Alu saag.
A cóż to?
Bella, to taka indyjska pyszność: alu oznacza ziemniaki, a saag- szpinak. Wrzucasz na rozgrzany olej pokrojone w kostkę ziemniaki i rozdrobniony szpinak, z podduszoną cebulką i ząbkiem czosnku, a przede wszystkim z masalą (imbir, kumin, curry, kolendra, kurkuma). Dusisz pod przykryciem, podlewając od czasu do czasu wodą, żeby warzywa były mokre. Dodajesz pomidora lub trochę przecieru (odrobinkę!!), opcjonalnie posiekane chili- i masz! 😎
rubio...aż się zaśliniłam: uwielbiam szpinak z czosnkiem i ziemniaki również, ale nie próbowałam jeszcze nigdy (a przynajmniej moje kubki smakowe nie pamiętają takiej sytuacji) połączenia tych składników. Zapamiętam sobie przepis na przyszłość- bo jutro obiad najprawdopodobniej w Osiołku, a pojutrze fasolka po bretońsku (takie plany mój mąż poczynił 😉 )
Co do Momo- jadłam w nim raz i nie mam ochoty na więcej. Nie jestem zwolenniczką dużej ilości soli i pikantnych przypraw, ale tamten obiad wspominam jako mdły w smaku, nie zaszokował mnie różnorodnością warzyw, strączków itd, a do tego porcje były śmiesznie małe jak dla spragnionych turystów. Wolę Osła 😛
Jagunia, Bella, tylko proszę: nie ciskajcie później we mnie gromami, bo smrodek jest specyficzny 😀 Ja tam alu saag uwielbiam 🙂
http://www.wielkiezarcie.com/recipe42213.html
(wersji tej potrawy jest tyle, ile wersji np. sałatki ziemniaczanej. Wymieszałam różne przepisy, ten jest najbardziej zbliżony do mojego, ale daję znacznie mniej pomidorówi czosnku. Reszta przypraw wg gustu.
[edytowane 30/8/2010 przez rubia]
Ja dzisiaj zrobiłam moją specjalność, czyli mega duże pierogi razowe ( bez jajek jak zwykle , gdyż takie są lepsze ). Tym razem z nadzieniem grochowym. Część zamroziłam. Do tego zjadłam jeszcze brokuła i smażoną cukinię.
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Naleśniki ze szpinakiem własnego pomysłu:
Farsz: Rozmroziłam dwie paczki szpinaku, dodałam 4 ząbki czosnku + takiego granulowanego trochę, pokroiłam w kostkę jedną papryczkę chilli, dodałam kiełki rzodkiewki, odrobinęsera feta, sól, wszystko to dusiłam bez dodatku tłuszczu.
[img]http://pergamano.pl/przedszkole-bea/obrazysg/logo/motyl.gif[/img]
Narobiłyście mi ochotę na szpinak, którego już dawno nie jadłam 😉
A u mnie dzisiaj banalnie i prosto będzie - kasza jaglana ugotowana wczoraj podduszona z pomidorem i cebulą, do tego moc ziół, świeży ogórek i marchewka na parze. Posypie się to wszystko ziarnami, migdałami i będzie super obiad 😉
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja