Ja pijam codziennie po 2 szklanki naparu z pokrzywy,i zauawzylam ze wlosy zdecydowanie sie wzmocniły,sa odporne na suszenie modelowanie a nawet prostownice,a nie bylo tak zawsze.Poza tym pokrzywa wplywa bardzo korzystnie na układ moczowy,i nie zaszkodzi ją pić. 🙂

to wszystko prawda, jednak mi sie wydaje, ze wtedy bardzo latwo wpasc w powazniejsze zaburzenia

Nie bardzo rozumiem, masz na myśli anoreksję? Bo nie widzę związku między powstrzymywaniem się od jedzenia, kiedy rzeczywiście nie jest się głodnym, a niejedzeniem w ogóle. Pozdrawiam cieplutko.

wyjasnilam to troche w dalszej czesci mojego posta ;]
mam na mysli rozne zaburzenia odzywiania, z anoreksja wlacznie
obsesyjne myslenie o jedzeniu jest potrowna meczarnia

ale to nie jest temat do takich rozwazan chyba

mam nadzieje, ze waszkicia nie odbierze tego osobiscie ;]

albo lepiej zaznacze - Waszkicia, moje mowienie o ED nie jest zwiazane z twoim przypadkiem

pozdrawiam wszystkich goraco :red:

To w takim razie o mnie to było o tych zaburzaniach odżywiania? Bo powiedziałam, że należy się różnorodnie odżywiać? 😮

czy moja wypowiedz byla az tak napastliwa, ze wszyscy sie poczuli urazeni? ;]
luz, ja tylko ostzegam co MOZE sie stac

warto pamietac tez o takich mozliwosciach 'zdrowiej diety'

ale teraz to jest wielki, cholerny off znowu ;]

czy moja wypowiedz byla az tak napastliwa

W moim odczuciu nie była. Po prostu różnie można odebrać niektóre wypowiedzi z racji ograniczonych środków wyrazu.

Gdy byłam jeszcze niewege miałam spore problemy z wypadaniem włosów..tabletki ze skrzypu itp rzeczy nie pomagały.
Mój wujek-lekarz polecił mi "Merz Spezial" a do tego tabletki z cynkiem, zaznaczając, że musze to przyjmowac min 3 miesiące żeby były trwałe efekty. Zażywałam te 3 miesiące i włosy faktycznie o wiele mniej wypadały-ale mogło się na to złożyć więcej rzeczy, niz tylko wpływ tych tabletek.
Ale może warto Kiciu spróbować. Co do składów-według tego, który znalazłam na necie nie ma tam nic nie wegan, ale to trzeba by było dokladnie sprawdzić. Taka kuracja tzn opakowanie na miesiąc kosztuje 36-40zł(w zalezności od apteki, jest bez recepty) tzn tyle kosztowało 2,5 roku temu
Tu masz linki z netu:
http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,63145,2553397.html
http://www.nokaut.pl/oferta/merz-special-60-drazetek.html#zakladka=prices
http://www.vitanea.pl/index.phtml?apteka=merz_special_dragees_60szt&action=produkt_szczegoly&pid=41146&k=89

Pozdrawiam,a tak do siebie..to polecam pestki z dyni-dużo cynku i smacznie się chrupie:)

Ja nie mam problemów z wypadaniem włosów, ale miałam z trądzikiem. Kupiłam tabletki Merz Special i na prawdę pomogły. Już prawie w ogóle nie mam z tym problemów. Myslę, że skoro dobrze działaja na skórę to na włosy też.

Na razie nie mam żadnych pieniędzy.
Ciężko ze wszystkim...tak to jest na utrzymaniu rodziców.