Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Transplantologia  

Strona 2 / 3 Wstecz Następny
NatusiaMK
stały bywalec

Owszem,da się. Pan profesor Zbigniew Religa był bardzo pozytywnie nastawiony do operacji bez transfucji. Każda taka operacja,jak sam mówił, wymagała od zespołu skupienia i dokładności.
Sam kiedys stwierdził,że kiedy daje się krew, to lekarz się mniej stara. Ale kiedy krwi nie ma, to lekarz musi być bardzo dokładny,aby każde naczynie skrupulatnie zamknąć.
Sami lekarze też nie chca dawać swoim rodzinom i sobie nawzajem transfuzji.
Jest obecnie wiele metod alternatywnych, na przykład łata zewnątrzoponowa, hemodylucja i inne.

A oto kilka faktów medycznych:
http://www.wprost.pl/ar/185928/Operacje-bez-transfuzji/

http://forum.interia.pl/post/re-dlaczego-wiadkowie-jehowy-nie-przyjmuja-transfuzji-krwi,8822,650619,24445124,c,8,,0,0

Krew to zacofana i bardzo wygodna forma leczenie, często prowadząca do zgonu....

Grunt to mieć marzenie =)

Pozytywne szkolenie psów,zapraszam =)
natiimar@gmail.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/03/2010 3:35 pm
rubia
forumowy expert

Natusiu, to żaden sekret. Nie cierpię na jakąś tajemniczą chorobę, tylko mam zwykłe, pospolite nadciśnienie i biorę leki. Kilka lat temu nie mogłam z tego powodu oddać krwi własnej matce. U mnie w rodzinie prawie wszyscy umierają na wylewy, mnie też pewnie czeka ten los- mam nadzieję, że najwcześniej za jakieś397 lat 😉
To nadciśnienie jest trochę uciążliwe dla mojego męża, bo każdą potrawę musi sobie dodatkowo posolić- używam w kuchni śladowych ilości NaCl 🙂

Profesor Zbigniew Religa kiedys stwierdził,że kiedy daje się krew, to lekarz się mniej stara.

Naprawdę tak powiedział? Brzmi dość nieprawdopodobnie w jego ustach.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/03/2010 5:02 pm
Bellis_perennis
Famed Member

Natusiu ja sie z tym kompletnie nie zgadzam. Uprzedzam ze nie mam nic do Swiatkow Jehowy bo moja najlepsza przyjaciolka z gimnazjum i podstawowki byla dziewczyna ktora jest wlasnie Swiatkiem Jehowy wiec wydaje mi sie ze jakas tam wiedze o Waszej religii posiadam. Z niektorymi rzeczami sie zgadzam a z innymi nie i do nich nalezy kwestia przetaczania krwi. Nigdy sie z tym nie ukrywalam, ze uwazam to za absurd. Moze i istnieja jakies tam alternatywne metody przeprowazdania operacji bez uzycia krwi ale sa takie sytuacje w ktorych jest to NIEZBEDNE. Mam na mysli roznego rodzaju wypadki gdzie strata krwi jest na tyle duza ze bez transfuzji moze sie zakonczyc smiercia. Inna sprawa jest to ze uwazam ze zdanie interpretowane jako zakaz transfuzji niby wyraznie napisany w biblii jest najzwyczajniej wyjety z kontekstu.

To nie jest zaden atak czy zlosliwosc ale normalnie NIE moge sie z Toba Natusiu zgodzic.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/03/2010 5:19 pm
StellaArtois
weteran forum

Ja także nie mogę się zgodzić, chociaż znam kilku Świadków Jehowy i Natusię też bardzo lubię. Krew jest niezbędna do operacji, być może są alternatywne metody, ale zapewne tylko w dużych miastach i Fundusz Zdrowia pewnie ich nie refunduje. Poza tym są takie przypadłości jak obniżona krzepliwość krwi, często potęgują ją różne leki, np. tabletki antykoncepcyjne, jest masa pozornych błahostek, przez które transfuzji nie da się uniknąć. Wypadki, kiedy trzeba działać szybko i nie ma czasu na skomplikowane metody.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/03/2010 5:36 pm
Lily
 Lily
Famed Member

rubia, a próbowałaś nalewki z bursztynu na swoje nadciśnienie? Niedawno w sklepie ze zdrową żywnością ktoś opowiadał, że wyleczył się dzięki temu po latach brania leków chemicznych 😉
(sorry za OT)

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/03/2010 8:07 pm
Aguśka
bywalec

rubia, a próbowałaś nalewki z bursztynu na swoje nadciśnienie? Niedawno w sklepie ze zdrową żywnością ktoś opowiadał, że wyleczył się dzięki temu po latach brania leków chemicznych 😉
(sorry za OT)

Spoko spoko:) Ja też mam wielkie nadcśnienie 190/100 więc chętnie przeczytałam o tej metodzie:)

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/03/2010 8:33 pm
rubia
forumowy expert

rubia, a próbowałaś nalewki z bursztynu na swoje nadciśnienie? Niedawno w sklepie ze zdrową żywnością ktoś opowiadał, że wyleczył się dzięki temu po latach brania leków chemicznych 😉
(sorry za OT)

Lily, nalewka z bursztynu, powiadasz? Hmm...kupowałam ją kiedyś dla mojej babci, ale na tarczycę 😮 Mówisz, że na nadciśnienie też pomaga? Mam fatalne zdanie o farmakologii i wolałabym uniknąć faszerowania się chemią, ale w moim przypadku ta chemia działa- po lekach ciśnienie mam normalne. Dałabym jednak wiele za jakąś bardziej naturalną metodę jego regulowania. Póki co prawie nie używam soli i postanowiłam schudnąć 4-5 kg, a przede wszystkim się ruszać. W końcu jeszcze nie jestem zupełnie zgrzybiałą staruszką 😉
A offtopy to taki "pieprzyk" każdego forum. (Mam nadzieję, że Admin i wszyscy moderatorzy tego nie czytają 😉 )

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/03/2010 9:15 pm
NatusiaMK
stały bywalec

Macie prawo do takiego zdania. Ja wierzę w jedno, Wy w drugie i wszyscy jesteśmy szczęśliwi:)
Jednakowoż wiem,że nawet gdybym nie była sJ, to w życiu nie dałabym sobie nalać do swoich zył czyjejś krwi. Obrzydza mnie to i już. Poza tym nawet Jan Paweł II został zarażony choróbskiem po przetoczeniu krwi,więc niesie to za sobą mnóstwo niebezpieczeństw...
Ale kazdy robi jak uważa.

Rubio, moi rodzice mają nadcisnienie, ja miałam w wieku dojrzewania,ale jakoś mi przeszło. Pozostała mi tylko po tym arytmia serca,ale odkąd więcej sie ruszam, dbam o kondycję, to serducho lepiej pracuje. A nadcisnienie to straszne draństwo. Współczuję...

Grunt to mieć marzenie =)

Pozytywne szkolenie psów,zapraszam =)
natiimar@gmail.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/03/2010 10:09 pm
Lily
 Lily
Famed Member

Ja nie próbowałam sama tej nalewki (na nic), ale pewnie nie zaszkodzi spróbować. Można kupić buteleczkę z kruszonym bursztynem, który się zalewa chyba spirytusem, tylko nie wiem, jak się to potem dawkuje.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/03/2010 10:40 pm
lekki123
bywalec

Ja nie próbowałam sama tej nalewki (na nic), ale pewnie nie zaszkodzi spróbować. Można kupić buteleczkę z kruszonym bursztynem, który się zalewa chyba spirytusem, tylko nie wiem, jak się to potem dawkuje.

Wypija cala jednym haustem :rotfl: Nie tylko zmniejsza nadcisnienie ale wtedy dobrze dziala ogolnie na caly organizm :rotfl:

Tylko, ze po dluzszej kuracji moze sie przydac nowa watroba 😉

Wracajac do tematu to tez mam nadzieje, ze moje serce bedzie jeszcze bilo po mojej smierci 😎

swiat zmienia sie przestawia game barw

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/03/2010 11:08 pm
adamrozew
stały bywalec

Rubia
Nie masz racji, jezeli jestes dobrze prowadzona medycznie, to z powodu nadcisnienia tetniczego nie umrzesz. Przy tej dostepnosci lekow hipotensyjnych,prawie kazde nadcisnienie mozna wyregulowac, w innym przypadku, lekarz to patalach
Pozdrawiam
A.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/03/2010 7:45 am
rubia
forumowy expert

[quote jezeli jestes dobrze prowadzona medycznie, to z powodu nadcisnienia tetniczego nie umrzesz.

Dzięki, Adamie, za taką dobrą wiadomość z rana 😉 . A poważnie: sama widzę, że te leki działają, tylko się zastanawiam, jak na organizm musi działać wieloletnie zażywanie farmaceutyków na jakąkolwiek chorobę. Chyba nie można całkiem uniknąć skutków ubocznych? Stąd mój sceptycyzm.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/03/2010 9:10 am
Sagamore
stały bywalec

to ja może wrócę do tematu 😉
jak oczywiście będę miał na to jakiś wpływ to z pewnością po swojej śmierci oddam swoje organy komuś żywemu a resztę każę spalić. 😎 Problem może się pojawić jak umrę gdzieś w jaskini w górach na kompletnym odludziu...nigdy nic nie wiadomo haha

stay classy...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/03/2010 1:31 pm
NatusiaMK
stały bywalec

jak umrę gdzieś w jaskini w górach na kompletnym odludziu...

To wtedy też się nic nie zmarnuje, zwierzątka się posilą:)

Grunt to mieć marzenie =)

Pozytywne szkolenie psów,zapraszam =)
natiimar@gmail.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/03/2010 3:30 pm
Sagamore
stały bywalec

no tak wtedy chyba też będę dawcą organów 😛

stay classy...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/03/2010 4:07 pm
Strona 2 / 3 Wstecz Następny
  
Praca