W Łodzi i miasteczkach okolicznych też nie ma. Ostatnio doszłam do wniosku, że najlepsze jest czeskie tofu i takie przeważnie kupuję. Szkoda tylko, że można je kupić tylko w sklepach ze zdrową żywnością w, których ostatnio rzadko bywam.
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
ja czasem kupuję w warszawie słynne miękkie tofu 3zł za kostkę wielkości kostki margaryny :D. ale często mi nie po drodze... a biedrona 5minut piechotą
kroję w plastry ok 5-10mm, to z polsoi na pół i wtedy takie duże wychodzą. przygotowuję marynatę: sos sojowy, czosnek, chilli, kurkuma, tofu układam warstwami i smaruję marynatą, trzymam w tym z pół godziny przynajmniej. obsmażam w mące kukurydzianej. no i wiadomo - podpiekam bułkę chwilę czasem z serem żółtym, kroję warzywa jakie mam, keczup i gotowe :D.
zazwyczaj obsmażam dużo, później jem jako burgery albo samo.
poczatki 🙂
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja