniowej. Ja co roku robię sobie głodowanie 10-dniowe co skutecznie (mam nadzieję) usuwa wszelkie toksyny z mojego organizmu.
Pozdrawiam Natashe.

Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.


OdpowiedzCytat
badba
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 160
05/02/2008 3:11 pm  

ja prawie nigdy nie miałam kłopotów ze służbą zdrowia, zwłaszcza z lekarzami. może dlatego że jestem pielęgniarką i umię się praktycznie i wiadomościowo obronić. fakt raz mi się tylko przydarzyło jakl byłam w ciązy z drugim dzieckiem, że zostałam "zjechana" z góry na dół za mój- jak to ona nazwała- opór w kwestii nie jedzenia. ale wszystko się skończyło dobrze, wystarczyło zmienić lekarkę. fakt zawsze byłam chuda, nie szczupła, ale chuda- ale to takie geny, a nie anoreksja, czy coś inne- zresztą badania zawsze miałam w porządku.

SEMPER FI


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
05/02/2008 3:17 pm  

Lekarze nie mają zazwyczaj pojęcia o dietetyce, sami odżywiają się fatalnie i nieregularnie, do tego często palą, nie ruszają się (nie mają czasu), niektórzy nadużywają również alkoholu - niczym się więc nie różnią od zwykłych ludzi. A ten kit o tym, że bycie wege jest niezdrowe wciskają, bo coś tam gdzieś tam słyszeli i od lat powtarzają.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
Strona 4 / 6 Wstecz Następny
  
Praca