Hej 🙂
Podczas, jednej z ostatnich wizyt u dentysty dowiedziałam się, że strasznie krwawią mi dziąsła. Lekarz kazał mi używać pasty i płynu Meridol i tak robię tylko, że to nic nie pomaga bo ostatnio jak byłam u dentysty to nie mógł dokończyć zabiegu bo strasznie krwawiły mi dziąsła. Moja mama twierdzi, że muszę mu powiedzieć, że jestem wegetarianką. Jak myślicie ma rację, rzeczywiście powinnam mu o tym powiedzieć?

Proponowałabym konsultację u lekarza Tradycyjnej Medycyny Chińskiej-trzeba szukać przyczyny a nie stosować jakieś płyny do płukania.

A ja proponuję konsultację u normalnego lekarza - nie chińskiego i nie idioty, który nie potrafi ci powiedzieć, dlaczego dziąsła ci krwawią 😉

Przyczyn może być wiele, od najbardziej prozaicznych (może używasz zbyt twardej szczoteczki?), przez niedobór witamin (chyba witaminy K?) aż po poważniejsze problemy (np. zaburzenia hormonalne). To stomatolog powinien odnaleźć przyczynę, a wegetarianizm nie ma tu wiele do rzeczy.

Po pierwsze - zmień lekarza.

A ja oprócz płukania polecam wypróbować Rutinoscorbin lub coś w tym typie - może po prostu masz kruche naczynia krwionośne. I nie martw się, dziąsła krwawią wszystkim, nie tylko wegetarianom (oczywiście nie wszystkim naraz, chodzi mi o grupy społeczne). Nie chwaliłabym się wegetarianizmem, bo zamiast szukania przyczyn dostaniesz diagnozę, że to przez wegetarianizm. Taki wytrych to jest.

Czyli lepiej nie mówić? Bo właśnie nie chce mi się wdawać w jakąś dyskusję, zresztą to stomatolog a nie lekarz więc co on mi może doradzić. A co do lekarza, tak muszę się kiedyś wybrać tylko aż się boję zobaczyć wyniki swoich badań.

Proponowałabym konsultację u lekarza Tradycyjnej Medycyny Chińskiej-trzeba szukać przyczyny a nie stosować jakieś płyny do płukania.

Ale gdzie takiego znaleźć?

Hejka

mam podobny problem,
okazało sie ze to moja uroda i mam ogolnie niski poziom płytek krwi (z natury).
dlatego czesciej mam siniaki i przy szczotkowaniu krawię.
u mnie nie jest to zwiazane z niedoborem witamin/żelaza i nie jest to powiazane z wegetarianizmem.

niski poziom płytek możesz sprawdzić robiąc morfologię popros lekarza rodzinnego.
jesli wyjdzie Ci zanizona wartość lekarz powinien wysłac Cie na badania zeby potwierdzic czy to jest naturalne czy zwiazane z inną chorobą.

rutynę (np Rutinoscorbin) w takim przypadku warto brać bo poprawia stan ścianek naczyn krwionośnych - wtedy płytki nie sa zuzywane az tak bardzo.

Pozdrawiam
Tomek