ogladalem i powiem, ze dla mnie kaszana, sztuka jest nakrecic cos o niczym, niby prawdziwe mialo byc a elementy bajki psuja wszystko
[url=http://www.yasoda.pl]Salon kosmetyczny Opole[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]okna drewniane[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]drzwi drewniane[/url]
Jakiej tam bajki?
Przecież perfumiarz to ewidentnie dewiant seksualny, a konkretnie fetyszysta! Uważam, że ten film to niesamowicie spójne studium przypadku, choć fetysz jest osobliwy. Ma facet zaburzenie preferencji seksualnych, co po takich przeżyciach jak jego nie jest w ogóle dziwne;) Nie będę pisać pogłębionego studium, żeby nie zepsuć "zabawy" tym, co jeszcze nie oglądali, ale uwierzcie mi, bo wiem, co mówię.
podskoczyć i nie trafić w ziemię
bajka byla jak wyciagnal na rynku ze spodni (nie powiem co, "zeby nie psuc zabawy") i oni wszyscy sie tak tego tamtego, (j.w.), chyba wiec nie lubie filmow o dewiantach seksualnych z elementami fikcji
[url=http://www.yasoda.pl]Salon kosmetyczny Opole[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]okna drewniane[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]drzwi drewniane[/url]
No tutaj to bym dyskutowal czy on nie potrafil ..., moze on byl takim, dla ktorego takie uciechy nie byly interesujace, i raczej tak, bo chodzilo przeciez o pokazanie swiata zapachow jako jakiegos innego, ktory nie jest osiagalny dla zwyklych ludzi, wiec jak gosciu zyje w swoim niby "wyzszym / lepszym" swiecie to go nie interesuja takie przyziemne sprawy, tego tamtego 🙂
[url=http://www.yasoda.pl]Salon kosmetyczny Opole[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]okna drewniane[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]drzwi drewniane[/url]
a czytaliście w ogóle książke?? tam o wiele lepiej można zająć sie studium jego osoby... w ogóle wg książki był garbaty i tak pokiereszowany chorobami, wrzodami na twarzy, a tu w filmie normalny gość. W książce chodziło o to, jak wielki wpływ na życie i zachowanie człowieka mają zapachy, choć sam człowiek nie zdaje sobie z tego sprawy. W sprawach kobiet-zabijał je, bo chciał zachować, wydestylować zapach, bo był ich koneserem i najwspaniajszym ze znawców. A Ci ludzie "ten tego" pod wpływem zapachu właśnie:)
hide and seek
No tutaj to bym dyskutowal czy on nie potrafil
To takie wyrazenie, ze bym podyskutowal ... chodzilo mi raczej o poddanie w watpliwosc czy dla niego to bylo wazne, jak wnioskuje z filmu to nie, i to potwierdza to evilone
W książce chodziło o to, jak wielki wpływ na życie i zachowanie człowieka mają zapachy
, czyli tam bardziej chodzilo o ten swiat zapachow a nie o tego goscia czy potrafil ...
nieważne że pod wpływem feromonu, a on nawet pod wpływem nie potrafi. Typowa cecha fetyszysty
kamma, chyba za bardzo sie skupilas na bohaterze,
ps tej ksiazki nie czytalem
[url=http://www.yasoda.pl]Salon kosmetyczny Opole[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]okna drewniane[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]drzwi drewniane[/url]
🙂
To bohater nie jest po to, żeby się na nim skupiać?
Ja wiem doskonale, że w książce chodziło o pasję - tak silną, że posuwa się do morderstwa (trudno, Evil wypaplała, to nie będę metafor używać;) ). Jednak w filmie zostało to w takim razie okrutnie spłycone, skoro ten fetyszyzm tak się narzuca.
jak gosciu zyje w swoim niby "wyzszym / lepszym" swiecie to go nie interesuja takie przyziemne sprawy, tego tamtego
"Tego tamtego" nie było dla niego ważne, bo on miał inną metodę zaspokajania się - poprzez fetysz, którym w tym przypadku był zapach kobiety. A ponieważ odczucie pierwszej seksualnie podniecającej woni związało się przypadkiem z zabiciem woniejącej (a wszyscy widzieliśmy, że podniecająca była BARDZO!), toteż w pacjencie wytworzył się schemat zdobywania fetysza poprzez zabijanie. Fetyszyzm jest swego rodzaju pasją, czyż nie? 😉
No i w filmie sam narrator powiedział, że pacjent nie potrafił kochać ani sprawić, żeby jego pokochano. Mimo że stworzył perfumy zniewalające do kochania, jego samego nie potrafiły one zniewolić w "przeciętny" sposób (czyli tak jak wszystkich, vide scena na placu egzekucji). W filmie nie powiedziano wprost, że tego nie potrzebował, ale to jest dla nas chyba jasne. Zaspokajał się fetyszem.
PS. A może to ja mam zboczenie... zawodowe?;)
podskoczyć i nie trafić w ziemię
Ja film dwa razy oglądałam..aczkolwiek za pierwszym razem mi się tak nei spodobał jak za drugim..:D...A ksiazke zaczelam czytać w zesżłym tyg.:D...i bardzo mi się podoba....Tylko nei ma za bardzo czasu, żeby ją dokonczyc..:D...W sumie nie wiem co mi sie podobalo wtym filmie..:D..Ma w sobie to coś...i nei ma tu takich oklepanych schematow...miłostek, czy żadnych strzelanek..:D..A zakończenie też zaskakuje..:)..Ciekawy:)
Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..
Mi się nie podobał. Kolega mi tak zachwalał, to wziełam, oglądnełam i beznadziejny. Początek fajny. Ale ta końcówka co niby go uniewinnili bo tak pięknie pachniał to było głupie i to jak go Ci ludzie chyba zjedli .
Czy wykonując wyrok na mordercy nie popadamy w błąd, jak dziecko, co bije krzesło, o które się uderzyło?
Mi się nie podobał. Kolega mi tak zachwalał, to wziełam, oglądnełam i beznadziejny. Początek fajny. Ale ta końcówka co niby go uniewinnili bo tak pięknie pachniał to było głupie i to jak go Ci ludzie chyba zjedli .
Taaak Koniara, a może w ogóle napisz tu całą fabułę filmu, bo zakończenie juz opowiedziałaś 😮 😮
Co za kompletna bezmyślność 😮
A nie przyszło Ci do głowy, że ktoś może nie widział tego filmu, jednak w najbliższym czasie ma ochotę to zrobić i nie koniecznie jego marzeniem jest znać zakończenie ...?!
[edytowane 13/6/2007 przez vanityy]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja