ja jestem wege mezczyzna, facetem, dojrzalym mlodziencem, moze jeszcze :), czy jak to tam zwiesz, no i co dalej 🙂 ?

czyba nie przeczytałeś dokładnie tematu...,,czy są tu jacyś wege-mężczyźni?-T-A-K Z C-Z-Y-S-T-E-J C-I-E-K-A-W-O-Ś-C-I P-Y-T-A-M''!!

tak ja jestem, he he

a cos niezgodnie z tematem odpowiedzialem, a cha no i ... grzybem (kamma) tez nie jestem 🙂

a cos niezgodnie z tematem odpowiedzialem, a cha no i ... grzybem (kamma) tez nie jestem 🙂

pytałeś ,,i co dalej?'' no właśnie nic dalej. Pytam tylko z czystej ciekawości.

Ależ oczywiście, że w tej barwnej społeczności zdarzają się mężczyźni. Jestem tego najlepszym przykładem. Dorodny prawdziwek gdyby ktoś pytał 🙂

[edytowane 19/9/2006 od morgi]

I ja tu również jestem - za sprawa mojej dziewczyny, której dziekuje :love:

Ja też zaliczam się do płci brzydkiej.

czesc. jestem wegetarianinem od paru godzin(heh). nie za bardzo wiem jak poruszac sie po tym forum i w ogole po internecie( choc podlaczylem sie juz pare lat temu). jestem chlopcem, ktory postanowil nie jesc miesa i troche sie pogubilem bo uwielbiam krwista wolowine...

czesc. jestem wegetarianinem od paru godzin(heh). nie za bardzo wiem jak poruszac sie po tym forum i w ogole po internecie( choc podlaczylem sie juz pare lat temu). jestem chlopcem, ktory postanowil nie jesc miesa i troche sie pogubilem bo uwielbiam krwista wolowine...

Witaj 🙂 Pobędziesz pare dni na forum tosię wszystkiego nauczysz a jak nie to jest temat gdzie Admin Ci wszystko wytumaczy 😀 A w ogóle od witania jest temat poznajmy się i jakies tam powitania... "bo uwielbiam krwista wolowine... " łaaaaaaaaaaaaaaaa :exclam: nawet sie do tego nie przyznawaj... ciekawe ile tym wege bedziesz.... hmmmm....

czesc. jestem wegetarianinem od paru godzin(heh). nie za bardzo wiem jak poruszac sie po tym forum i w ogole po internecie( choc podlaczylem sie juz pare lat temu). jestem chlopcem, ktory postanowil nie jesc miesa i troche sie pogubilem bo uwielbiam krwista wolowine...

super... :drink:
Co do tej kwistej wołowiny to nie przejmuj się tym tak, koleżanko. Ja też na początku tak rozumowałam (tylko, że kochałam zupę pomidorową na mięsie). Po jakimś czasie bycia wege nie mogę na nią spojrzeć i w ogóle brzydzę się mięsem. Kolega właśnie podją słuszną decyzję, nie zniechęcaj go.

Ja do teraz jak pomyśle o zupie pomidorowej i krokietach to aj... Wszystko zależy od silnej woli a czy "Kolega" to ma to nie wiem. Życze wytrawłości 😉

Jeżeli chodzi o płeć to się melduję 🙂

Zresztą dla mnie każdy facet-wegetarian zasługuje na słowa uznania. Nie żebym miała oczywiście coś do swojej płci...eeech...moim zdaniem facet-wegetarian jest ponad reszte facetów.

.... oj slodzisz joasiotek, slodzisz...
Ale wiesz ze to dziala w obydwie strony 😉

Hasta la victoria!

OdpowiedzCytat

chyba kazdy ma chwile słabości i wspomnia coś z "mięsnego życia":P
mnie moja babcia katuje wizją swojej kuchni a text miesiąca to "nie je mięsa a ma taką zdrową cere...dziwneee':P

przy okazji witam wszystkich...;] nie facet,ale nowa kobita na pokładzie;]

Chill-y-Ta witamy;D

Heej czy aż tak źle z nami facetami, że ktoś pyta czy wege faceci w ogóle istnieją???
JASNE ŻE TAK I JEST NAS DUŻO I CORAZ WIECEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Witam Chill- y- ta!
Trafiłaś na bardzo fajny pokład.
Dawno już na nim nie byłem i ostatnio mało się udzielam, ale to zawsze fajnie wpaść nana tę starą "łajbę" 🙂

[edytowane 13/11/2006 od Hobbit]