Witam,

Polecam eleganckie dania makaronowe po wlosku - ladnie wygladaja, "drogo", a jednoczesnie jest sie czym najesc. Idealne na wesele "kolacyjne", bylam ostatnio na takim i jako jedyna wege zostalam uraczona pyszna pasta. Plus sery, salatki, owoce, ciasta. Wyszlam straszliwie objedzona.
Na weselisku do rana jako wege jeszcze nie bylam, ale z doswiadczen swiatecznych wiem, ze tradycyjne polskie pierogi podsmazane daja rade w kazdej sytuacji i pod kazdy gatunek wodki. Nie zapominajmy o kiszonych ogorkach i pieczarkach, tego czesto brakuje gosciom;)

Witam ponownie,

Kolejna podpowiedź, tym razem z przyjęcia z okazji chrzcin. I znowu jako jedyna wegetarianka zostalam podjeta osobnym menu:
Zupa cebulowa - bardzo elegancka, z grzankami z zapieczonym serem (moze byc i bez sera, sama zupka wspaniala), danie główne - puszysty placek ziemniaczany z sosem grzybowym (nie-pieczarki i nie-boczniaki, mniam). Mięsni goście zazdrościli mi potrawy. Z sałatek - mozzarella z grillowanymi warzywami, grecka, ziemniaczana. Ledwo wstalam od stolu:)

Nemesister, chyba masz jakichś ekskluzywnych znajomych, skoro takimi specjałami Cię raczą 🙂 U mnie zazwyczaj szczytem inwencji jest jajko sadzone albo kotlet sojowy z torebki:)

wesele,wesele....tylko po co??zamiast wyrzucac pieniadze na impreze nie lepiej przeznaczyc ja np.na wyjazd gdzies daleko-mysle ze wrazenia beda o wiele lepsze.
slub-po co??zadna wizyta w kosciele czy w urzedzie stanu cywilnego nie zagwarantuje,ze bedzie zyli razem dlugo i szczesliwie.zreszta to kolejny wydate moim zdaniem bezsensowny
chrzciny??znowu tradycja.zapytaliscie swoje dziecko czy chce nalezec do tej wspolnoty??nie lepiej poczekac z ta decyzja 16-18lat i niech samo wybierze gdzie chce nalezec??

ps.zyje w grzesznym zwiazku 😉 ,nie mamy slubu,wesela nie bylo,corka jest nieochrzczona.

a ja jestem zdania, że wesele fajnie gdy jest, bo:

- papier ułatwia załatwianie pewnych spraw w urzędach,
- dziecko nie nazywa sie bękartem,
- impreza, gdzie można się dobrze pobawiać spotkac z rodzinka i zamanifestować żywienie wege, wegan i wita 😀

Sama mam zamiar odeść od kościoła na zawsze. Jak będę miała dzieci to nie będą ochrzczone choć zastanawia mnie co na to powie mojea rodzina hmm.... 😮

Ale i tak najważniejsze jest trafić na TE osobę i znaleźć swoje miejsce na ziemi, czego Wam wszystkim właśnie tego życze!
Bo nie ma nic ważniejszego niż ludzkie szczęscie i wolność! 😛

Ślub i papier jest zdecydowanie przydatny, no ale partnerka visela może się rozliczyć z podatku jako samotna matka.

-ktorych?
-dziecko ma imie,ale jak ktos chce to moze nazwac je bekartem(watpie zeby w usc zarejestrowali takie imie,ale w domu przezciez moze sobie tak je nazywac).a nazywanie tak przez kogos swiadczy tylko zle o nim
-zywienie wege mozna promowac na codzien,a nie od swieta:)

Prawda jest też taka, że świat idzie w coraz większą rozwiązłość. W sumie kiedyś uważałam, że to źle, ale przeciez jak facet ma charakter puszczalskiego to nikt i nic go nie zatrzyma. Więc w sumie i tak najbardziej liczą się uczucia i to czy ludki do siebie pasują.

ps. co do bękarta to wiedz visel, że nie nazywam tak ani nie miałabym czelności nazywac tak dzieci ludzi którzy nie mają ślubu. Bo toż to nie moja sprawa kto z kim i gdzie 🙂 Ważne, że chcą i się szanuja oraz dają sobie napęd ! 😛

FREE LOVE !!!! 😀

PS. TRZYMAJCIE KCIUKI BYM KIEDYŚ WYSZŁA ZA MĄŻ ! rodzina i miejsce na ziemi ciasne moze być, ale własne to dla mnie priorytet.

[edytowane 13/4/2007 od Olla]

Hej,

czy komuś udało się zrobić wegetariańskie wesele i chciałby się podzielić doświadczeniami ?
A może nawet polecić firmę cateringową we Wrocławiu.

My właśnie postanowiliśmy takie zrobić i chcielibyśmy zlecić przygotowanie jedzenia komuś kto nie będzie tego robił pierwszy raz w życiu, najlepiej żeby to był ktoś sprawdzony więc wszelkie rady od was mile widziane 🙂

Twój narzeczony jest wege czy po prostu to kwestia szacunku dla wyznawanych przez Ciebie wartości?

Mój narzeczony jest mięsożerny.
Powiedziałam że bardzo dużo bym musiała ze swojej kasy mięsa kupić, na co on że jak dla niego to może być bez mięsa. Myślę że to kwestia zadbania żebym się dobrze bawiła przygotowując i uczestnicząc w swoim własnym weselu.

Czyli chce Twojego dobra i szanuje Cie 😀 bo wiesz jak czasami czytam lamenty dziewczyn których faceci i ich rodziny na nic na świecie nie chcą wesela bez mięsa to przykre strasznie.

W jednym z niedawnych numerów "Vege" był dość obszerny artykuł nt. wegetariańskiego wesela. Z tego co kojarzę, były chyba też podane jakieś firmy organizujące w pełni wegetariański cathering. Niestety nie powiem Ci dokładnie, bo widzę że chyba zostawiłam tamto Vege w mym mieście rodzinnym.

Jest fajna firma, ale w Gdańsku [url] http://www.avocado.info.pl/kontakt [/url]
A we Wrocławiu: [url] http://www.najadacze.pl/kontakt.php[/url] [url] http://www.facebook.com/pages/Najadaczepl-vegan-catering/123883117684305?sk=wall [/url]
Nie znam, ale wyglądają sympatycznie 😉

http://www.vegavani.com/