Jeśli ma sie proste włosy i niezbyt długie to spanie w rozpuszczonych pewnie im aż tak nie szkodzi, ale nie wyobrażam sobie codziennie rano rozczesywać kołtuna, jaki tworzy się po nocy na moich długich i kręconych włosach ;p Wyrwałabym ich chyba połowę 😀 Lepiej już spleść luźny warkoczyk, taki żeby nic nie ciągnęło i jest git 🙂
Wychodzi na to, że najlepszy byłby dla mnie olej lniany. Moje włosy schną bardzo szybko.
W ogóle, to często kładę się spać z mokrymi włosami. Nie zauważyłam, że przez to coś się z nimi działo złego, ale moja mama coś mi kiedyś mówiła, że tak się nie powinno. Wiecie może dlaczego?
Z włosami może stać się tyle, że porządnie się poplączą. Spanie z mokrą głową jest niezalecane, bo bardzo łatwo się w ten sposób przeziębić - zapalenie zatok, ucha itp. Wszystko zależy od organizmu, ale ja bym jednak wolała nie ryzykować, szczególnie jeśli ktoś lubi spać w chłodnym pomieszczeniu.
dzis pierwsze olejowanie, wiec krótkie sprawozdanie dla ciekawskich i tych co się boją:
uzylam oliwki babydream niebieskiej, na bazie oleju migdałowego, słonecznikowego i z jojoby. z łyżeczkę na włosy za uszy, trzymałam ze 2godz (za pozno nałożyłam), zmyła się bez wiekszych problemów szamponem babydream, a przynajmniej tak czuję po włosach, bo jeszcze wilgotne (standardowo schną ok 4godz).
nastepnym razem nałożę na noc albo rano w wolnym dniu na dużo dłuzej niz te 2godz.
kolejne olejki do wypróbowania: alterra migdały i papaya i oliwka babydream różowa.
wbrew obawom nie są przeciążone, czasem po zbyt duzej ilosci maseczki sa gorsze gdy sa wilgotne. i co najwazniejsze: zmyło się bezproblemowo.
po wnikliwej analizie dość suchych końcówek zniszczonej grzywki stwierdzam, ze włosy sa miększe.
więc pewnie olejowanie będzie moją ulubioną metodą dbania o włosy, bo najmniej kłopotliwą i czasochłonną.
jak któraś się bała to mam nadzieję, że rozwiałam obawy 😉
poczatki 🙂
dobra jest oliwka babydream.
teraz się zaopatrzyłam w oleje: kokosowy - jak nie do wlosow to do ciala, amla - typowo do wlosów indyjski (właśnie się próbuje), sesa tez typowo do wlosow. olej z łopianu podobno świetny, ale juz kolekcje mam :P.
i nie polecam odżywki 'rzepa' joanny. wlosy cały dzien mi sie plączą i sa jakies obciazone :/
poczatki 🙂
Testowanie jest fajne- obserwacje są fajne 😛 Ja już zaobserwowałam, że kłakom mym bardzo smakuje balsam na bazie olejku łopianowego, błyszczą po nim i są miluśne, az sie je smyrać chce... ale z kolei po innym balsamie ziołowym od tego samego producenta miały focha i bardzo sie na mnie stroszyły 😛 😉 Wyglądałam jak Christina Aguilera z teledysku Moulin rouge 😛
Białowieska się Puszcza.
Ja będę testował olejek rycynowy, bo dowiedziałem się że poprawiają wygląd ale też przyszpieszają porost wlochów. Mi zależy na szybkości i długości sierści bo marze o dredach :spryciarz:
coś w tym jest [b]bułek [/b] .
mój brat kiedy chorował na łysienie plackowate to smarował nim głowę- razem z lampami i innymi specyfikami mu pomogło. I słyszałam raz w salonie kosmetycznym jak babka mówiła, że na zagęszczenie rzęs jest bardzo dobry, więc kto wie??
🙂
olejek rycynowy na rzesy - są jakby trochę dłuższe i ciemniejsze.
olejek dabur amla dobry, sprawdził się (19,50 za 300ml, są i mniejsze, sklep deesis.pl) :D. włosy wydają się po nim dość ciężkie, ale w tym pozytywnym znaczeniu, sypiące się, lśniące. kiedyś myslała, że jak włosy mi się falują w niektórych miejscach to przez to, że tak mam i już, teraz już wiem, że to oznaka zbyt słabej pielegnacji, po olejowaniu są proste, chyba, ze lekko wilgotne odcisna się w szaliku.
też lubię testować, patrzeć co i jak dziala, a może będzie to odkrycie życia :D. i ta satysfakcja gdy ktoś pyta o coś i ja mu długi wykład. czasem i fryzjerkom o różnych dość dziwnych metodach 😀
ktoś pisał o drewnianym grzebieniu, uzywam plastikowego z rzadkimi grubymi zebami i plastikowej szczotki (po wczesniejszym potraktowaniu włosów grzebieniem). w czym drewniane sa lepsze?
a może ma któraś 'domowy' sposób na kolorowe włosy? o cos w stylu gencjany mi chodzi.
poczatki 🙂
moim zdaniem nie ma roznicy miedzy grzebieniami z plastiku i z drewna, wazne by mial rzadkie zeby.
moje kolezanki, ktore farbuja wlosy na kolorki, bardzo chwala sobie bibule, taka zwykla, podobno kolory wychodza trwalsze niz po tonerach ;D choc toner to tez dobre wyjscie, directions sa nietestowane na zwierzetach, ja uzywalam zielonego do pasemka w lato. z tym, ze zarowno w przypadku bibuly jak i tonerow trzeba miec rozjasnione do bialego wlosy.
bellis, sliczny jest Twoj cel 😀 ja nie moge uzyskac neutralnego blondu, co dopiero mowic o chlodnym, zawsze predzej czy pozniej pojawia sie miedziane tony ;<
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja