ja nie lubię wystaw zwierząt, kojarzą mi się z cyrkiem - nie planuję iśc.
ja również. ogólnie takie konkursy, wystawy nie bardzo rozumiem co maja na celu 😮
jakby najważniejsze było to kto jak wygląda, czy nogi całkiem proste, czy trochę krzywe, czy uzębienie ok i tym podobne...
to ten pies jest w końcu do czego? do miłości, do bycia przyjacielem czy po to by innym pokazać jakiego to ja mam pięknego?
a tak na marginesie głupie jest to wybieranie (tak samo jak w konkursach np. miss) bo o gustach się nie dyskutuje 😛 i basta!
p.s. a dla mnie mój pies jest najpiękniejszy, najlepiej zbudowany, ma super nogi, super uszy, super ogon, super brzuch, super szyje i w ogóle wszystko ma super! 🙂
Rozumiem Cie.Dobrze jednak,ze jest prawdziwa kynologia,bo to co sie dzieje"na czarno"wola o potomste do nieba..(co nie znaczy ze w ZK zawsze jest wszystko cacy..ale poza-NIGDY nie jest cacy,chocby nie wiem jak pieski dobrze mialy ,to zawsze jest promowanie pseudohodowli:/
Hmmm też znam ludzi, którzy uważają, że jak pies jest bez rodowodu to nie jest pies.
Ale może powiesz mi, co się robi z pieskami, które nie pasują do wzorca.Hodowla z definicji jest nastawiona na selekcję i bezlitosne odrzucanie osobników do wzorca nie pasujących.Antagonizm genetyczny między cechami eksterieru, a cechami zdrowotnymi sprawia, że nasze pieski bardzo rodowodowe i cenne są wydelikacone i chorowite. Żadna hodowla nigdy nie będzie humanitana bo jest nastawiona na ograniczanie biologicznej różnorodności przez preferowanie cech, które często są dla zwierzecia niepotrzebne i szkodliwe.
ciągle nie do końca weganka:(
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja