Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Bracia/siostry panki - łączmy się:)  

Strona 1 / 4 Następny
Anarcha
początkujący

Hmm...nie widziałam jeszcze takowego tematu tutaj... Wielu mamy panków tutaj, na wegetarianie.pl? Do jakich nurtów punku należycie? Ja nie jestem 100% punkówą, nie lubię zresztą takiego "szufladkowania". Jestem jaka jestem, a najbliżej mi do anarchopunku 😎

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 06/07/2006 2:58 am
Anarcha
początkujący

A witam witam Buntowniku 🙂 Ja może taka anarchistka nie jestem do końca,nie wiem czy anarchistką mogę siebie nazywać, ale w końcu co za różnica jak to się nazwie..półanarchistka, semianarchistka...ważna jest sama idea, sam cel... 🙂 Precz z szufladkowaniem! 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 06/07/2006 9:49 pm
Krusto
bywalec

SZufladki były i będą niestety zawsze 😉 Sama zaliczyłaś się do "szufladki" anarchpunka..
Jedni są punkami inni hardcorowcami, jeszce inni streigh edgowcami ale na scenie wszyscy jesteśmy jednością.. UNITED

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 07/07/2006 10:10 pm
Ambrozja
bywalec

Jak ja nie cierpie rozdrabniania na miliony kawałków :mad2: Ja słucham poprostu dobrego rocka 😛

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/07/2006 12:27 pm
figlerek
forumowicz

Jeżeli już miałabym się zaszufladkować to jestem sxe,a w punku bardzo lubię tę różnorodność.Zawsze można poznać kogoś ciekawego o nietuzinkowych poglądach 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/07/2006 5:08 pm
Anarcha
początkujący

sxe...eee, no to bajer, nie spotkałam jeszcze nikogo sxe...podziwiam wszystkich należących do tego nurtu...respekt Figlerku 😎

a w punku bardzo lubię tę różnorodność

Co racja to racja, punk jest bardzo różnorodny, żadnych zasad...każdy może być punkiem..każdy może miec inne poglądy, inaczej patrzec na to życie, a jednak "zaszufladkować się" do tego ruchu...i to jest piękne 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/07/2006 8:51 pm
EvilOne
stały bywalec

pojecie punk jest teraz niestety wszelako rozumiane...
z tego co pamietam to oprocz szlachetnej ideii było winko i super koncert:D ach to były czasy :D:D:D nie ma nic lepszego niz punkowy koncert!!!
jeszcze rok temu słuchałam punk rocka na okrągło, teraz troche sie przechyliłam w strone metalu ale nie ma watpilwosci ze ten rodzaj muzyki jest nadal wysoko w moim rankingu:) ostatnio bylam na Zielonych Żabkach- polecam:)
ale jest tez druga strona...
mam mnostwo znajomych z młodych zwariowanych czasow, to pod ich wplywem przeszlam na wege i wiele sie nauczyłam.... ale to co sie porobiło to juz żenada...
ktos kto jeszcze do niedawna nazywał sie eko-punkiem i robił cos sensownego oprocz zabawy na koncertach i picia komandosów, teraz żre kwasy i jeździ na jakies chore acid ch*** wie co imprezy, stoi naspidowany i nacpany przez 10 godzin w rytm umcyk umcyk stuk stuk i nawet nie wie skad sie wziela subkultura to ktorej rzekomo czuje przynaleznosc.
Czasu punk zmienily sie na gorsze?? Co o tym sadzicie??

hide and seek

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 25/07/2006 1:42 am
Anarcha
początkujący

Hmmm....wg mnie z punkiem w naszym społeczeństwie coraz gorzej, chociaż ja raczej tutaj nie mam za wiele do gadania, zważając na moje 15 wiosen...
Znam wielu punków, ale szczerze mówiąc - na palcach jednej ręki mogę zliczyć tych "prawdziwych", tych, którzy są punkami od lat i wiedzą, na czym ten ruch polega.
Na nich się wzoruję.
Resztę znajomych mi punków stanowią moi rówieśnicy oraz prawie-rówieśnicy, 16, 17 lat. Wyglądają bardziej punkowo, niż starsi koledzy punki. Jednak co się tyczy idei punk - no przepraszam, z nimi nie da się o tym pogadać...dla nich punk to głośna muzyka, koncerty, glany,agrafki i jabole w parku. Brakuje mi tego "czegoś".
Rozumiem, sama napisałam, że dla każdego punk oznacza co innego, ze kazdy może się punkiem nazwać,ale nie popadajmy w skrajności Punk oznacza bunt. Punk to rodzaj patrzenia na świat. Punk to pewna ideaologia. Punk to nie jest sam wygląd i tanie wino. Punk to coś więcej. W dzisiejszych czasach "no future" straciło już swój sens, a fanki Mandaryny noszą różowe bluzki z napisem "punk-princess". Litości!

