Pomimo ,że piję dużo płynów (woda , soki) mam bardzo suchą skórę i włosy.Nie działają w moim przypadku żadne kremy , balsamy, kilka minut po użyciu skóra znów staje się sucha 😮 włosy , tak samo , używałam już maseczem zarówno tych kupnych jak i tych własnej roboty...Niewiem czy to może być objaw jakiejś choroby , czy raczej nic poważnego.Wydaje mi się ,żę to nic takiego , ale jednak chciałabym ,żeby włosy i skóra były w końcu dobrze nawilżone.Proszę o jakieś rady , sugestie 🙂
Jeśli chodzi o skóre to kiedyś miałam podobne problemy,wyczytałam że niedobór witaminy A może powodować szorstkość naskórka i ogólny zły stan skóry.Zaczełam pić sok z marchwi oraz jeść więcej produktów bogatych właśnie w prowitamine A.
Po ok. 3/4 tygodniach stan skóry poprawił się.Mineły 2 /3 miesiące i niemusze używać balsamu do ciała,skóra nie jest spięta po kąpieli.Jeżeli chodzi o skóre twarzy tu niezauważyłam aż takiej poprawy.
[edytowane 12/3/2007 od elis99]
I'm so sick of fights I hate them .. Come on let me hold you touch you feel you
hmm , właśnie dziwne jest to , że jem dużo soji , a ona jest myślę odpowiednim źródłem białka , a dziennie zużywam ok.2-3 łyżki oliwy lub oleju do sałatek 🙂
dzięki za odp. 🙂 może spróbuję z tym sokiem marchwiowym , a co mogę poradzić z włosami 🙁 ?
Cały rok, czy zimą? Bo ja mam to głównie zimą, tylko że moja skóra jednocześnie jest przesuszona (łuszczy się) i tłusta miejscami - robią mi się wypryski. I też nie mogę sobie dać z tym rady.
Ja mam to cały rok 🙁 a na brak wyprysków nie narzekam 😉 czasem się pojawiają ,ale raczej mam tzw.wągry (zaskórniki) i u mnie też jeśli chodzi o cerę jest przesuszona i czasem przetłuszczona miejscami.Dlatego nawet nie umiem rozpoznać u siebie rodzaju cery xD bo trochę to trudne.A ogólnie to na całym ciele jest wysuszona , też zdarza się , że się łuszczy.
No i smarować te balsamy zaraz po kąpieli....i regularnie,a nie co dwa dni..:D
Jeszcze się nie wypowiedziałam, a już wypowiedź jakby wprost do mnie:D Wiejuś, co tu zrobić, jak się nie ma czasu i siły wieczorem...
Co do suchej skóry, to jak się nie nasmaruję mogę zrywać sobie skórę z piszczeli płatami. I kiedyś miałam problem z tłustą skórą na twarzy. Tylko na twarzy-bo na reszcie ciała była absolutnie sucha:/ ale jakoś koło 18 roku życia wszystkie krostki poznikały:) więc borykam się z problemem tylko suchej skóry (już)... najgorzej jest z nogami:(
Czytałam gdzieś że to może być z odwodnienia. Jeśli soczki nie pomogą, można zacząć brać jakiś capivit a + e czy coś takiego, są takie tabletki nawilżające skórę od środka (podobno;) ) ale jak wiele moich wege ziomków mam awersję do jakichkolwiek leków, tabletek więc osobiście nie wypróbowałam. Co do włosów-skrzyp, jak to nie pomoże to już nie wiem:( (wiem co mówie-sama mam nie najlepsze włosy, niby suche końcówki zniszczone, a po jednym dniu są przetłuszczone. Zagadka )
hide and seek
Ta sucha skóra jest od chloru zawartego w kranówce.
Jest na to rada:
Nie myć się pod prysznicem tylko w wannie ewentualnie w miednicy dodając do wody trochę sodki (wodorowęglanu sodu) inaczej proszek do pieczenia.
Lub na prysznic założyć filter węglowy
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
[edytowane 15/3/2007 od Jędruś]
No Olla, ja np.nie mam wanny..:D..Tylko prysznic..:D
EvilOne..coż...ja Ci powiem tak, ja ide pod prysznic jestem już tak wyczerpana, ze nie mam siły się smarowac wieczorkiem...:D..wiec tgeo nie robie..:D..Ale nie mma aż tak suchej skóry..:D..Włosy prawie codziennie musze myć...A nżki sobie zawsze rano smaruje..:D...żeby takie suche nie były....A ogolnie to za leniwa jestem na regularne robienie tego..:D
Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..
to tak jak ja 🙂 a smarować to ja się moge nawet po kilka razy dziennie , a i tak po jakimś czasie wsiąknie i w dalszym ciągu skóra bedzie sucha xD 😮
aha , i z ta chlorowaną wodą to faktycznie tak jest bo w zimie dodają więcej chloru , tyle ,że ten problem jest ze mna caly rok 😉
ja też miałam ten problem, ale własnie na tym forum przeczytałam o "zbawiennym" działanieu marchwi na stan skóry, i naprawdę pomaga, zresztą mój dermatolog mówił że na stan skóry wpływa głównie to, jakie pokarmy spożywamy..odradzał mi ostre otrawy typu musztarda, sławetne słone przekąski i inne takie, mówił tez że zalezy jaką mamy porę roku.mi np. wypadaja włosy co roku kiedy zaczyna się wiosna albo na poczatku zimy, inaczej móiąc znaczenie mają teżz miany temperatury w otoczeniu. a na wypryski świetny jest aloes. - poprostu na noc smarujesz obficie skórę tym miąższem ze srodka a rano wszelkie syfki są mniej widoczne, ponadto te brzydkie blizny po krostkach szybciej się goją.:)
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja