Krowy muczą z regionalnym akcentem, podobnie jak różnie mówią ludzie - potwierdzili brytyjscy językoznawcy.
Tematem krowiego muczenia i regionalnych naleciałości naukowcy zajęli się wskutek uwag hodowców bydła. Ci bowiem zauważyli, że ich krowy różnie muczą - zależnie od tego, z którego są stada.
Zwrócili na to uwagę rolnicy z hrabstwa Somerset, którzy - jak przyznają - doskonale znają własne zwierzęta. Spędzam z krowami masę czasu i nie mam wątpliwości, że one muczą "z zaśpiewem z Somerset" - stwierdził rolnik z Glastonbury, Lloyd Green. Rozmawiałem z innymi farmerami z West Country group i oni zauważali coś podobnego u własnych trzód - dodał.
Już wcześniej u ptaków zaobserwowano regionalne różnice w sposobie śpiewu - przypomniał profesor fonetyki z Uniwersytetu Londyńskiego, John Wells.
Jego zdaniem krowy mogą przejmować określony akcent od innych zwierząt z tej samej okolicy. Zjawisko to dobrze zbadano u ptaków. U jednego gatunku ptaka w całym kraju rozpoznajemy różne sposoby ćwierkania. To samo może dotyczyć krów - stwierdził.
W małych populacjach, jakimi są stada, można rozpoznać różne "dialekty". Lingwista uważa, że kształtują się one pod wpływem zwierząt z innych, blisko znajdujących się stad. (ap)
http://wiadomosci.wp.pl/kat,,statp,UG9sZWNhbXk=,wid,8473540,wiadomosc.html?ticaid=12353
[edytowane 25/8/2006 od dolorez]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja