Wreszcie odważyłam się wybrać na badania. Jestem wegetarianką od września 2005 r. (na początku lakto-ovo, obecnie już tylko lakto, drobne kroczki...). Bywało, że miałam zawroty głowy, robiło mi się ciemno przed oczami. Od razu słyszałam komentarze w stylu: jestes za słaba, masz anemię, wszystko przez to, że nie jesz mięsa. Postanowiłam to sprawdzić i zrobiłam te badania. Okazało się, że wszystko mam w normie, żadnych niedoborów lekarka się nie doszukała (informowałam ją już na starcie o swoim żywieniu; mimo że nie jest wege, podeszła do tego z humorem - nie protekcjonalnie- ale licząc się moimi poglądami). Mam jedynie zawyżone OB, teraz planuję wybrać się do kilku lekarzy, sprawdzić, czy nie ma jakichś stanów zapalnych w organiźmie. Podobno możliwe jest, że moje problemy z kolanami (z powodu jednego z nich przeleżałam w szpitalu w zeszłym roku tydzień, a potem dochodziłam do siebie chyba z miesiąc czasu w domu). Wszystko wyjdzie w praniu, najważniejsze, że moje żywienie nie wpływa źle na organizm. Okazało się za to, że mam zbyt niskie ciśnienie i serce potrafi pędzić jak szalone, żeby je nadrobić. Stąd pewnie osłabienie, zawroty głowy i czasem czuję się jak taki flaczek 😉 - wypompowana. Przepisano mi Glucardiamid do ssania i coś tam na te kolana na wszelki wypadek, myślę, że będzie dobrze. Produkuję się z tym wypracowaniem po to, żeby Wam powiedzieć - Nie dajcie się zmanipulować! Jeśli rodzina będzie chciała wam wmówić, że rujnujecie sobie zdrowie - zróbcie najpierw badania i sami się przekonajcie. Przecież gdyby wyszły jakies problemy, łatwo byłoby naprawić błędy, nie potrzeba rezygnować z wegetarianizmu. Moje wyniki to chyba kolejny dowód na to, że wegetarianizm nie wiąże się z podupadkiem na zdrowiu 🙂

no to super 🙂

ja zmieniłam swoją dietę jakieś 12 lat temu. przez ten czas moj sposób odżywiania się zmieniał kilkakrotnie: lakto, peska, lakto-ovo, ovo. po prostu jem okresowo to czego się domaga organizm. miałam okresy sily i energii, ale też dorobiłam się niezłej anemii. dlatego to nie jest też tak, że zawsze i każdy potrafi bez mięsa być super zdrowy (zresztą tak samo zjadacze mięsa)

warto robić sobie od czasu do czasu badania, a już obowiązkowo kiedy poczujemy, że coś nie gra! i nie tylko po to, aby udoiwodnić coś rodzince 😉

a ja jeste wege pec lat i od tamtego czasu zadnej powaznej choroby nie miałam inni z klasy mieli aginy ospy itd a ja tylko lekie rzeziebienie dwa dni w domu i byłam zdrowa a jeszcze przed przezueniem sie na wege miałam co roku jakas chorobe powazniejsza a wiec dla mnie wege przyniosło same korzysci i dla calego swiata tez...

A ja mam pytanie do tematu: jakie dokładnie badania powinno się wykonać?

Cóż, ja wykonałam badania krwi, moczu, ciśnienie, ekg (przez to, że było takie niskie) i jeszcze chyba na cukier. Tak mi się zdaje. Ogólne badania okresowe.

Cóż, ja wykonałam badania krwi, moczu, ciśnienie, ekg (przez to, że było takie niskie) i jeszcze chyba na cukier. Tak mi się zdaje. Ogólne badania okresowe.

Jak niskie ciśnienie miałaś Srebna?
Badania krwi robiłąm kilka miesiecy temu-wyszły dobrze...a niskie ciśnienie mam cały czas tzn.90/50 czasami 80/40...gdy mam intensywniejszy dzień to boli mnie głowa,czuje senność i jestem nieznośna dla innych.

Te tabletki które przepisał Ci lekarz są na podwyższenie ciśnienia?

Ciśnienie wychodziło 90/60 za każdym razem, choć w domu, przy elektronicznym mierniku, jak zwykle dziwnie wyższe. To samo mam. Wstaje markotna, brak sił do czego kolwiek, chce mi się spać i boli mnie głowa. Do tego zawroty głowy. Glucardiamid? Dam link do strony z opisem leku, żeby nie poprzekręcać 🙂 - [url] http://www.i-apteka.pl/go/_info/?id=614[/url]

dzięki Srebna:)