Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Czy wasze zwierzęta są wege? Czym żywić nasze zwierzaki?  

Strona 2 / 28 Wstecz Następny
  RSS

zuz
 zuz
początkujący
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 14
26/05/2005 1:28 am  

Ale ja zupelnie nie mam pretensji do mojego pieska bo jakby nie bylo znam jego nature!nie jest tak posuniety w rozwoju zeby decydowac i wiedziec co jest dobre i czemu nie powimiem tego jesc!I tak ja kocham i to sie nie zmieni


OdpowiedzCytat
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 0
26/05/2005 3:48 am  

Byłoby cudownie gdyby to co jedzą psy było naszym jedynym albo głównym zmartwieniem! Jeśli nic mnie nie ominęło to ludzie jedzący mięso i nabiał są narazie największym problemem i to ludzi na początek trzeba zmienić. Nie zaczynajmy od punktu 10 skoro nie rozwiązaliśmy punktu 1.


OdpowiedzCytat
Trop
 Trop
rozmówca
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 73
17/06/2005 2:54 pm  

Ja próbowalam się skontaktować z Greenplanet przez maila i przez gadu gadu i glucha cisza 🙁


OdpowiedzCytat
matylda
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 74
06/12/2005 11:48 pm  

Moja Mona tez lubi miesko. Po przeczytaniu artykulu na temat karmienia zwierzat domowych, zrozumialam dlaczego nie lubi popularnych karm.......
Zaopatrze ja w odpowiednie jedzenie , ale dodam ( jako ciekawostke) ze Mona ...bardzo lubi ...lody i chleb z dzemem....
Podobnie jak lubilam je ja.........ale czasy sie zmienily......hi,hi,hi,hi.

matylda


OdpowiedzCytat
Majowa
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 175
07/12/2005 12:12 am  

Moja kocura ma świra na punkcie szparagów. Poza tym nieco mniejszego na punkcie kukurydzy. Poza tym lubi orzechy,frytki, rodzynki a raz nawet zjadła ogórka korniszonego - nieżle mnie wcięło jak to zobaczyłam. 😮 No ale ogólnie to je mięcho.

No i jest jeszcze jeden ulubiony przysmak - ćmy i pająki z naciskiem na pająki. :casstet:

[edytowane 6/12/2005 od Majowa]


OdpowiedzCytat
JAGA
 JAGA
forumowy expert
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 1385
09/12/2005 7:21 pm  

Zwierzęta maja czasem bardzo ciekawe gusta kulinarne,moja suczka(nie żyje od 2,5 roku) uwielbiała agrest i śliwki:agrest zrywała delikatnie z krzaka ,żeby się nie pokłuć(wyglądało to przekomicznie)...a śliwki:ktoś wchodził na drzewo,żeby nim potrząsnac..a moja Korcia w tym czasie korzystała z okazji i jadła sobie to co spadło:)
opróćz tego lubowała się w kanapkach z pasztetem,...ale uwielbiała je jeśc jak chleb stawał się suchy i chrupiący(czasami w środku nocy)
Nie wspominając o orzechach włoskich-moja siostra odkryła kiedyś ,że nasza sunia kradnie je z szafki w kuchni..a na dywanie pozostawia tylko łupki.
A teraz mam tlyko papugę,a moja babcia kota(wiesz Matyldo...mój jest chyba skrzyżowaniem kota i żbika-jeszcze nigdy nie spotkałam tak niesamowitego "dachowca":))


OdpowiedzCytat
xwegax
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 156
29/12/2005 1:46 am  

a propos problemu nr 10 i nr 1: problemem najważniejszym jest w tej chwili sprawa nakłonienia ludzi, aby nie rozmnażali bezmyślnie swoich zwierząt, gdyż schroniska są przepełnione, a zwierzęta giną na ulicach. Sterylizacja niewiele kosztuje a jest najlepszą metodą zmniejszenia bezdomności zwierząt.

jeśli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu psów i kotów- zajrzyj http://www.brightlion.com/InHope_pl.aspx i przekonaj się sam(a), czy nie warto zmienić poglądu.


OdpowiedzCytat
Kama
 Kama
początkujący
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 19
01/01/2006 11:13 pm  

Ja osobiscie uwazam za ogromna pomylke jak ludzie karmia swoje 4 nozne zwierzaki warzywami zamiast miesa (mowa o tych miesozernych). Kot i pies jest miesozerca, taki jest jego instynkt i tego potrzebuje jego organizm zeby miec energie na caly dzien. Tak jak i karmienie krolika wolowina czy wieprzowinazamiast marchewki czy salaty byloby rownie idiotyczne. Zreszta podajac kotu czy psu surowa marchewke z serkiem tofu zabieramy im prawo wyboru. Ja kiedys probowalam zrobic mojego kota wege, pozwolilam mu wybracw ten sposob ze zrobilam przepyszne kotlety sojowe z salatka i sosem warzywnym a obok zwykle kocie zarcie z puszki... nawet nie spojrzal okiem na talerz z soja... 🙁 ale nic w tym dziwnego.

(nie zwracajcie uwagi na bledy ortograficzne nie mieszkam w polsce od dlugiego czasu, ucze sie w Danii)


OdpowiedzCytat
dziubek22
rozmówca
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 50
12/01/2006 10:25 pm  

czasmi zastanawiam sie czy to etyczne zabijać jedne istoty dla przyjemności drugich jednak skoro nasze pupile sa przystosowane do tego żeby jeść mięso to musimy je im zapewnić. ja korzystam z gotowej karmy bo nie dałabym rady kroić i przygotowywać mięcha :casstet: . co do upodobań to mój jamnik uwielbia kotlety sojowe. czasami pozwalam mu na troszkę nie usmażonych.


OdpowiedzCytat
matylda
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 74
12/01/2006 11:39 pm  

Ustalilismy juz ze jestesmy rowni innym zwierzetom....Dlatego je musimy szanowac...jesli moja kotka jada mieso ,to musze jej je zapewnic ...obojetnie czy sama je jadam czy nie!
Sprawdzilam juz ,ze jesli Mona dostanie liche jedzenie ,czyli takie tylko pachnace mieskiem, to przyniesie mi do domu resztki wrobelka...zebym zobaczyla jak mieso smakuje.... :casstet:
Maz mnie ostatnio spytal....a przeciez inne zwierzeta jedza sie wzajemnie...np.lwy zjadaja antylopy itd.itp......
Powiem Wam ,ze mnie zaskoczyl...( jestem poczatkujaca i czasami jeszcze brak mi argumentow....),ale odpowiedzialam ze to naturalna selekcja....Taki lew zaatakuje zawsze najslabsza jednostke w stadzie.......
Ciekawe dlaczego czlowiek nie chce poddac sie przyrodzie...tylko chce ja tworzyc......?

matylda


OdpowiedzCytat
isia
 isia
początkujący
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 5
18/01/2006 12:50 am  

mojego kota i psa karmie mięsem bo nie ma innego rozwiązania. za to mój szczór jest 100% wega choć one bardzo lubią mięso. jest zdrowy, piękny i wspaniały!!!

[edytowane 17/1/2006 od isia]


OdpowiedzCytat
Natalka
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 124
27/01/2006 2:57 pm  

mnie tez ten temat nurtuje, ja mam psa i dwa koty. sa przyzwyczajone do miesa i nie wiem czy dalo by sie z nich zrobic wegetarian, ale musze powiedziec, ze mojej koty maja bzika na punkcie soji. Gdy poczuja zapach np. salami, parowek, pasztetu [oczywiscie sojowego] to nie da sie im nie dac. wchodza na stol i za wszelka cene chca ja zjesc. troche sie temu dziwilam... niestety karmie zwierzeta miesem, bo na przyklad przy owczarku niemieckim, ktory jest duzym psem i zjada hohoho w ciagu dnia, nie wiem jak zniosla bym koszty wegetarianskiego jedzenia, a przy tym czy dalo by sie moje zwierzaki zmienic na wegetarian. niby lubia soje, ale jak nie dostana miesa to placza [po swojemu]. dopominaja sie i spokoju czlowiekowi nie daja.


OdpowiedzCytat
amadzia
forumowicz
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 37
27/01/2006 3:25 pm  

Tak dla uzupełnienia - nie zmuszam moich kotów do diety bezmięsnej. Daję im to na co akurat mają ochotę, ostatnio np. zasmakowały w chelbie z margaryną 🙂 czasami też zjedzą kotlety sojowe 😉 ale generalnie jedzą mięso.
Chodzi o to, że jestem przeciwna zabijaniu zwierząt dla celów konsumpcyjnych, a jednak kupując wędliny wspieram ten cały proceder... a poza tym wizyty w masarniach nie są niczym przyjemnym... no i w związku z tym mam wątpliwości co robić... może ktoś z was ma podobny problem i znalazł jakiś złoty środek ?

jeszcze jedno małe sprostowanie, bo tak głupio to ujęłam w ostatniej wypowiedzi jestem przeciwna zabijaniu zwierząt w ogóle a nie tylko "dla celów konsumpcyjnych" 🙂


OdpowiedzCytat
sasha
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 79
13/05/2006 1:47 am  

ja nie mam wyboru, ponieważ mój żółw swoją dietę opiera przede wszystkim na mięsie, no ale mam wege królika 😀

Sarve Bhavantu Sukhina. Sarve Sant Niramaya.


OdpowiedzCytat
Weronika
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 194
13/05/2006 2:46 am  

Moje zwierzaki też wsuwają mięso, od psów poczynając, poprzez koty na szczurkach koncząc, lezy to niejako w ich naturze więc równiez karmię je mięsem. Wydaje mi się, że wychowanie zwierzaczka wegetarianina wymaga nie mniejszej uwagi niż przejscie człowieka na ten tryb, jesli nie większej bo przecież człowiek nie musi jeść mięsa, z powodzeniem może odzywiac się pokarmami roślinnymi, ze zwierzetami chyba jest inaczej. Ale szczerze mówiąc, jest to dla mnie też kłopotliwa kwestia, nie do końca rozwiązana.

z dokładnością atomowej sekundy globalnej, wyruszyliśmy ratować świat, podejmując się niewykonalnej sprawy


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 28 Wstecz Następny
  
Praca