Moze i punk nie jest martwy, ale jest na wymarciu. I to mnie boli.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 25/07/2006 5:00 pm
figlerek
forumowicz

Ja z gatek w kratkę, agrafek itp. już wyrosłam.I może nie tyle, że okres takiego ,,punkowego szaleństwa" uważam w swoim życiu za zamknięty, ale gro z moich znajomych wyciągnęło i przyswoiło z tej subkultury wszystko to co najgorsze.W pewnym momencie doszłam do wniosku, że nie chcę być kojarzona z ludźmi dla których liczy się tylko wypicie kolejnego wina w parku.Przykre,że niektórych ludzi nie stać na nic więcej. 🙁

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 26/07/2006 10:30 pm
daffnia
bywalec

dobre jest winko wiosną w parku.... 🙂 z tego co pamiętam 🙂
choć to dawno było, miło powspominać 😉

Najlepsze Rzeczy W Życiu Są Za Darmo 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 26/07/2006 10:50 pm
EvilOne
stały bywalec

wspomnienia wspomnieniami :drink:
grunt to nie dac sie zaszufladkowac i pozostac soba 🙂
zauwazylam ze 13-15 latki zamiast szukac własnego ja powielają schematy itp.
przyklad-kinderpanki w moim liceum. Zero pojecia o muzyce, o ideologii... sama otoczka: "zbuntowany" wyglad, wykrzywiona minka dziecka obrazonego na caly swiat, naszywki ktorych przekaz jest dla nich nieznany... nóż mi sie w kieszeni otwiera!!!
kinderpanki wsadzam to tego samego pudełka co blachary itp.

hide and seek

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/07/2006 12:39 am
Anarcha
początkujący

Echh..no właśnie...własnie nie chcę być postrzegana za takiego kolejnego kinderpunka... 😉 Moze i przeżywam okres buntu, ale nie popadam w skrajności, mam swoje podejście do świata i wszystko mi jedno,czy ktoś mnie nazwie punkiem czy nie. I nawet lubię się ładnie ubrać 😛

Ale bardziej od tych "kinderpunków" wkurzają mnie takie "mroczne anioły"...typ: "O, Śmierci! Weź mnie, daj mi Swoją krew! Me życie straciło sens, bogowie się ode mnie odwrócili...weź mnie do Siebie, otwórz mą trumnę, pod postacią Matki Nocy przybądź i zgaś świecę cierpienia...czerwona róża juz zwiędła,czas na mnie... " 🙂

Nazwijcie mnie dziwną, nietolerancyjną, cyniczną czy jaką tam inną, ale mnie coś takiego po prostu śmieszy 😛 I wg mnie to nawet nie jest styl goth, to już jest paranoja 🙂 A Wy co o tym myślicie?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/07/2006 1:57 am
Ambrozja
bywalec

O boshe 😀 Znam ja taka jedną i to bdb. Cały czas gada ze chce zostać spalona...

Aha no i ze chce stracić dziewictwo z jakimś mrocznym długowłosym Black Metalem i to jak naj szybciej a jak przychodzi co do czego to gada ze jest jeszcze za wcześnie 😀 Głupiutkie dziecko...

[edytowane 27/7/2006 od Ambrozja]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/07/2006 12:41 pm
heidi
bywalec

Właśnie i ja nie chce być postrzegana jako kinderpunk 😉 Ubieram się jak ubieram, t-shirt, najczęściej czarny, dzińsy, trampki i już. Inni w moim otoczeniu nazywają mnie punkiem ale ja po prostu nie chce. Zacznijmy od tego, że ja nie slucham punku xD Tylko jak już to metalu.
Czarna torba, naszywki zespołów, agrafki glany i wio xD

Tylko w dzisiejszych czasach jest taka moda na dołowanie sie, gadanie cały czas o śmierci -.-
Na koncercie poznałam chłopaka, który cały czas tylko sie dołował, jest ateistą, wierzy w anarchie i w przyszłości chce zostać wampirem xD Dodatkowo sie tnie. Dla mnie to jest śmieszne!
MrOoChNy AnGeL xD

[edytowane 27/7/2006 od heidi]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/07/2006 3:26 pm
EvilOne
stały bywalec

Faktycznie z mrocznościa nie mozna przesadzac :diablo:
METAL RZĄDZI :D:D:D brawo heidi
ja tam najwyzej uslyszalam ze jestem satanistka ale to tylko na wsi :D:D:D a te młodociane defy to juz przesada ale z tym dziewictwem z metalowcem dobra bania:D:D:D ładnie ma nasrane w główce.

hide and seek

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/07/2006 8:43 pm
Strona 1 / 4 Następny
  
Praca