😉 Czy jest ktos,kto ma ochote powymieniac zdania na temat ksiazek o tematyce Vege lub wiedzy duchowej?
pozdrawiam serdecznie

A co rozumiesz pod pojęciem wiedzy duchowej? Ja nie czytałem zadnych książek na ten temat, szczerze mówiąc próbowałem, ale nudzi mnie to troszkę. Chyba mało o tym wiem, moja żona chyba więcej...
P.S. Dzięki za zaproszenie 🙂

😉 wiedza duchowa,to takie rozne wiadomosci na temat duchowosci,konkretnie mam na mysli wszelkie publikacje nie tylko religijne,ale tez z zakresu parapsychologii...Np istnienie Duszy-wg wspolczesnej nauki udalo sie rosyjskiemu naukowcowi wykryc Dusze opuszczajaca cialo i dzieje to sie nie od razu..ogolnie wiekszosc naukowcow nie wierzy w istnienie "BOGA" LUB "DUSZY",ja lubie logiczne myslenie i skoro ten Swiat materialny ma w sobie esencje doskonalej inteligencji,to tak samo jak ktos stworzyl zegarek..podobnie ktos stworzyl rozne formy zywych organizmow...
Naukowcy twierdza:bylo bum i powstala ziemi...a potem teoria ewolucji...tylko ciekawe jest ,ze niektore organizmy prawie sie nie zmienily od kilku milionow lat.
Temat "rzeka"...kto zna publikacje o reinkarnacji?
pozdrawiam serdecznie 🙂

Chyba własnie dlatego taka literatura mnie nudzi. Niczego tak naprawdę o duszy nie wiemy na pewno, wszystko, co zostało napisane jest obarczone albo jakimś błędem, albo jakąś religią, albo przekonaniami. Zdaję sobie sprawę z tego, że gadam, jak człowiek zamkniety na wiedzę, ale tak jak powiedziałem - nudzi mnie to i nie jestem w stanie przeczytać więcej jak 5 stron książki o duszy, reinkarnacji itp.
Dodam jeszcze że wierzę w tę reinkarnację, a nie wierzę w podział niebo/piekło. I ta wiara mi na razie wystarcza.

😉 wiedza duchowa,to takie rozne wiadomosci na temat duchowosci,konkretnie mam na mysli wszelkie publikacje nie tylko religijne,ale tez z zakresu parapsychologii...Np istnienie Duszy-wg wspolczesnej nauki udalo sie rosyjskiemu naukowcowi wykryc Dusze opuszczajaca cialo i dzieje to sie nie od razu..ogolnie wiekszosc naukowcow nie wierzy w istnienie "BOGA" LUB "DUSZY",ja lubie logiczne myslenie i skoro ten Swiat materialny ma w sobie esencje doskonalej inteligencji,to tak samo jak ktos stworzyl zegarek..podobnie ktos stworzyl rozne formy zywych organizmow...
Naukowcy twierdza:bylo bum i powstala ziemi...a potem teoria ewolucji...tylko ciekawe jest ,ze niektore organizmy prawie sie nie zmienily od kilku milionow lat.
Temat "rzeka"...kto zna publikacje o reinkarnacji?
pozdrawiam serdecznie 🙂

Jeśli mowa o zegarkach to na pewno zainteresuje Was "Ślepy zegarmistrz" Richarda Dawkinsa. "Rozplatanie tęczy. Nauka, złudzenia i apetyt na cuda" też powinno się Wam spodobać.

🙂 tu nie mowa o zegarkach...ksiazki tez moge polecac ...liczy sie TWOJE zdanie na temat..
bozia dala nam rozum i wolna wole...czy ewolucja?

🙂 tu nie mowa o zegarkach...ksiazki tez moge polecac ...liczy sie TWOJE zdanie na temat..

No więc oto moje zdanie. W jednym ze swoich postów napisałeś:

a lubie logiczne myslenie i skoro ten Swiat materialny ma w sobie esencje doskonalej inteligencji,to tak samo jak ktos stworzyl zegarek..podobnie ktos stworzyl rozne formy zywych organizmow...

Przywołałeś argument Williama Paleya, który mówi, że świat podobnie jak mechanizm zegarka jest tak skomplikowany, że nie mógł powstać w drodze przypadkowych zmian i że za tak skomplikowanymi mechanizmami musi kryć się Stwórca. Dzisiaj już wiemy, że ta metafora jest prawdziwa tylko dla zegarka. Obecną różnorodność życia tłumaczy się naturalistycznymi procesami, takimi jak mutacje i dobór naturalny. Nazywa się to teoria ewolucji. W moim mniemaniu świat materialny nie ma w sobie "esencji doskonałej inteligencji" i jest jedynym światem, który istnieje. Żadnych duchów i dusz, tylko materia.

"Ślepy zegarmistrz" nie jest poradnikiem dla zegarmistrzów, ale książką napisaną przez biologa-ewolucjonistę. Traktuje ona właśnie o tym jak ewolucja doprowodziła do obecnej różnorodności życia. Jeszcze raz polecam.

A jednak była mowa o zegarkach, widzisz?

bozia dala nam rozum i wolna wole...czy ewolucja?

Ewolucja.

p.s.

istnienie Duszy-wg wspolczesnej nauki udalo sie rosyjskiemu naukowcowi wykryc Dusze opuszczajaca cialo i dzieje to sie nie od razu

Czy mógłbyś skierować mnie do pisma naukowego (tytuł, rok wydania, numer i jeśli to możliwe strona), który opisuje to badanie? Jakoś przegapiłem to odkrycie.

🙂 tu nie mowa o zegarkach...ksiazki tez moge polecac ...liczy sie TWOJE zdanie na temat..

bozia dala nam rozum i wolna wole...czy ewolucja?

Ewolucja.

p.s.

istnienie Duszy-wg wspolczesnej nauki udalo sie rosyjskiemu naukowcowi wykryc Dusze opuszczajaca cialo i dzieje to sie nie od razu

Czy mógłbyś skierować mnie do pisma naukowego (tytuł, rok wydania, numer i jeśli to możliwe strona), który opisuje to badanie? Jakoś przegapiłem to odkrycie.

😉 niestety to byl reportarz w TV ,ale niewykluczone,ze to odkrycie naukowca jest gdzies opublikowane...
czy sadzisz,ze to co w Tobie zyje to reakcje bio-chemiczne?
jesli ktos neguje istnienie duszy poprzez intelektualne bajoro,to nie ma zbytnio sensu sprzeczac sie co jest prawda...co jet faktem a co fikcja.
Dziekuje za Twoje zdanie
pozdrawiam

Zarejestrowałem swoje własne konto, bo dwa poprzednie posty pisałem z konta mojej partnerki.

😉 niestety to byl reportarz w TV ,ale niewykluczone,ze to odkrycie naukowca jest gdzies opublikowane...

Szkoda. Ale z drugiej strony właśnie tego się spodziewałem. Według mojej wiedzy nikt nigdy nie udowodnił, że istnieje coś takiego jak dusza.

czy sadzisz,ze to co w Tobie zyje to reakcje bio-chemiczne?

Tzn. "we mnie" nic nie żyje, to ja żyję i właśnie m.in. dzięki reakcjom biochemicznym.

jesli ktos neguje istnienie duszy poprzez intelektualne bajoro,to nie ma zbytnio sensu sprzeczac sie co jest prawda...co jet faktem a co fikcja.

Nie wiem co to jest "intelektualne bajoro", ale zgadzam się, że skoro nikt nigdy nie udowodnił istnienia duszy to nie ma się o co spierać.

A jakie znaczenie ma informacja, że jakiś naukowiec zobaczył, jak dusza opuszcza ciało? Czy warto na ten temat sie spierać? Jeden widział, inny nie. Jeden uważa, że było bum, a drugi, że świat stworzył Bóg. Oczywiście jedno nie wyklucza drugiego. Może lepiej zrobic na forum ankietę - wtedy też dowiemy się, czy dusza istnieje, czy nie.
Ja uważam, że istnieje. I nie wyczytałem tego w żadnej książce. To skąd to wiem?

😉 wiedza a swiadomosc-nie kazdy potrafi zrozumiec istniejaca roznice miedzy zasobem wiedzy a zasobem swiadomosci...
jesli ktos jest bezduszny,to nie moze osiagnac wyzszej Jazni...
jesli ktos spoglada na karalucha,to raczej niemadre byloby wymagac od nioego,zeby zrozumial zachowanie czlowieka...
Prawda jest jedna,ale bladzenie jest rzecza ludzka...

No właśnie. To dobre pytanie, kto tu błądzi? 😉

🙂 bardzo dobre pytanie...dla sprostowania braku odpowiedzi podam przyklad roznicy pomiedzy wiedza a swiadomoscia.
np wiesz ,ze palenie tytoniu szkodzi,ale brakuje tobie swiadomosci tego i siegasz po papieros i palisz...
drugi przyklad:
wiesz,ze palenie szkodzi nie tylko wlasnemu zdrowiu i odrzucasz propozycje zapalenia papierosa i wdychania dymu z papierosow-wtedy posiadasz wiedze i swiadomosc tej wiedzy...
mysle,ze prosciej nie da sie wytlumaczyc 😀

wtrące sie nie na temat ale skoro tu o ksiażkacha musze powiedzieć ze przeczytałam ostatio "samotnośc w sieci " Wiśniewskiego i nie moge wyjść z podziwu .. pierwszy raz tak mnie owładneł 🙂 :heartpump: a ksiazka. gorąco polecam.. a szczególnie paniom:]

Podobno ciało człowieka jest lżejsze po śmierci, znaczy sie gdy dusza opuszcza ziemską otoczke? Jeśli chodzi o Boga wierze w niego, nie wiem jaka ma postać nie wiem jaki kościół go reprezentuje, ale wiekszość chce podobnie i liczą się twoje czyny i słowa...