Przystępne smakowo są mleka sojowe Alpro. Co do reszty firm - ja kupuję najczęściej mleko sojowe BIO, które jest w smaku nieco gorsze od Alpro, no ale zdążyłem się już przyzwyczaić. :thumbsup:
Takie z algami w składzie i wzbogacone wapniem ( firmy nie pamiętam) ? No jest niezbyt dobre, ale można je przetworzyć np. na kakao. Tyle, że ja w zasadzie mleka sojowego unikam, w sumie nie widzę powodu dla , którego miałabym je pić, tym bardziej, że totalnie mi nie smakuje.
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Ja kupuję takie z firmy Natumi, bez cukru. Lubię płatki owsiane z mlekiem sojowym, albo kaszę jaglaną gotowaną na tymże mleku. Piję co prawda mało kawy, ale gdy mnie najdzie chęć, to miksuję w blenderze mleko sojowe i robię kawę pół na pół z wodą i z tym mlekiem. Sypię z wierzchu odrobiną cynamonu i wychodzi pyszne latte. 🙂 A gdy teraz mamy lato, to i nie pogardzę szklanką mleka sojowego wprost z lodówki - cudownie gasi pragnienie. 😛
[edytowane 29/6/2010 przez DaveDorian]
''Bogowie są dziwni. Im bardziej ich czcisz, tym więcej złych duchów zsyłają ci nazajutrz by tańczyły ci w głowie...''
Na pewno schłodzone mleko sojowe stanowi pyszne orzeźwienie i może zastąpić po dodaniu np. owoców podwieczorek lub drugie śniadanie. U nas szał robi kawa zbożowa z naszym mlekiem waniliowym, szczyptą cynamonu i kardamonu. Szczególnie jak ktoś posiada spieniacz do mleka - polecam!
http://www.alprosoya.pl
Oj taaak, pychota. :rotfl:
Jak ktoś nie ma spieniacza do kawy, to polecam przez minutę miksować mleko w blenderze. No i jeszcze przed zmiksowaniem (jeśli ktoś miksuje mleko sojowe o smaku naturalnym) można dodać syrop klonowy, albo cukier (brzozowy, trzcinowy) - kawa wychodzi wówczas nieprzyzwoicie pyszna! 😛
''Bogowie są dziwni. Im bardziej ich czcisz, tym więcej złych duchów zsyłają ci nazajutrz by tańczyły ci w głowie...''
Czy mleko kozie jest bardziej etyczne?
A i jeszcze takie "mleko":
http://ekosfera.pl/pl,product,310528,mleko,ryzowe,orzechowo,migdalowe,rice,dream,1l.html
Czy warto kupić ( zbyt tanie niestety nie jest 🙁 ), czy smaczne? Jest u mnie w mieście w Bomi i przymierzam się do niego od dawna , ale jakoś ciągle nie mogę się zdecydować 😉
[edytowane 3/7/2010 od hipiska]
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Szczerze muszę przyznać, że jeszcze nigdzie nie widziałem takiego mleka. Gdybym się natknął na nie, to bym je pewnie kupił bez większego zastanowienia, bo uwielbiam testować wszelkie nowe smaki. 🙂
Natomiast mleko ryżowe o smaku naturalnym piłem i polecam, zaś moi niewegetariańscy znajomi twierdzą ponadto, że mleko ryżowe jest smaczniejsze od sojowego. 😛
[edytowane 3/7/2010 przez DaveDorian]
''Bogowie są dziwni. Im bardziej ich czcisz, tym więcej złych duchów zsyłają ci nazajutrz by tańczyły ci w głowie...''
raczej nie sądzę żeby sklepowe mleko kozie czy owcze było bardziej etyczne 😉 może "kozie fabryki mleka" są mniejsze ale nie sądzę żeby to coś tym kozom dawało.
z resztą gdziekolwiek się mieszka to nie jest problem załatwić sobie mleko od kozy/krowy (to pierwsze częściej) z gospodarstwa, nawet z gospodarstwa eko.
Kupiłam wczoraj mleko ryżowe ekologiczne "Rice Dream" o smaku waniliowym. Solo - jak dla mnie nie do wypicia. W kawie zbożowej - paskudne. W zupie mlecznej do zaakceptowania, ale bez szału. Niedawno zmiksowałam z bananem , kiwi i miodem - jako koktajl średnie. Jedno wiem na pewno - już nie kupię 😉
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
odswieze watek:
http://www.portalspozywczy.pl/mleko/teksty/,41895.html
tak sie zastanawiam, czy kluczowe sa 2 ostatnie zdania:
Popularno - naukowa debat z udziałem mediów nt. walorów spożywania mleka i jego przetworów oraz zbilansowanej diety dzieci pt. Mleko - za czy przeciw? zorganizowana została przez Polską Izbę Mleka. Działanie zostało sfinansowane z Funduszu Promocji Mleka.
czy jednak jest to prawda...
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Ja nie pije zwierzęcego mleka w ogole - ani nie spożywam żadnych jego przetworów. Trochę mi ich brakuje, zwłaszcza twarożków, ale da się przeżyć ;).
Mleko sojowe natomiast mi nie smakuje. Jak raz kupiłam to potem nim zabielałam zupy, żeby nie zmarnować.
Z chęcią bym spróbowała mleka arachidowego bądź ryżowego, ale nie wiem gdzie można dostać 🙁
Trawożerca
BlueBerry możesz sama zrobić sobie mleko z orzechów, ryżu, migdałów etc. Przykłady tu:
http://weganie.blogspot.com/2010/11/mleko-roslinne.html
Mi się czasem zdarzy, że spożyje mleko krowie. Ostatnio dowiedziałem się po fakcie, że w cieście od pierogów było mleko. Nie komentowałem tego ;). Najczęściej dziabnę je w słodyczach. Mam powera, żeby nie jeść słodkiego, ale załamuje się to od czasu do czasu. Wczoraj 3 krówki zjadłem, wcześniej ferrero. Niby mało, ale to odstępstwo od założenia.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja