Moja to co chwila wynajdzie coś do żarcia..i tylko chodzę i co chwila o coś się poślizgnę..:D...rady nie mam...wiem, że to jest debilek malutki ale kocham ją i trzeba zaakceptować te wady..a prxynsjmniej podłgę częsciej myję:D...ale fakt faktem woli jeść poza miską:D..a najlepiej na dywanie:D...może kup takie plastikowe miski z podstawką, albo jakieś ręczniczki podłóż:D??Ja tak robię;)...
Pozdrawiam i życzę powodzenia:D!!
Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..
EE..to jest jeszcze lepsza od mojej..:D..moja to wyjada wszsytko co się nawinie:D..ale zawsze wsystkiego usi spróbować..albo zagląda do siatek z zakupami:D...po ścianach biega...no naprawdę...a ajkie miny strzela:D!!!!
Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..
Mam kotke i tez robi tosamo a raczej robiła bo zmieniłam jej miseczke na talezyk, podstawiłam pod to kawałek gumy (zeby sie nie ślizgało) i je normalnie "mokre" zarcie z talezyka 😎 być moze kotom poprostu nie odpowiadają miski z wysokimi brzegami i wolą sie posilać na płaskiej powierzchni (tak jak w naturze by to czyniły).
😀 dobre...ale szczerze...to mój pies..się lubi obżerac tego typu"smakołykami":D...szczególnie od kota..ale cóż zwierzęta już takie są..skąd mają wiedzieć, ż eto nie wypada:D..ale fakt faktem..niesmaczne trochę:D
Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..
Ok 🙂
Mój znajomy jadł obiad. Kot siedział na stole i się przyglądał. W pewnym momencie zerwał się i zaczął szybko uciekać do piwnicy. Mój znajomy poszedł za nim. Kot się zrzygał w piwnicy. Następnie po dwóch dniach przyszedł i to zjadł.
Po dwóch dniach?? to raczej wina tego znajomego, który przez dwa dni nie potrafił posprzątac po kocie :/ Ale to normalne że zwierzęta zjadają to co zwymiotują, żarełko nadtrawione i lżej strawne :] Moj pies tez tak robi, ale zwykle od razu 🙂 I podobnie jak wasze koty woli jeść z podłogi niż z miski.
He he he koty to wogóle są przegiganty... Np. Mój kocór jak moja kotka miałam młode i wychodziła coś zjeść momętalnie był w legowisku z małymi i układał się obok nich i je czyścił a jak mamuśka wracała spali sobie tam wszyscy razem (dobrze ze miejsca w legowisku było duzo)
Wogóle mogła bym pisać i pisać mówić i mówić o kotach o bez końca :heartpump:
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja