Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

  

Strona 3 / 9 Wstecz Następny
  RSS

Jędruś
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 849
27/05/2010 4:09 am  

Te glikozydy w siemieniu lnianym (limanaryna, linustatyna, neolinustatyna) o których piszesz, mają podobne właściwości do witaminy B17 (amigdalina). Szkodliwe gdy brane są w nadmiarze, w małych dawkach działają bakteriostatycznie w przewodzie pokarmowym.

Chodzi raczej o to, że niektóre osoby są uczulone na białka siemienia lnianego, dlatego dla tych osób alternatywą są nasiona konopii i chia. Czasami moczenie i kiełkowania nasion lnu, wystarcza aby nie mieć uczulenia.

I bardzo ważne: siemie lniane ma być świeże, często sprzedawane jest siemie lniane prażone (to ostatnie ma okrutny, gorzkawy posmak i jest ciemniejsze (spalone) od zwykłego siemienia lnianego).

Trzeba uważać co się kupuje.

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
27/05/2010 4:24 am  

A czy to prawda, że w kiwi tez są Omega-3?

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
szymon1980kat
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 238
27/05/2010 1:26 pm  

Martwi mnie jeszcze coś z tym siemieniem. Otóż ktoś napisał (ostatni post na stronie www.eioba.pl/a78138/jak_kwasy_tluszczowe_omega_3_wplywaja_na_nasze_zdrowie), że jest około 200 gatunków siemienia lnianego, z których tylko nieliczne gatunki mają odpowiedni skład biologiczny i chemiczny nadający się do konsumpcji. Oby te w marketach były OK.
Oki może uda się ze suchym siemieniem. W sumie to tylko 50g, ale mokre się ciężko miele. A jeśli i po takiej ilości będę miał problemy w brzuszku, to mam dobry pretekst, by przerzucić się na smakowite orzechy włoskie:cool: A tak się rozpędziłem że zamówiłem se już prawie 30 kg na allegro, ze sadów, więc jakość ok. Nie omieszkałem przetestować nasion konopnych, o których np strona www.bogutynmlyn.pl/html/cat_id_20.html potwierdza same rewelacje. Ponoć tylko w nich stosunek omega 6 do omega 3 jest idealny, i do tego są tanie. Smakowo też są super. No i bałem się, żeby mnie nie trzepnęło jak się najem tych konopi od opium:rotfl:
Ale wszystko psuje ta łuska.

[edytowane 26/10/2010 przez szymon1980kat]


OdpowiedzCytat
Jędruś
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 849
27/05/2010 2:52 pm  

Lilly w całym organizmie są omega-3, włącznie z krwią, ale najwięcej jest w tkance mózgowej (60%).
http://www.bioter.home.pl/omega.htm

Szymon1980kat
Chodzi o to, że większość innych nasion roślin oleistych włącznie z orzechami, zawiera nadmiary omega-6.
Jeżeli dieta będzie wysokotłuszczowa, to nadal organizm będzie słabo wykorzystywał omega-3. Trzeba zmniejszyć spożycie tłuszczów (poniżej 15% w przeliczeniu na kalorie), większość nasion roślin oleistych zawiera znaczącą przewagę omega-6.

Siemie lniane zawiera rekordowe ilości omega-3, w zależności nie tylko od odmiany ale od warunków klimatycznych w jakich len był uprawiany. Im chłodniejszy klimat tym większa zawartość omega-3, im cieplej tym mniej; zawartość ta waha się od 65%-85%.

Na moim chomiku jest plik w folderze: Tłuszcze, tam w tabeli podano proporcje omega-3 do omega-6 w produktach roślinnych, można go ściągnąć.
http://chomikuj.pl/jedrus1a

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
27/05/2010 3:23 pm  

Hmm, pytałam o kiwi, ale chyba zrozumiałeś "w krwi" 😉
Szymon, jak zjesz taką ilość siemienia naraz, to możesz mieć rozwolnienie 😉 Działa przeczyszczająco.

[edytowane 27/5/2010 przez Lily]

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
szymon1980kat
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 238
27/05/2010 3:46 pm  

no właśnie już zdążyłem się dowiedzieć że wszystkie nasiona oleiste i orzechy (prócz siemienia, konopii i włoskich) mają tylko omega 6 i 9, i dlatego właśnie trzeba usunąć je z diety i zastąpić nasionami z omega-3. Albo przynajmniej dodawać do nich te z omega-3.
I czy to źle, jeśli dieta będzie wysoko tłuszczowa? A jeśli w tej ilości tłuszczu będą niezłe proporcje omega-3 do omega-6? W mojej diecie będzie dużo tłuszczu, ale spory udział w tym będzie miał omega-3, więc chyba organizm będzie go dobrze wykorzystywał. W końcu chodzi o to, aby rażąco nie przeważał omega-6 jak mówisz.
Zatem chyba nie będzie źle, jeśli będę jadł dziennie 100g słonecznika + 50g siemienia lub same 150g orzechów włoskich? A organizm już sobie sam z tego dobierze odpowiednie proporcje kwasów i je wykorzysta, bo w takiej ilości chyba jest zalecana dawka omega-3, a omega-6 i 9 jakoś strasznie w tym nie przeważają.
Patrzę na twoją tabelę i widzę, że nawet mój owies ma trochę tego omega-3:) Tylko że ja to zalewam wrzątkiem, więc już po ptokach.
Lily nie, to co miałem po tej ilości siemienia nie było tym samym co miałem np. po 200g suszonych śliwek albo po jajecznicy ze starych jajec, popitej Tigerem:)
Siemię raczej nie robi zadymy w układzie pokarmowym, jedynie jego toksyny i inhibitory coś tam zakłócają, jeśli się dużo ich zje albo ma uczulenie na to białko.

[edytowane 26/10/2010 przez szymon1980kat]


OdpowiedzCytat
an
 an
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 360
27/05/2010 10:06 pm  

szymon1980kat - jesli do tej pory nie dbales o prawidlowe proporcje omega-3 do omega-6 czyli 1:4, to najpierw powinienes spozywac wiékszá ilosc omega-3, a nastépnie starac sie zapewnic proporcje 1:4;
jedzác tylko orzechy wloskie jako zródlo omega-3 i inne produkty z przewaga omega-6 nie da sie zapewnic prawidlowych proporcji, musialbys jako jedyne zródlo kwasów tluszczowych omega spozywac orzechy wloskie i zero innych roslinnych tluszczy ... (poza tluszczem rzepakowym)

[edytowane 27/5/2010 przez an]

ania


OdpowiedzCytat
Jędruś
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 849
27/05/2010 11:02 pm  

[quote Lily:] Hmm, pytałam o kiwi, ale chyba zrozumiałeś "w krwi" 😉
Szymon, jak zjesz taką ilość siemienia naraz, to możesz mieć rozwolnienie 😉 Działa przeczyszczająco.

Przepraszam za tą krew.
Jeżeli chodzi o kiwi to coś znalazłem (link poniżej)
http://en.wikipedia.org/wiki/Kiwifruit
Fragment:
The kiwifruit seed oil contains on average 62% alpha-linolenic acid, an omega-3 fatty acid.
Tłumaczenie:
Olej z nasion kiwi zawiera przeciętnie 62% kwasu alfa-linolenowego, kwas tłuszczowy omega-3.

Zatem jak widać, omega-3 z owoców kiwi jest raczej niedostępne, trzeba zmielić nasiona kiwi aby dostać się do omega-3.

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:


OdpowiedzCytat
szymon1980kat
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 238
28/05/2010 1:09 am  

ee tam an, bez przesady. Czy musiałbym od teraz być na diecie z przewagą omega-3 nad omega-6 przez tyle samo lat ile jadłem z przewagą omega-6, żeby to się wyrównało? A jadłem nieprawidłowo zapewne od urodzenia (jak wszyscy chyba).
Aha an, ja nie mówiłem że będę jeść orzechy włoskie i inne nasiona oleiste. Ja mówiłem że będę jeść tylko orzechy włoskie. Nie mówiłem że w diecie będę jeszcze dodawał jakieś oleiste omega-6. Skąd wywnioskowałaś coś takiego? Jeśli mówię jedna rzecz, to jedna rzecz, i na niej się będę opierał. I zauważ że w orzechach włoskich jest właśnie prawidłowa proporcja o jakiej mówiłaś, czyli 1:4.
Oprócz samych orzechów włoskich zostaje mi jeszcze opcja samego ziarna słonecznika+siemię lniane (2:1). I nie powiesz chyba że w ostatniej opcji proporcje omega-3 do omega-6 są złe? Słonecznik to omega-6, siemię to omega-6 i omega-3, wiec wszystko się sumuje. A opcja z nieszczęsnym ziarnem konopi...hm... tam jest nawet przewaga omega-3 nad omega-6 (3:1), ale przecież to chyba nic złego? Już lepsze takie zło (3:1) niż takie zło (1:10). No i jeszcze płatki owsiane zwiększają mi ilość omega-6 w diecie.
Jędruś, ale ja mieszam siemię z jogurtem i miodem. Dr Budwig zaleca z twarogiem, ja z jogurtem. Zresztą niedługo spróbuję tego znowu i ci powiem jak z tym wyszło.

[edytowane 26/10/2010 przez szymon1980kat]


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
28/05/2010 1:17 am  

Tej prawidłowa proporcja to

3:1 --> omega3 : omega6

nie inaczej...

[edytowane 27/5/2010 przez Bellis_perennis]


OdpowiedzCytat
an
 an
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 360
28/05/2010 1:36 am  

ee tam an, bez przesady. Czy musiałbym od teraz być na diecie z przewagą omega-3 nad omega-6 przez tyle samo lat ile jadłem z przewagą omega-6, żeby to się wyrównało?

a czy ja cos takiego zasugerowalam ??
nie chce mi sie tlumaczyc co mialam na mysli

Aha an, ja nie mówiłem że będę jeść orzechy włoskie i inne nasiona oleiste. Ja mówiłem że będę jeść tylko orzechy włoskie. Nie mówiłem że w diecie będę jeszcze dodawał jakieś oleiste omega-6. Skąd wywnioskowałaś coś takiego?

a o sloneczniku nie mówiles?? ... poza tym, wspominales, ze nie chcesz spozywac siemienia

Jeśli mówię jedna rzecz, to jedna rzecz, i na niej się będę opierał. I zauważ że w orzechach włoskich jest właśnie prawidłowa proporcja o jakiej mówiłaś, czyli 1:4.
Oprócz samych orzechów włoskich zostaje mi jeszcze opcja samego ziarna konopi lub samego ziarna słonecznika+siemię lniane (100g+50g). I nie powiesz chyba że w ostatniej opcji proporcje omega-3 do omega-6 są złe? Słonecznik to omega-6, siemię to omega-6 i omega-3, wiec wszystko się sumuje. A opcja z ziarnem konopi...hm... tam jest nawet przewaga omega-3 nad omega-6 (3:1), ale przecież to chyba nic złego? Już lepsze takie zło (3:1) niż takie zło (1:10). No i jeszcze płatki owsiane zwiększają mi ilość omega-6 w diecie.
Jędruś, ale ja mieszam siemię z 500g jogurtu i fruktozą.

Nie chce mi sie sprawdzac ile jest omega-6 w 100g slonecznika i porownywac proporcji, moze Jédrus to oceni

ania


OdpowiedzCytat
szymon1980kat
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 238
28/05/2010 3:30 am  

Bellis jeśli tak jest (3:1), to znakomicie. I jeśli konopki mi posmakują, to będę się cieszył, że jadam w idealnych proporcjach (chociaż wszędzie różnie o proporcjach piszą).
an .. mówiłaś że jeśli wcześniej nie jadłem w prawidłowej proporcji, to najpierw powinienem spożywać większą ilość omega-3, a następnie starać się zapewnić prawidłowe proporcje 1:4. To twoje słowa. Więc jakoś tak zasugerowałaś że dla wyrównania poprzednich lat w których był niedobór omega-3, powinienem teraz jeść nadwyżkę omega-3, aby się wyrównało z tamtym okresem. W ten sposób to można rozumieć.
Tak, mówiłem o słoneczniku, ale nie w ten sposób, że będzie on w diecie razem z orzechami. Mówiłem o każdej z tych rzeczy jako o samodzielnym elemencie - dieta oparta albo na orzechach albo na konopi albo na słoneczniku+siemię. Czyli że mam różne opcje do wyboru, nie łącząc ich ze sobą.
A to, że nie chcę spożywać siemienia, to nie znaczy, że przez to będę jadł sam słonecznik. Przecież omega-3 też trzeba dostarczać. Wtedy więc i słonecznik trzeba będzie usunąć z diety.
Mi też nie chce się liczyć ilości kwasów i ich proporcji, ale na oko wydaje się że ta mieszanka słonecznika i siemienia wcale nie jest tak daleka od zapewnienia prawidłowych proporcji (przy założeniu 1:4)


OdpowiedzCytat
an
 an
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 360
28/05/2010 8:38 pm  

an .. mówiłaś że jeśli wcześniej nie jadłem w prawidłowej proporcji, to najpierw powinienem spożywać większą ilość omega-3, a następnie starać się zapewnić prawidłowe proporcje 1:4. To twoje słowa. Więc jakoś tak zasugerowałaś że dla wyrównania poprzednich lat w których był niedobór omega-3, powinienem teraz jeść nadwyżkę omega-3, aby się wyrównało z tamtym okresem. W ten sposób to można rozumieć.

Nie sugerowalam ze trzeba jesc wiecej omega-3 przez tyle czasu ile wczesniej spozywalo sie nadmiar omega-6 wiec ... Nawet w diecie Budwig jest zasada, ze spozywa sie nadmiar omega-3 - a tego nie stosuje sie latamin ... tylko przez jakis czas; w przypadku gdy kjtos nie ma nowotworu, moze to byc mniej

Tak, mówiłem o słoneczniku, ale nie w ten sposób, że będzie on w diecie razem z orzechami. Mówiłem o każdej z tych rzeczy jako o samodzielnym elemencie - dieta oparta albo na orzechach albo na konopi albo na słoneczniku+siemię. Czyli że mam różne opcje do wyboru, nie łącząc ich ze sobą.
A to, że nie chcę spożywać siemienia, to nie znaczy, że przez to będę jadł sam słonecznik. Przecież omega-3 też trzeba dostarczać. Wtedy więc i słonecznik trzeba będzie usunąć z diety.
Mi też nie chce się liczyć ilości kwasów i ich proporcji, ale na oko wydaje się że ta mieszanka słonecznika i siemienia wcale nie jest tak daleka od zapewnienia prawidłowych proporcji (przy założeniu 1:4)

mowiles tak, ze wynikalo z tego, ze rownoczesnie z orzechami chcesz jesc slonecznik
Wyglada na to, ze proporcje sa tak jak Bellis napisala 3:1 ale to przy zalozewniu, ze zadnych innych produktow z omega-6 nie bedziesz spozywal, czyli np wielu gotowych gdzie zazwyczaj niestety pakuja olej slonecznikowy.

ania


OdpowiedzCytat
szymon1980kat
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 238
28/05/2010 9:57 pm  

Jakoś nigdzie w moich postach nie ma napisane, że w mojej diecie będą "równocześnie" orzechy włoskie i słonecznik. Gdzie dokładnie ja tak napisałem? Chcę to sprawdzić
Nie martw się o proporcje kwasów w mojej diecie, bo raczej nie będzie w niej żadnych innych źródeł omega-6. Popatrz i się przekonaj:

-owies z rzeżuchą
-jabłka
-krem słonecznikowo-siemienny, jogurt chudy, miód

Proporcja 3:1 niezakłócona..

[edytowane 26/10/2010 przez szymon1980kat]


OdpowiedzCytat
katrinko
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 606
13/06/2010 5:14 pm  

A czy suplementy diety Omega-3 zakupione w aptece, np. firmy Naturell to zły wybor?

Dla wegetarian zły, bo pochodzenia zwierzęcego.


OdpowiedzCytat
Strona 3 / 9 Wstecz Następny
  
Praca