hej
mam pytanie do doświadczonych wege-wyjadaczy płci żeńskiej: dziewczyny czy od czasu picia przez was mleka sojowego zauważyłyście jakieś zmiany odnośnie wielkości piersi? ja wiem, że to dość intymne pytanie, ale odkąd piję mleko sojowe zdecydowanie się powiększyły. Jestem bardzo aktywna fizycznie - ćwiczę codziennie, dużo biegam, także tekst - może przytyłaś mnie nie dotyczy, bo na cm nic nie widać, ciąża też odpada, proszę o pomoc i ewentualnie jakieś wnioski, proszę szczerze i bez żartów

dzięki

pozdrawiam

Byłoby pięknie gdyby to tak na mnie działało 🙂
Niestety!
Nie piję go hektolitrami, ale czasem jakiś budyń, owsianka, do kawy...
Na razie to rośnie tylko d.pa 😀
Na mnie nie działa...

Jaka bida była taka dalej jest 😉

Nie wierz też w to, że rosna od bananów - jem 10-15 dziennie i urodzaju ni ma 😉 Przynajmniej mnie nie będą plecy od nadmiaru bolały.

Ale to dobrze czy źle?
Mleka nie piję, ale jadam soję w innej postaci dość regularnie, w ciągu roku schudłam ponad 10 kg i biust też mi w dużej mierze zanika 😛
Jeśli komuś się coś zmienia pod wpływem fitoestrogenów, to być może dlatego, że właśnie były mu potrzebne?

Niech no sprawdzę... Nieep, nic mi nie rosło.

Gdyby soja działała w ten sposób to mnóstwo dziewczyn od dawna by z tego korzystało.

A odpowiadając na pytanie. Nie, nic mi nie urosło.

Może masz jakąś nadwrażliwość na fitoestrogeny. A tak w ogóle to: Pics it or didn't happen 😛