Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

nowy styl zycia  

Strona 1 / 2 Następny
  RSS

sasetka
początkujący
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 9
18/11/2008 1:59 pm  

witajcie
od czasu do czasu zagladam na wasza strone i powoli dojzewam do przejscia na diete wegetariańska moze zle to ujełam to nie jest dieta tylko zdrowys sposob odzywiania i dlatego prosze was o kilka wskazuwek na poczatek by nie popełnic jakichś bledow i by szybko sie nie podać. bo wiem ze to roznie bywa. pozdrawiam serdecznie licze na pomoc 🙂 za błedy przepraszam ale mam dysleksje jeszcze raz pozdrawiam papa:)


OdpowiedzCytat
Catinahat
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 254
18/11/2008 2:10 pm  

Witaj Sasetko 🙂

Na początek radzę Ci przejrzeć forum bo ono już pęka w szwach od dobrych rad 😉
W dziale o kuchni i odżywianiu znajdziesz mnóstwo pomysłów na przepisy. Warto też przejrzeć dyskusje o niedoborach żeby wiedzieć jak się przed nimi uchronić.
Może warto by sobie wypisać jakie witaminy i minerały najtrudniej jest dostarczyć organizmowi gdy nie je się mięsa i spisać produkty które je zawierają a potem pilnować aby znalazły się w Twojej diecie.
Poza tym po prostu wcinać dużo warzywek i owoców, podjadać orzeszki i suszone owoce, jeść pełnoziarniste zboża i rośliny strączkowe i wszystko będzie dobrze 🙂
A i jeszcze tylko pamiętać że produkty odzwierzęce zawierają wit b12.
To chyba tyle. Powodzenia 🙂


OdpowiedzCytat
fafik
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 157
18/11/2008 2:34 pm  

na wegetarianizmie ciężko o niedobory jakieś, jeśli ta dieta nie polega głownie na jedzeniu chleba z serem/dżemem i spaghetti z sosem pomidorowym. ;>
Nie ma co się bać, wystarczy forum przeszukać, przeczytać to i owo i tyle. 😉

dużo warzywek, strączków, owoców, orzechów, kasz i pełnoziarnistych rzeczy, tak jak to już Catinahat powiedziała


OdpowiedzCytat
sasetka
początkujący
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 9
18/11/2008 2:42 pm  

dzieki za pomoc pozdrawiam:)


OdpowiedzCytat
tru
 tru
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 872
18/11/2008 4:31 pm  

Hej 🙂

Forum jest dobrym miejscem towarzyskim, ale fatalnym źródłem wiedzy, więc warto skupic się na tym pierwszym. Dlaczego ? Bo nie masz możliwości weryfikacji przekazywanej wiedzy. 90% "porad" jakie kiedykolwiek czytałem to stek bzdur. Najlepiej jakbyś znała osobiscie jakiegoś rozsądnego wege (z kilkunastoletnim stazem), zadowolonego i cieszacego sie dobrym zdrowiem. Jednym z czestszych błędów jaki mozna popełnic jest spisywanie, liczenie, generalnie "siedzenie na diecie". Wege to nie dieta, i nie powoduje tez żadnych niedoborów. Zaufaj instynktowi i nie daj go przytłumić otoczeniu.

Pozdrawiam 🙂


OdpowiedzCytat
Catinahat
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 254
18/11/2008 6:32 pm  

Jednym z czestszych błędów jaki mozna popełnic jest spisywanie, liczenie, generalnie "siedzenie na diecie". Wege to nie dieta, i nie powoduje tez żadnych niedoborów. Zaufaj instynktowi i nie daj go przytłumić otoczeniu.

Tru, mam koleżankę wege której instynkt każe nie jeść śniadań, opijać się kawą i redbulami i palić papierosy.
A mój czasami życzy sobie żebym jadła kanapki z serem przez dwa tygodnie. Nie dlatego że nie chce mi się nic innego robić tylko że wciąż mam na nie chęć.
Osoby z nadwagą też wierzą swojemu instynktowi, który im mówi 'żryj ile wlezie".
Czasem trzeba jednak zastanowić się nad tym co jemy bo nasze ciało może być trochę hmmm 'oszołomione' i może wysyłać nam błędne sygnały.
Czemu ludzie jedzą tyle niezdrowych rzeczy? Przecież nikt ich nie zmusza.
Możesz stwierdzić że to nie ich instynkt tylko chory apetyt albo nie wiem co ale na jedno wychodzi. A wtedy trzeba zainterweniować z głową a nie instynktownie.
Mój instynkt właśnie mówi mi: 'idź, weź sobie czekoladkę i klapnij się na kanapie, obejrzyj film, olej wszystko, będzie ci dobrze' 😉 Ale ja wiem że mi ściemnia i że już czas na aerobik i jogę 🙂
Oczywiście nie wolno przesadzać z planowaniem bo to zniechęca na dłuższą metę. Wystarczy odrobina dyscypliny 🙂


OdpowiedzCytat
StellaArtois
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 2007
18/11/2008 7:00 pm  

Forum jest fatalnym źródłem wiedzy

sory, ale ja z tego forum dowiedziałam się mnóstwa rzeczy i wzbogaciłam swoją dietę o nowe produkty, nie wiem skąd taki wniosek...z frustracji?


OdpowiedzCytat
Natasha
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 513
18/11/2008 7:16 pm  

myślę że ja jestem w miarę dobrym źródłem wiedzy jako że w tamtym roku brałam udział w konkursie o odżywianiu człowieka, zdobyłam pierwsze miejsce w województwie, w polsce byłam w pierwszej dziesiątce, nie pamiętam dokładnie na którym musiałabym zajrzeć na stronę a teraz nie chce mi się 😛 omówię dokładniej kilka podstawowych składników odżytwczych o które należy najbardziej zadbać na wege diecie.

1. białko

niedobory to podstawowy zarzut wobec wegetarian, stracił on jednak swą wartość naukową z 20 lat temu. dziś wiemy że organizm ludzki z dużym powodzeniem radzi sobie nie tylko na diecie laktoowowegetariańskiej (dopuszczającej mleko i jaja) ale i na wegańskiej, poozbawionej wszelkich składników pochodzenia zwierzęcego (mała dygresja: niektórzy weganie dopuszczają miód). osoby będące na diecie wegańskiej muszą wykazać się pewną wiedzą o składzie białkowym. oczywiście nie trzeba znać składu poszczególnych aminokwasów, wystarczy ogólne pojęcie co z czym łączyć. najbardziej sztandarowym i najprostrzym połączeniem jest " [b] zborza i strączkowe[/b]". jest ono szczególnie korzystne, warto więc przynajmniej dwa razy w tygodniu zaserwować sobie np. ryż z soczewicą, na kanapki można dawać własnej roboty fasolowe pasty. bardzo korzystny skład aminokwasów ma [b] hummus: pasta z cieciorki i sezamu[/b], także [b] ziemniaki ze strączkowymi [/b](zwłaszcza grochem) uzupełniają białka. korzystne jest też łączenie nabiału ze zborzami i niektórymi orzechami (szczególnie nerkowce). warto pamiętać o roslinach, które naturalnie zawierają wszystkie aminokwasy: amarantus, quinoa (łatwe do dostania w sklepach ze zdrową żywnością; wodorosty (hizziki, nori, kombu, wakame, arame-o wodorostach powiem słów kilka także przy minerałach) i soja i jej produkty (tempeh, tofu i jego odmiany np yuba, mleko sojowe i same ziarna-każdy z tych produktów ma inne właściwości i smaki). bardziej po ludzki, zrobię mini-przewodnik o składnikach zaspokajających zapotrzebowanie na białko:
pełnowartościowe białka zapewniają:
-połączenie strączkowych i zbóż (ja daję w proporcji 1:1-największa pewność 😉 )
-połączenie ziemniaków i strączkowych
-połączenie mleka i jego produktów ze zbożami i niektórymi orzechami
-połączenie cieciorki i sezamu
-pełnowartościowe białka mają soja quinoa, amarantus, wodorosty a także jaja i produkty mleczne

2. wapń

wegetarianie ponoć tracą znacznie mniej wapnia niż osoby jedzące mięso, gdyż mięso zakwasza organizm. naturalnie organizm ludzki ma odczyn zasadowy, jeśli pojawi się czynnik kwasotwórczy organizm uwalnia wapń z kości aby zapobiac zakwaszeniu. najbardziej kwasotówrcze jest mięso, więc gdy zabraknie tego czynnika organizm przestaje wydalać wapń, co wiąże się z oddaleniem ryzyka zapadnięcia na liczne choroby z tym związane. jeśli jesz produkty mleczne pamiętaj że nie może ono stanowić jedynego źródła wapnia; mleko i jego produkty zawierają liczne białka i tłuszcze-powodują one upośledzenie wchłaniania wapnia i usuwanie już istniejącego z organizmu. najprościej jest zaspokoić zapotrzebowanie na wapń jedząc [b] sezam: 50 g. (ok. połowy filiżanki)[/b] zawiera 500 mg. wapnia, człowiek potrzebuje ok. 1000, jednak resztę spokojnie zaspokoisz zwykła dzienną racją żywnościową. [b] taką samą wartość ma mak[/b]. jeśli lubisz, upiecz po prostu raz na jakiś czas makowca 😉 taką samą wartość mają [b] wodorosty.[/b] nie są zbyt smaczne, najlepiej więc dodawaj niewielkie ich ilości, np, na bazę do zup rób "rosołek z wodorostów" (liść kombu mocz 10 min, potem gotuj w tej samej wodzie-tak z 0,5 litra-20 min. liść wyjmij, posiekaj drobnbiutko, podsmaż na oleju sezamowym i wrzuć do zupy. dobre jest też sushi.

3. żelazo

nie ma dowodów że wegetarianie są bardziej zagrożeni anemią. przeciętna racja żywnościowa (złożona z 5 porcji warzyw i owoców, orzechów, nasion, strączkowych i zbóż) z łatwością zaspokoi dzienne zapotrzebowanie na żelazo. do bardziej wartościowych źródeł należą wodorostu (mała łyżki spiruliny lub dwie łyżki melasy z trzciny cukrowej=dzienne zapotrzebowanie)

4, najważniejsze żeby jedzenie sprawiało ci przyjemność 🙂 kup sobie ze dwie książki kucharskie-to na serio ułatwia gotowanie i nie zniechęcaj się gdy coś co nie wyjdzie 😉 ja przez dwa pierwsze tygodnie od zaprzestania jedzenia mięsa codziennie jadłam sojowe kotlety 🙂 moja wiedza jeszcze wtedy znikoma więc i jadłam marnie. szybko jednak nadrobiłam zaległości i teraz już wiem co jeść aby być zdrową 😉

pozytywne nawyki:
-nie jemy białego ryżu, cukru, białej mąki. w wypiekach bez trudności zastępuję białą mąkę taką samą ilością mąki razowej orkiszowej. szklankę cukru w wypiekach zastępuje dając po połowie mąki i buraczanej melasy.
-jemy pięć porcji warzyw i owoców dziennie
-dbamy o piziom kwasów tłuszczowych omega-3 jedząc codziennie łyżkę oleju lnianego
-staramy się gotować potrawy urozmaicone
-jemy jak najmniej produktów kupnych-często mają za dużo tłuszczy, cukrów i konserwantów, często szkodliwych
-przynajmniej dwa razy w tygodniu jemy rośliny strączkowe, gotowanie nasion zancznie przpisza uprzednie namoczenie i dodanie liścia kombu w czasie gotowania
-3 razy w tygodniu jemy wodorosty
-staramy się zjeść pół filiżanki sezamu lub maku każdego dnia, warto pić wysokozmineralizowane wody, trzeba jednak pamiętać że często mają dużo sodu
-unikamy soli, smażonych w głębokim tłuszczu potraw,

pozdrawiam 😉 jak masz jeszcze jakieś pytania to czekam 😉

[edytowane 18/11/2008 od Natasha]

Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury. Albert Einstein

http://delicious.blog.pl/ - zapraszam na mojego bloga kulinarnego 😀 wiem że trochę mało ale założy


OdpowiedzCytat
adamrozew
stały bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 524
18/11/2008 7:27 pm  

Też uważam, że jest dużo dobrych informacji, oczywiscie są również informacje nazwijmy "nie do końca sprawdzone", ale jest ich niewiele. Ale generalnie ta uwaga, moze dotyczyć wszystkich publikacji, książkowych też.
Tu jest nawet lepiej bo wielu uzytkowników tego portalu kazdą "nie do konca sprawdzoną informację weryfikują" 🙂
Pozdrawiam Adam


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
18/11/2008 7:28 pm  

Ja jem w zasadzie tylko produkty "kupne" Natasha - nie mam ogródka 🙂

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
Stanisław
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1576
18/11/2008 8:01 pm  

Natasha a co to jest liść kombu, sushi, amarantus i spirulina ? 😮
A wodorosty skąd można wziąść ? Takie z wody mogą być ? 😮

Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.


OdpowiedzCytat
JAGA
 JAGA
forumowy expert
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 1385
18/11/2008 8:12 pm  

amarantus to zboże: można kupić w postaci ziaren (takie malutkie kuleczki-zagęszczałam tym zupę), mąki (można dorzucić do pieczenie chleba) i popingu- nadaje się chyba do bezpośredniej konsumpcji.
A spirulina do właśnie glony- firma bio-activ ma ją w postaci proszku, fajne są też tabletki np
http://www.allegro.pl/item483330622_spirulina_bio_2500sztuk_1kg_tylko_u_nas.html


OdpowiedzCytat
tru
 tru
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 872
19/11/2008 12:21 am  

Nikt nikomu nie broni zdobywania interesujacej wiedzy. Wręcz przeciwnie. Rzecz w tym aby nie determinować swojego zycia wystukanymi regułkami.

Tru, mam koleżankę wege której instynkt każe nie jeść śniadań, opijać się kawą i redbulami i palić papierosy.

Możesz stwierdzić że to nie ich instynkt tylko chory apetyt albo nie wiem co ale na jedno wychodzi.

Rozumiemy sie bez słów - tak własnie to chcę stwierdzić 🙂 Z instynktem sie rodzimy, dostajemy go w darze i jest nieomylny. Twoja kolezanka jest przykładem jak go mozna zagłuszyć. To nie instynkt tylko projekcja problemów, namiętności, zwyczajne niedbalstwo które przeradzają się w zwykłe nawyki i nałogi.


OdpowiedzCytat
Catinahat
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 254
19/11/2008 3:12 pm  

No tak, tylko jak ludzie mają słuchać instynktu skoro u większości jest od dawna zagłuszony?
Większość, gdy im powiesz że mają słuchać swojego ciała, zacznie spełniać wszystkie swoje żywieniowe zachcianki wierząc że tego właśnie chce organizm. Zresztą to dokonale widać w krajach tzw rozwiniętych gdzie grubych ludzi jest coraz więcej i w coraz młodszym wieku.
Najważniejsze pytanie to jak rozróżnić instynkt od chorego apetytu? Instynkt chce to co zdrowe a chory apetyt nie? To by chyba było za duże uproszczenie.


OdpowiedzCytat
tru
 tru
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 872
19/11/2008 6:01 pm  

No to juz zupełnie odrębna i owszen trudna sprawa 🙂 Co nie znaczy że nie nalezy wogóle zaczynac z tego powodu.
Z moich obserwacji wynika że dalekowschodnie sporty (np. sztuki walki) pomagają, gdyż kładą nacisk na rozwój ciała i ducha oraz ich synchronizację.
Przypuszczalnie inne wschodnie ruchowe aktywności (joga, taichi), oraz długoletni wegetarianizm i medytacja, są w stanie pomóc w umiejetności "wsłuchiwania się", ale tu nie mam klarownych obserwacji.


OdpowiedzCytat
Strona 1 / 2 Następny
  
Praca