Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Babcia  

Strona 1 / 2 Następny
  RSS

ptakbezglowy
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 457
15/10/2006 8:42 pm  

Babciowy problem jest pewnie powszechnie znany...
Moi dziadkowie są bardzo starzy, po 80tce. Na dodatek mają na moim pukcie małęgo fioła... zwlaszcza odkąd mialam klopoty ze sobą... schudlam znacznie, choc dzieki byciu wege i tak sie obzeram (bywa ze waze 42,5 heheh)..
Przyjmowalam lek, efectin na depresję, ogolnie zle mi bylo przez ostatni rok...
A oni o wszystko obwiniają mame... że Olcia jest zamyślona, że Olcia jest smutna, że chuda i blada... i nie mozna im przetłumaczyć, bo to zdziecinniale umysly...
Babcia ciągle wydzwania i robi mamie przez telefon awantury (babcia apodyktyczna- glupi powod i klotnia i wyrzuty trwają latami. np nie moze wybaczyc mojej kuzynce tego ze grubo posmarowala kanapke pasztetem i zjadla całą babciną kielbase, od 8 lat wypomina to z taką nienawiscią ze glowa boli).
Moja mama mowi zebym sie nie wykręcala u dziadkow od jedzenia mięsa i nie myslałą tylko o sobie, ale tez o innych... zebym jadla chociaz zupy bo atmosfera zrobi się nie do zniesienia. Tak wygląda moj problem... prosze o pomoc i nie musi byc dyplomatycznie... mowcie prosto z mostu co robić...


OdpowiedzCytat
quueeen
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 86
15/10/2006 9:40 pm  

...u mnie sprawa była prosta...byłam w szpitalu, wyszłam i przeszłam na jarską diete...argumentacja była prosta :lekarz mi zabronił, leczę się ziołami i jedzeniem, by nie brać hormonów i innych świństw...już prawie rok minoł i jestem zdrowa, wyniki mam świetne, i chyba to są dobre dla wszystkich w mojej rodzinie argumenty ZA...jestem ovo-vege, plus smalec i masło prawdziwe...


OdpowiedzCytat
Wege-Aneta
forumowy expert
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 1084
15/10/2006 10:24 pm  

A ja jestem pozytywnie zaskoczona, bylam dzis u nich na obiedzie i babcia mi nawet zrobila wege obiadek - ryz z jablkami widziala wczesniej to danie u mnie i wiedziala ze je lubie i mi je zrobila 😎

Ola daj babci jakies artykuly do poczytania, powiedz im jasno ze nie bedziesz jadla mięsa ani nic zwierzecego. W koncu zrozumieja ze to nie zart ani wybryk dojrzewania.

Dobrze jest tez pamietac o sumplemetacji B12 i siemienia lnianego. pozdr


OdpowiedzCytat
EvilOne
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 829
15/10/2006 10:51 pm  

wiem doskonale o co chodzi. Moja mama ma dwie siostry-oby dwie wyjechały do dużych miast i zrobiły kariere. Ona jedna została na wsi i po prostu ma z babcią przejeb***ne. Kontrolujew całe jej życie, sama nie ma nic do roboty więc przesiaduje u nas i wchodzi w kompetencje mojej mamy non stop. Jak mozesz jej na to pozwalać itd. moja mama tego nie wytrzymuje i nie pozwala mi na rózne rzeczy, żeby tylko z babcią nie zaczynać!!

Ptakbezglowy,przede wszystkim nie daj sie namówić nawet na zupke;) też przez to przechodziłam, teraz nie mam problemów i wszyscy akceptują moją diete... ale swego czasu babcia mi strasznie nadokuczała... wiec buźka dla Ciebie:* trzymaj sie i nie dołuj tym zbytnio. Starsi ludzie mają swoje odchyły i trzeba przymknąć na to oko... bo z nimi sie nie wygra.

hide and seek


OdpowiedzCytat
ptakbezglowy
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 457
21/10/2006 1:37 am  

Heh dzięki. Jestem po babciowej akcji. I jest fatalnie- ale moja mama mowi, że to normalne, ze zawsze tak bylo. Babcia powiedziala że nie chce mnie znać. Heh i miej tu babcie...


OdpowiedzCytat
ana:)
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 187
21/10/2006 3:03 am  

Moja babcia dowiedziala sie ze nie jem miesa jakis rok po tym jak przestalam je jesc i to zupelnie przez przypadek i taka jest prawda ze wogole mnie nie obchodzi co ona o tym mysli, jesli wogole pomyslala o mnie i moim wege zyciu. Coz nie kazdy ma szczescie miec wspaniala babcie nie ktorym trafiaja sie takie jak moja.


OdpowiedzCytat
Inesita
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 85
21/10/2006 6:07 pm  

Moja babcia uważa, że nie jem mięsa bo się odchudzam i ciągle mi wciska coś mięsnego mówiąc, że od tego na pewno nie przytyję. Ostatnio się dziwiła, że ryb nie jem bo to przecież nie zwierzęta 😉

raaraa swami raaraa!


OdpowiedzCytat
Wiejka
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 808
21/10/2006 9:00 pm  

Heh..moja babcia mieszka drzwi obok..i dzisiaj idę do niej po słoik i widzę, ze robi galaretkę(taką z mięsem i warzywami)..i mówię:"O..Widzę, że galaretke robisz"..a ona.."No tak, mam nadzieję, że spróbujesz"..ja:"Nie, no mama moze tak, ale ja mięsa wiesz, ze nie jem"...."Oj..nie możesz tak cały czas bez miesa, potrzebujesz precież witamin, ale gołąbki to już spróbujesz??"...ja zrecznie zmieniłam temat..:D...i poszłam..:D.Ale mnie śmieszny..jak się człowiekowi mówi, ze sie nie je miesa, to przecież nie znaczy, ze raz do roku robie sobie święto i jem pół sklepu mięsnego..Ale z drugiej strony zauważyliscie, że np.jak sie koś odchudza...to ile razy jest tak, ze nzajomi móią:"A..jak raz zjesz kawałek ciasta/pizzy, itp.to Ci nie zaszkodzi"...Ludzie chyba lubią jak innym się nie powodzi..nie wiem..P
Pzdr!

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..


OdpowiedzCytat
saimaa-lake
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 150
22/10/2006 12:25 am  

już prawie rok minoł

Jeszcze rok, pójdziesz do zerówki i nauczysz się poprawnie pisać!

[color=blue]A Ty jeszcze raz zignorujesz tę lekturę to nie będziesz tu w ogóle pisać:
http://www.wegetarianie.pl/htmlp-13.html
Robisz offtop.[/color]

[edytowane 21/10/2006 od Admin]

On a steady diet of soda pop and Ritalin.


OdpowiedzCytat
Wiejka
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 808
22/10/2006 4:03 pm  

Sorry,a co Ci to przeszkadza jak kto pisze:/??Naprawdę..masz jakieś bezsensu wonty,,,,i wypowiadaj się na temat..a nie jakieś głupie komenatrze...
A queen...smalecto chyba wege nie jest:D??Znaczy aj tam nei wiem bo nigdy go nie lubiłam, ale tak mi się wydaje:P
Pzdr!

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..


OdpowiedzCytat
braad
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 581
22/10/2006 8:59 pm  

"...Ludzie chyba lubią jak innym się nie powodzi..nie wiem..P

... tak .... ludzie nie lubia jak innym sie powodzi albo cos udaje, a jak juz chce sie cos osiagnac to mowia, ze sie nie uda,
dziwny, dziwny,
dziwny jest ten swiat

[url=http://www.yasoda.pl]Salon kosmetyczny Opole[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]okna drewniane[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]drzwi drewniane[/url]


OdpowiedzCytat
Owo
 Owo
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 402
22/10/2006 9:18 pm  

Ludzie są dziwni, braad. Świat jest normalny.

Ptakubezgłowy, twoja mama chyba ma problemy z uniezależnieniem się od swojej babci... jest nieasertywna, skoro robi wszystko, byle tylko załagodzić sytuację. A jeśli twoja mama nie radzi sobie z babcią, to jak Ty możesz? Przecież jakbyście postawiły sprawę ostro, i babcia by się obraziła... po jakimś czasie zimnego olewania może by zasmakowała, że nie panuje nad sytuacją i że nie jest Number One, i złagodniałaby może, ale to musiałoby potrwać dłużej... tak mi się przynajmniej wydaje. Chociaż z taką babcią, jak ją opisujesz, to naprawdę pewien problem może być...

Teraz będę cyniczna: to ona będzie Was bardziej potrzebowała, niż Wy jej. Myślę, że z jej cechami charakteru, jakie opisujesz, nie ma zbyt wielu przyjaciół, więc ma chyba tylko Was, prawda?

[url]www.cleopata.deviantart.com[/url]


OdpowiedzCytat
kazamuko
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 630
22/10/2006 10:00 pm  

Czy ludzie starsi mają odchyły ? Myślę, że każdy jakieś tam ma, każdy jest jakoś skrzywiony, ale nie wszyscy na tą samą stronę. Co do babci całuski póki żyje, a jemy swoje, bo czasy się zmieniły i mięso również nie jest już takie jak było za jej czasów, ani sposób jego pozyskania...Skończyły się czasy prosiaczków brykających i taplających się w błotku na podwórku, współczesna hodowla prowadzona na skalę przemysłową jest męczeniem zwierząt.

http://www.wegestudio.pl/Na_krawedzi_marzen-98.html


OdpowiedzCytat
Apulejusz
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 124
22/10/2006 11:36 pm  

Nie wszystkie babcie są takie nietolerancyjne. Na szczęście!! Moja np. robi najsmaczniejsze kotlety sojowe!! I ogólnie jest tolerancyjna w kwestiach żywieniowych w końcu jej starsza siostra, która teraz ma 85 lat jest już od 45 lat wegetarianką. W czasach kiedy na polskich stołach królował schabowy przywoziła nam ze Stanów mleko ryżowe i sojowe przetwory. Obie przyczyniły się do tego, że moja rodzina zdrowo się odżywia i baardzo im za to dziękuję!! 🙂

[url=http://www.forumveg.webd.pl] [img]http://www.forumveg.webd.pl/album_pic.htm?pic_id=321[/img] [/url]


OdpowiedzCytat
petka
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 158
22/10/2006 11:43 pm  

Apulejusz, to tylko podziwiać babcię i cieczyć się, że tak o was dbała i dba 🙂 Echh ja to muszę zawsze tłumaczyć. Ale się nie złoszczę, w końcu to moja jedyna już babcia.


OdpowiedzCytat
Strona 1 / 2 Następny
  
Praca