Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

zemsciłam się na sadystach?  

Strona 1 / 3 Następny
  RSS

Carmen
początkujący
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 14
06/05/2006 5:51 pm  

zastanawiam się, czy też jesteście gotowi/we wszystkich obrabiaczy futer obdzierać żywcem ze skóry, rzeźników wrzucać do wrzątku... a wszystkich jedzących trupy i noszących cudzą sierść potraktować cyklonem b.

wiecie, niby znizanie sie do ich poziomu nie jest sposobem intelektualisty, jednak nie istnieje sprawiedliwość (odsyłam do kołakowskiego 🙂 ).

nie mam skrupułów. tak jak oni.
nie mogłabym miec chłopaka, który nie broni praw zwierząt, a dzieci karmić szynką.

*** a propos cyklonu b - cóz, wiem, że to bulwersujące, [u] jestem Żydówką[/u], lecz nie miałabym skrupułów, by tak potraktować sadystów.

[b] widze, ze temat jest kntrowersyjny, lecz nie bedę się wstydzić swojej opinii. [/b]

[edytowane 6/5/2006 od Carmen]

'oh lord, won’t you buy me a mercedes benz?'


OdpowiedzCytat
Ireth
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 264
06/05/2006 6:13 pm  

zastanawiam się, czy też jesteście gotowi/we wszystkich obrabiaczy futer obdzierać żywcem ze skóry, rzeźników wrzucać do wrzątku... a wszystkich jedzących trupy i noszących cudzą sierść potraktować [b] cyklonem b[/b].

Czy Pani sie nie za daleko posunela, Carmen?
A odpowiedz na pytanie brzmi: NIE.
Wszyscy wielcy tego swiata: Jezus, Budda, Gandhi, M.L.King, Dalajlama, Mandela itp. propagowali zasade non-violence. I jest ona sluszna, moim zdaniem.

Nie jadam niczego, co moze spojrzec mi w oczy.


OdpowiedzCytat
Doriska
rozmówca
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 78
06/05/2006 6:15 pm  

Zemsta do nieczego nie prowadzi. Zło za zło? Jaki to ma sens? W ten sposób cierpienie nigdy by się nie skończyło. PEACE

Zapraszam do obejrzenia mojego rękodzieła http://srebrnaagrafka.pl/sklep/cottage


OdpowiedzCytat
Zarathos
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 339
06/05/2006 6:34 pm  

Oderwe Ci rece i nogi, wyrwe wlosy a potem oskrobie i wrzuce do wrzatku morderczyni roslin :p

Przy okazji - otwieram kampanie zrzucania napalmu na lasy deszczowe: trzeba sie pozbyc tych paskudnych zwierzakow i roslin zzerajacych sie wzajemnie, tych barbarzynskich indian polujacych w tychze lasach, ze juz nie wspomne o bakteriach i wirusach jakie tam sie gniezdza a jakie bezczelnie wykorzystuja inne stworzenia do swych niecnych celow.

NISZCZYĆ ŻYCIE!!!

... ehh ...

[edytowane 6/5/2006 od Zarathos]

"Jastrambij. Que babatum intus cruce, ornatum in campo celestino,et in galea accipitrem defert." - Jan Długosz, kronikarz i sekretarz biskupa krakowskiego Zbigniewa Oleśnickiego


OdpowiedzCytat
Carmen
początkujący
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 14
06/05/2006 6:39 pm  

Ireth:
Czy Pani sie nie za daleko posunela, Carmen?

wiesz, sama [b] jestem żydówką[/b], więc wiem, czym to pachnie. jednak dla takich podłych ludzi nie jestem nastawiona na peace.

'oh lord, won’t you buy me a mercedes benz?'


OdpowiedzCytat
Ireth
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 264
06/05/2006 6:51 pm  

Ireth:
Czy Pani sie nie za daleko posunela, Carmen?

wiesz, sama [b] jestem żydówką[/b], więc wiem, czym to pachnie.

Jednakowoz, jak widze, nie wie Pani. To przerazajace...

Nie jadam niczego, co moze spojrzec mi w oczy.


OdpowiedzCytat
Carmen
początkujący
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 14
06/05/2006 7:00 pm  

nie musisz zwracać sie do mnie per pani. 😉 nie ma sensu spierać sie, czy wiem, czy nie wiem, jaki to ból. czy moja wiedza i dojrzałość jest wystarczająca by zyczyć komuś takiego losu.

jednak osobom, które zywcem obdzierają zwierzęta ze skóry życze, jak najgorzej.

fakt, moja religia nakazuje propagować: tikkun olam, czyli czynienie świata lepszym, a wiem, że zemsta tego nie czyni, jednak, czy zawsze trzymacie nerwy na wodzy oglądając zdjęcia z rzeźni?

nie wierze, ze trzymacie sie wówczas jezusa, czy gandhiego.

'oh lord, won’t you buy me a mercedes benz?'


OdpowiedzCytat
katrinko
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 606
06/05/2006 7:03 pm  

W innym temacie napisałaś, Carmen, że jesteś totalną pacyfistką, czy to nie kłóci się nieco z tym co piszesz tutaj? I nie podkreślaj tak, proszę, że jesteś Żydówką, bo widocznie nie wyciągasz wniosków z historii; poza tym żadna przynależność narodowa lub religijna nie upoważnia do nienawiści i przemocy.


OdpowiedzCytat
euridice
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 589
06/05/2006 7:55 pm  

ja niemoglabym zgodzic sie na takie podejscie do sprawy w stylu "smierc za smierc", uwazam, ze klociloby sie to z idea wegetarianizmu.

pozatym zabijajac zalozmy takiego rzeznika zabijesz kogos na kim komus innemu zalezy, bez wzgledu na to co robil tamten czlowiek.

wyobrazmy sobie taka sytuacje: wchodzisz do rzezni i widzisz straszna scene gdzie rzeznik zabija bezbronna swinke. zrozpaczona rzucasz sie na niego i go zabijasz.

i tu pojawia sie pierwsze pytanie: co dala ci ta smierc? jesli nie bardzo watpliwa satysfakcje to chyba nic, bo
a)firma zatrudni nowego rzeznika
b)nie ocalisz tym zycia swinki
c)przestoj w pracy spowoduje, ze parenascie swinek zostanie zabitych w szybszym tempie (byc moze z pominieciem i tak juz prawie nie przestrzeganych zasad uboju) zeby nadrobic straty
d)rzeznik nie dostanie nauczki skoro juz nie zyje
e)jesli ktos sie ciebie zapyta "dalczego to zrobilas?" a ty odpowiesz "bo on zabil swinke" to ten ktos ma pelne prawo odpowedziec ci "a ty zabijajc go znizylas sie do jego poziomu."

poza tym taka smierc to nakrecanie spirali zabijania. jesli kazdy myslalby w ten sposob to wygladaloby to mniej wiecej tak: rzeznik zabija biedna swinke, ty zabijasz rzeznika. ale wchodzi jego synek, ktory mimo wszystko go kochal i zabija ciebie. przychodzi twoj chlopak i zabija synka, bo ten zabil jego dziewczyne. wchodzi matka chlopca i z rozpaczy targa sie na zycie twojego chopaka. wchodzi jego matka i zabija tamta itd. itd. oczywiscie cala sytuacja jest czysta imaginacja i zapewne nie mialaby miejsca w rzeczywistosci, ale dobrze ukazuje to jak jedna smierc pociaga za soba kolejna, a ta nastepna i nastepna...

jesli sprzeciwiamy sie zabijaniu to nie mozemy sami zabijac. morderstwo niczego nie zmienia i nic go nie usprawiedliwia.

wiem, ze ciezko czasami zyc, ze swiadomoscia tego co codziennie, w kazdej minucie, na calym swiecie dzieje sie w rzezniach, w otoczeniu ludzi, ktorzy za nic sobie maja zycie zwierzat i bez zastanowienia zuja ich ciala, ale zabijanie niczego by nie zmienilo. pozatym takie podejscie do sprawy oznaczaloby pewnie, ze musialbys wymordowac wiekszosc swojej rodziny i znajomych...

pozdrawiam.

animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!


OdpowiedzCytat
alias
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 108
06/05/2006 8:56 pm  

ludzie nie uswiadamiaja sobie ze to co jedza przechodzi przedtem takie katusze
poza tym wmowiono im ze umra jesli nie beda jedli miesa, wybieraja zatem wlasne zycie za cene zycia zwierzecia

spoleczenstwo jest zatem jak male, niedoinformowane dziecko, glupiutkie i bezmyslne, a za to nie mzona przeciez karac

trzeba poprostu informowac i dzieki temu zmieniac, a nie stawac sie identycznym jak ci oprawcy

zesraj sie a nie daj sie


OdpowiedzCytat
Hobbit
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 220
06/05/2006 9:58 pm  

Carmen , użycie sily może być uzasadnione w przypadku obrony, a nie zemsty. Owszem, też mi się nóż w kieszeni otwiera jak slyszę o znęcaniu się nad zwierzętami. Zlość jest wtedy natralną reakcją i też nie myślę wtedy o Gandhim. Tylko, że ekspresją zlości nie musi być wyrafinowane okrucieństwo. Zgadzam się, że ludzie znęcający się nad zwierzętami nie powinni czuć sę bezkarnie, ale często większym straszakiem dla przestępców jest nieuchronność kary a nie jej okrutna forma. Moż raczej takim tropem powinna iść zlość - inaczej zniżymy się do poziomu tych sadystów.
No i poza tym chyba sprawą priorytetową powinno być uratowanie ofiar przemocy, a ukaranie sprawców w dalszej kolejności. przede wszystkim chodzi w końcu o ratowanie.
A poza tym ...jezeli przyznamy sobie prawo do torturowania innych (nawet jeżeli uważamy ich za zlych), zrzucania napalmu, czy cyklonu b to świat stanie się miejscem nie do zniesienia. Zresztą juz taki jest. Amerykańscy żolnierze, którzy torturowali irackich więźniów tez pewnie uwazali , że mają do tego prawo moralne, bo tamci to terroryści itp.
Hmm, no i rzeczywiście to co piszeszniezby pasuje i do deklarowanego przez Ciebie totalnego pacyfizmu.
Carmen odsylam Cię do innej rozmowy na tym forum pt. "radykalny aktywizm". Tam też jest dyskusja o granicach etyki w walce o prawa zwierząt . W walce - nie w zemście
Nie myśl, że nie rozumiem o co Ci chodzi - silne emocje gdy widzimy nie sprawiedliwość są czymś normalnym, powolywanie się na Gandhiego i Jezusa gdy mamy w oczach lzy żalu i wścieklosciwydaje nam się czymś zimnym i nieludzkim, ale takich typów można dotkliwie ukarac niekoniecznie wsadzając ich do gara z wrzątkiem. Np. spróbowac zmusic go do zankięcia dochodowego interesu, i napiętnować publicznie jego praktyki

[edytowane 6/5/2006 od Hobbit]

[edytowane 6/5/2006 od Hobbit]


OdpowiedzCytat
Carmen
początkujący
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 14
06/05/2006 11:02 pm  

widac jestem prymitywna jak ci oprawcy. jednak takiemu nie da sie wyjasnic, ze robi zle.

a co do mojego pacyfizmu. uważam, że akcje w stylu: 'wojna z terroryzmem' sa bezcelowe, gdyż to kompromituje tylko przeciwników fundamentalizmu.

ale jeśli chodzi o tą chęć zemsty.

dlaczego tłumaczycie mi, że to jest bezcelowe? przeciez, to logiczne, że wybijając wszystkich wkoło nic nie zdziałam. ale ja nie chcę wprowadzać tego w życie. źle mnie zrozumieliście. ja sie pytam, czy w Wam puszczaja nerwy i zyczycie im jak najgorzej.

TYLE.

'oh lord, won’t you buy me a mercedes benz?'


OdpowiedzCytat
Ireth
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 264
06/05/2006 11:17 pm  

źle mnie zrozumieliście. ja sie pytam, czy w Wam puszczaja nerwy i zyczycie im jak najgorzej.

TYLE.

Caly czas odpowiedz brzmi NIE.

Nie jadam niczego, co moze spojrzec mi w oczy.


OdpowiedzCytat
Hobbit
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 220
06/05/2006 11:34 pm  

W wyobraźni, nie myslac w tym momencie o przenoszenu tego na realne dzialania: Tak, miewam takie emocje, że życze im jak najgorzej. Może niekoniecznie w tak wyrafinowanej formie jak obdzieranie ze skóry i cyklon b, ale czasem chcialbym takich ludzi widzieć doprowadzonych do placzu i do rozpaczy.

[edytowane 6/5/2006 od Hobbit]


OdpowiedzCytat
Wiejka
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 808
07/05/2006 5:26 pm  

Je też uważam, ze taki tok rozumowania"przemoc za przemoc", nie jest dobrym rozwiązaniem, ale czasem też sobie myślę, że to wcale nie są ludzie tylko...no po proetu nie potrafię zrozumieć jak ludzie potrafią zabijać, torturować tak zwierzęta, gdy te patrzą tymi smutnymi oczami, "płaczą"...to jest dla mnie niepojęte, lae nie można wychodzic z założenia, że zabicie tych ludzi coś zmieni, bo wtedy, jak wielu z Was, pisało, jak to będzie świadczyć o nas?Że zwierząt bronimy, a ludzi zabijamy;)..ale w doskonale Cię rozumiem Carmen..to jest naprawdę dobijające..

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..


OdpowiedzCytat
Strona 1 / 3 Następny
  
Praca