Po ponad roku niewidzenia się poszłam do stomatologa, aby mi trochę w paszczy pogzrebała, stres był potężny, a tymczasem kłapę mam zdrową 😀 odesłała mnie na za 6 miesięcy - uf! 😀

Okazało się, że forma od kateringu na studniówkę zrobi mi wegańskie posiłki 😀 jestem mega happy zważając na to, że moje miasteczko liczy tylko 12tys osób i wydaje się być trochę "do tyłu" 🙂

Właśnie umówiłem się na wódkę z okazji śmierci Jaruzela - kiedykolwiek będzie to miało miejsce 😀 😀 😀

Od dzisiaj jestem panią magister 🙂

Gratulacje! 🙂

Dzięki 😀 tyle stresu a obrona okazała się luzacka i w ogóle kocham komisję przed którą zdawałam 😉

Gratuluję 🙂

Gratulacje 🙂

No to ja też gratuluję i witam kolejnego zadowolonego bezrobotnego tj. (kolejną zadowoloną bezrobotną) z tytułem naukowym 😛

Dziękuję Wszystkim ślicznie :love:

eRZet możemy się założyć że w ciągu 2 miesięcy będę mieć pracę (ale staż też się liczy!) 😉

Gdyby w tym roku jeszcze udało Ci się dostać na staż to byłby wyczyn 😀 Kasa na staże skończyła się podobno już w czerwcu, zresztą jak co roku 😉

W tym roku to nie, chciałam od stycznia 😀

Ja uważam, że Bellis prace znajdzie. 😀
W razie czego sama ją zatrudnię. Żeby (konsekwentnie) wyszło na moje 😛

😀

Mam już opracowaną strategię :spryciarz:

Gratulacje Bellis za uzyskanie stopnia magistra.

Życzę również jak najszybszego znalezienia pracy, bo długie bezrobocie jest męczące i dołujące. Dobrze gdybyś miałą taką, którą chcesz, ale z tym bywa różnie w dzisiejszych czasach.

Mi znalezienie pracy zajęło (jeśli liczyć od obrony) 2 miesiące; a jeśli od zakończenia studiów (bo obronę przeciągnąłem) ok. 9 miesięcy.

Przepracowałem okres próbny i znowu jestem na bezrobociu (od niecałego miesiąca). 🙁

[edytowane 18/11/2011 przez bułek]