Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Tego w życiu nie zjem!  

Strona 4 / 10 Wstecz Następny
  RSS

Andros
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 363
20/06/2008 5:49 am  

ależ z was pieski francuskie 😛 ja jem wszystko, praktycznie wszystkie wymienione przez was rzeczy goszczą u mnie na talerzu 😉 nie wiem jak można nie lubić czosnku, pietruszki, brokułów, selera, szpinaku, cebuli, grzybów itd.
o, do jednego sie przyznam, nie lubię melona, nie żebym po nim wymiotował ale jakoś nie podchodzi mi


OdpowiedzCytat
patusiek16
stały bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 580
20/06/2008 11:40 am  

brokuły, nie jem koka coli , nie pije kakaa no może zaczne jeszce nie wiem, wstret wzbudzają we mnie gazowane napoje i wody mineralne pije tylko niegazowwane, nie używam margaryny oraz nie smaże kotletów na zadnym oleju czy cos tylko pieke w piekarniku ,nie zjem oczywiście niczego co ma związek z cierpieniem zwierząt

Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.


OdpowiedzCytat
tala666
świeżaczek
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 4
30/06/2008 3:48 pm  

Nie cierpię kminku. Obrzydlistwo. Nie lubię selera, rodzynków(rodzynek?) , cebuli, pora, surowych pomidorów, ogórków kiszonych, wszelkich warzyw marynowanych i dojrzałych bananów 😛 Hmm...to chyba wszystko 😉


OdpowiedzCytat
Stanisław
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1576
30/06/2008 4:11 pm  

To jakie Ty banany jesz, zielone ? 😀

Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.


OdpowiedzCytat
szotka
świeżaczek
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3
30/06/2008 6:34 pm  

Nie znoszę szpinaku.Dla mnie smakuje jak zmielona trawa...Nie przepadam tez za kotletami sojowymi no z wyjątkiem tych które przyprawia moja mama.Zupa fasolowa.Znienawidzona na równi ze szpinakiem... 😛


OdpowiedzCytat
tala666
świeżaczek
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 4
01/07/2008 2:55 pm  

Do Stanisława:
No, ja lubię tylko takie zielone, niedojrzałe jeszcze 😛 Mmmm...pycha 😉


OdpowiedzCytat
leslie
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 415
01/07/2008 3:12 pm  

jak vege/vegan to kiełbaska sojowa to takie obleśne było nikomu kto jadl nie smakowalo a pytama sie wielu osob lub mowilam aby sporbowaly, i gulasz sojowy tez byl oblesny ale go sie jakos dalo zjeść..
a jak jeszcze nie bylam wege to pameitam ze zawsze mi sie wymiotowac chcialo na widok tej zupy z krwi kaczki, albo zupa z flakow i na dodatek to tak śmierdzi i w ogole bleeeee


OdpowiedzCytat
xnulkax
początkujący
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 9
10/07/2008 1:58 am  

nie znosze zielonego groszku....
takiego w zupie, a sałtace czy w ogle gdziekowiel
a tak to wszytkie warzywka zjadam 🙂


OdpowiedzCytat
_iwona_
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 236
10/07/2008 1:17 pm  

Myślałam i myślałam... i w pierwszej chwili doszłam do wniosku, że właściwie nie ma takich rzeczy, których bym nie była w stanie przełknąć. Wiadomo, jedne smakują bardziej, inne mniej, ale ogólnie wszystko da się zjeść...
Ale przypomniałam sobie - gotowany czosnek. Kiedyś przez przypadek trafił mi do ust taki z zupy. Koszmar! O mało zawartość żołądka na talerz z powrotem nie trafiła. To jest chyba jedyna rzecz, której nie dałabym rady zjeść.


OdpowiedzCytat
ozzi_93
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 100
10/07/2008 11:34 pm  

Ja nie zjadła bym w życi wege paprykarzu i wegańskiego smalcu. Bleee.... :casstet:


OdpowiedzCytat
Fatty
weteran forum
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 2286
11/07/2008 2:24 am  

Wege paprykarz jak dla mnie pychotny jest 😉

Ostatnio doszedł mi wstręt na punkcie jedzenia którego nie robiłam sama. Wszelkie restauracje, bary itd- nie dla mnie, choćbym nie wiem jak głodna była.

Białowieska się Puszcza.


OdpowiedzCytat
gregorw
rozmówca
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 50
11/07/2008 11:40 pm  

Nigdy, przynajmniej jak do tej pory, nie jadłem grzybów. Wyjątkiem były grzyby z octu, ale one też nie mają wartości odżywczych. Jedynym momentem gdzie stosuję grzyby to tylko i wyłącznie suszone. Na przykład bigos (wegetariański ma sie rozumieć), ale po ugotowaniu bigosu wyciągam je i wyrzucam je. Traktuje je jak liść laurowy. Daje posmak, ale sie tego nie je. Tak poza tym nie przepadam za selerem naciowym. Jedyny moment gdzie spożywam takowy seler jest to sok z pomidorów. Miksuję pomidory z niewielką ilością selera naciowego i wtedy wypijam. Następnym warzywem jest por. To wygląda jak trawa wrzucona do talerza, a smakuje jak ... trawa. Nie jem pora, a przynajmniej staram się go unikać. Nie stosuję octu. Zapach mnie po prostu odtrąca. Znalazłoby się jeszcze kilka innych produktów, owoców i warzyw których unikam, ale te są najgorsze dla mnie.

Sai Ram, Om Sai Ram


OdpowiedzCytat
agusia_
początkujący
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 7
18/07/2008 1:53 pm  

łee ja strasznie nie lubię grzybów, koperkuu 😀 a tak oprócz tego wszytsko lubię , a i jeszcze czosnek, jak zjem to zawsze rzygam 😮


OdpowiedzCytat
Meszek
początkujący
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 9
19/07/2008 4:10 pm  

brukselka....obrzydlistwo 😮

W pełni popieram. Jest to coś, czego po prostu nie trawię. Już ich widok mnie odstręcza, o zapachu ugotowanych nie wspominając. :casstet:


OdpowiedzCytat
assasello987
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 270
14/12/2008 3:21 am  

nie jem miesa ale najbardziej obrzydzaja mnie rzeczy typu mozdzki zoładki kurze lapki watrobka.
a z nie miesnych to pomidorowa i zielona śmierc (koperek) :casstet:


OdpowiedzCytat
Strona 4 / 10 Wstecz Następny
  
Praca