A czy skłonność do anemii nie jest też troche uwarunkowana genetycznie? I juz przy małych niedoborach zaczynamy się sypać, jak mamy taką skłonność? Bo np. mój chłopak je co popadnie, głównie słodycze, a w życiu nie miał żadnych nieprawidłowości w morfologii.

ja mialem niedobor zelaza jeszcze jako miesozerca (ale nie anemie)... na poczatku kwietnia pojde na badania czy wzrosl mi poziom zelaza we krwi...

Żeby nie zakładać nowego wątku zadam moje pytanie tutaj.
Słyszałam ostatnio, że owies zmniejsza wchłanianie żelaza - czy to prawda?
Bardzo lubię owsiankę, a mam problemy z żelazem...
Proszę o odpowiedź i pozdrawiam.

Witam Albi
Polecam owies nagoziarnisty (Avena nuda)
http://www.wir.org.pl/raporty/owiesnagi.htm

http://tiny.pl/5npw
Z linku powyżej:
....Gopodarstwo Rolne Urbanek Stanisław
St. Pigonia 26 38-420 Korczyna tel.: 013 4354040 ......
.... Owies (nagoziarnisty): AKT ......

Ang. Naked oat
http://www.ag.ndsu.edu/procrop/oat/nakedoat.htm

Fotka:
http://www.streetendfeeds.co.uk/productdetails.php?id=26

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:

Zrobiłam dziś sobie pierwszą od paru lat morfologię. Hemoglobiny mam 12,4 [g/dL] - a więc w normie, choć bliżej dolnej granicy (norma:11,5-18,0). Pozostałe wskaźniki w najlepszym porządku 😎 . Ulżyło mi... O ile od lipca stosuję mądry ovoweganizm z mnóstwem produktów bogatych w żelazo (wspomagany herbatką z pokrzywy), to wcześniej miała etap odchudzania 😡 . Głodowe racje pieczywka chrupkiego z białym/żółtym serem... I tak w kółko. Chyba uratowały mnie obiadki w wege barze 😛 . Chociaż schudłam, to nie polecam 😛 .

Mojej obecnej diety zamierzam się trzymać, dodatkowo przeprowadzając intensywną miesięczną kurację - codziennie szklanica soku z buraków 😉 . Za rok powtórzę badania, i zobaczę co wyjdzie... Oprócz hemoglobiny, ciekawi mnie cholesterol (którego tym razem nie badałam) - ze względu na niemal zerową podaż tłuszczów nasyconych w mojej diecie. To, że 'jem jajka' to dużo powiedziane... Jak się trafi jedno na tydzień, to rekord ;P . A podobno cholesterolu tez może być za mało... ;P

p.s: Jajka, tylko i wyłącznie wiejskie 😉

[edytowane 3/9/2007 przez Kociaczek]

Ja robilam ostatnio badanie krwi... lekarka powiedziala mi ze mam malo wapnia...ale czy przypadkiem sie nie pomylila i nie chciala powiedziec zelaza?
powiedziala ze mam dolna granice krwi i mam jesc duzo zielonego, kupilam wiec salate i wcinam 😉 jutro kupie inne zielonkowate warzywka 😉
wiecie moze po jakim czasie powinny mi sie pprawic wyniki, jesli dziennie bede jadla owe warzywa?

chyba jednak żelaza 🙂
daj sobie przynajmniej miesiąc, no i pokrzywę pij - przynajmniej jedną szklankę dziennie

ok Lily, dziekuje 🙂

Czytalam gdzies, ze dobra jest herbata Roibos ( czy jak to sie tam pisze 😉 )..Kupilam i mi smakuje 😉 mam nadzieje, ze sobie nie szkodze jeszcze bardziej 😉

Rooibos też ma troszkę żelaza i inne minerały, ja lubię z miodem i cytryną, samą też, a czasem z rumem 🙂

Dzieki 🙂
Czytalam tez, ze Rooibos wspomaga wchlanianie zelaza i innych waznych witamin 😉

Macho, mogło też chodzić o wapń. Zielone warzywa mają go sporo. a najwięcej brokuły.