Dla zajadów najwazmniejsze sa 2 skladniki
witamina B2
zelazo
Pamietam ze w przeszlosci raz mialam problem zajadami, a ostatnie 3 miesiáce - kilka razy powracaly znikaly i znowu powracaly mi zajady ..
Bralam juz i nadal bioré rózne wysokodawkowe witaminy B z dawka B2 nawet 100 mg.
Miesiac temu dolaczylam tez zelazo (firmy viridian) - po tym jak widzialam ze B2 nie dziala.
Pól miesiac temu okazalo sie ze mam beznadziejnie niski poziom witaminy D wiec ja wláczylam w suplemencie ale nie wiem czy ona ma na to wplyw, moze w moim przypadku to polaczenie zakazenia z brakiem (zlym przswajaniem) zelaza?
Wapn utródnia przyswajanie zelaza wiec moze to tez ma znaczenie.
A jesli komus pojawiaja sie zajady podczas zmniejszenia ilosci mlecznych, to moze to zmnaczyc ze brakuje witaminy B2 gdyz w najwiekszych ilosciach wystepuje ona wlasnie w tych produktach
ania
Zajady mogą być wynikiem infekcji grzybiczej, dlatego Flucinar pomógł. Można zastosować Clotrimazolum, bez recepty za ok. 4 zł. Jakiś czas temu miałam wielkiego zajada, który się w ogóle nie chciał goić - a wiadomo, że kacik wargi to miejsce, które trudno "zostawić w spokoju", bo usta wciąż się otwiera i strupek pęka. Smarowałam różnymi rzeczami, dopiero Clotrimazol mi pomógł.
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Mama zmusiła mnie do pójścia na szczegółowe badania krwi. Boję się nie tyle samego badania co wyników. Niby odżywiam się dobrze, ale jednak ostatnio mam sińce pod oczami i trochę wypadają mi włosy. Boję się, że to może być anemia. Najbardziej przeraża mnie, że miałabym brać jakieś tabletki z odzwierzęcymi składnikami albo co gorsza włączyć mięso do diety ( chociaż tej opcji w ogóle nie chcę brać pod uwagę). Czy wiecie może jakie są sposoby na tzw. poprawienie jakości krwi ? Czy ktoś z was może miał problemy z anemią będąc wege i jak się leczył?
Piszcie proszę.
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Pij pokrzywę (napar) z sokiem z cytryny. Jedz suszone owoce, zwłaszcza morele (najlepiej niesiarkowane) i rodzynki, pestki z dyni. No i wszelką zieleninę. Pamiętaj, że witamina C jest niezbędna, aby żelazo się wchłaniało. Na ilość hemoglobiny ma też wpływ kwas foliowy i B12.
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Niestety na pokrzywę jestem uczulona 🙁 Suszone morele niesiarkowane kupiłam wczoraj 🙂 Rodzynki , też niesiarkowane jem na okrągło, pestki z dyni również. Wit. C, a więc dużo natki pietruszki, prawda? To ponoć jedno z najbogatszych źródeł tej witaminy.Praktycznie codziennie jem też buraki.
I czy to prawda, że pomocny jest również sok z marchwi świeżo wyciskany?
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Ja też gdzieś kiedyś wyczytałam, że zajady najczęściej spowodowane są niedoborem witaminy B2. Też od czasu do czasu zdarzają mi się zajady, zawsze wtedy stosuję
'kurację" drożdżową. Mniej więcej 1/3 kostki drożdży wkruszam do kubka i zalewam wrzątkiem. Zamieszam łyżeczką i odstawiam do przestygnięcia, potem, po ponownym wymieszaniu, wypijam. I tak codziennie przez kilka dni. Proste, tanie i skuteczne.
Czyli idąc za tropem Lily, wychodzi na to że u mnie zajad jest wyłącznie infekcją grzybiczną, która nie ma nic wspólnego z niedoborem wit. z grupy b, tak? Dobrze zrozumiałam? No bo wystarczy, że posmaruję raz flucinarem i po problemie.
Hipisko, odżywiaj się po prostu normalnie. Nieoczyszcone ziarno, niezbyt dużo nabiału, mnóstwo zieleniny (jak dla mnie podstawa), garśc orzechów dziennie, owoce sezonowe, więcej surowizny. Zainwestować w drożdże. Unikać cukru, oczyszczonej mąki, kawy, czarnej herbaty, alkoholu. No i nie martwić się na zapas. Może wyniki nie będą złe 😉
To dla mnie szalenie ważne. Czy często robicie badania krwi pod kątem np. anemii, bo wiadomo, że możliwa jest taka reakcja ogranizmu po nagłym wykluczeniu mięsa z diety. Czy ktoś z Was zachorował i główną przyczyną choroby okazało się przejście na wegetarianizm? Co wtedy zrobiliście? Domyślam się, że podstawą zdrowia jest w tym przypadku prawidłowo ułożony jadłospis, ale pytam tak profilaktycznie.
Pozdrawiam!
Będąc wege można zrobić dwie rzeczy które GWARANTUJĄ powrót do mięsożerstwa:
1. Zacząć jeść mięso 😉
2. Martwić się o swój stan zdrowia
Zaobserwowałam, że u mnie zajady powstają, kiedy jem mało nabiału. Zwykle mijają szybko, kiedy piję mleko, jem śmietany do deserów, więcej serów. Nic innego mi nie pomaga. Znowu wróciły ( a w zasadzie wrócił, bo jest jeden), więc muszę się wziąć za siebie - czyli więcej nabiału. Może to nie do końca zdrowe, ale nic innego nie daje rady pokonać tego nieestetycznego i bolącego problemu 🙁
[edytowane 2/9/2011 od hipiska]
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Pewnie dlatego, że w nabiale też są witaminy z grupy B. B2 odpowiada ponoć za zajady.
Występuje w wątrobie, chudych serach, migdałach, grzybach, dziczyźnie, jajach, zielonych częściach warzyw, łososiu, pstrągu, makreli, pełnoziarnistym pieczywie, małżach, fasoli, grochu, soi, mleku, jogurcie, kefirze, maślance, drożdżach i orzechach włoskich, a także w różnych rodzajach mięs.
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
W zasadzie wszystkie te produkty jem, za wyjątkiem wątroby. Migdały, orzechy włoskie, zielone części warzyw, pełnoziarniste pieczywo, fasolę lub soję jem praktycznie codziennie. No nic, jak będzie mi się to wciąż odnawiać to chyba poproszę lekarza o radę. Może jakaś maść? Przed chwilą posmarowałam Tormentiolem - kiedyś mi pomógł.
[edytowane 6/2/2010 od hipiska]
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Chyba rzeczywiście muszę spróbować z tymi tabletkami.....Są w 100 % wege, tak?
Aha, te tabletki są na receptę;-/
Występowanie
Szczególnie bogate w witaminę B2 jest mleko i jego przetwory (tab. 2).
Oprócz mleka i jego przetworów stosunkowo znacznych ilości ryboflawiny dostarcza ciemne pieczywo, mięso, podroby i ryby, a także groch i fasola. Dobrym źródłem tej witaminy, podobnie jak i innych witamin z grupy B. są drożdże. Jednak ze względu na to, że drożdże same nie stanowią produktu spożywczego mogą one tylko wzbogacać inne przetwory, np. ciasta drożdżowe.
Witamina B2 jest szczególnie wrażliwa na światło (podobnie jak witamina B6 i kwas foliowy) i pod wpływem promieniowania nadfioletowego ulega rozkładowi. Po paru godzinach w mleku wystawionym na działanie światła witamina B2 może ulec nawet całkowitemu zniszczeniu. Natomiast witamina ta jest stosunkowo odporna na działanie podwyższonej temperatury.
Czyli mleko w kartonie jest pozbawione tej witaminy? 😮
[edytowane 16/2/2010 od hipiska]
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja