W Carrefourze ostatnio pojawiło się tofu. Jest wędzone, marynowane, z czosnkiem, lub z chili, lub naturalne.
Naturalne ma 300 g. i kosztuje jakieś 5,30,
a te smakowe po 220 g. i 5,99.
Jadłam wędzone i było niezłe.
Nie pamiętam jakiej firmy, semi food? Czy jakoś tak. Aha, to był Carrefour w Gdańsku na Morenie, może w innych miastach też są.
Pewnie powiesz -to okropne- zrzucisz winę na innych, potem zaśniesz spokojnie
Weselę sie albowiem:
*Coraz lepiej mi idzie nurkowanie, już nie chleje tyle wody 😉
*znów dopadłam tofu wędzone - ostatnie, ostało się spesziali for mi!
*jutro lepsza zmiana w pracy
*nie mam dzieci! 😀
*nie mam dzieci w wieku szkolnym! 😀 (oj wyprawki kosztują, kosztują)
*wdrożyłam niezamawianie jedzenia do pracy i od 2 dni bazuje na tym co przyniosę z domu, normalnie jestem 18 zł do przodu.
Białowieska się Puszcza.
wróciłam z rock na bagnie :D. piękne miejsce, bardzo pasujące mi muzycznie, kameralnie, spoko ludzie i... mimo tego, że mały festiwal mają wege szame, dostępna na tych samych stoiskach, menu pół na pół, robione oddzielnie (szaszłyki warzywne na tackach oddzielnych). że regionalnie miało być to była babka ziemniaczana w wersji wege i kartacze z pieczarkami, u mnie się jada 'na podlasko' bo rodzice stamtąd to z pieczarkami nie próbowałam :D. bardzo fajnie ogólnie :D. muzycznie lepiej dla mnie niż wood, no i dużo mniej ludzi. bardzo fajny festiwal, no i tanio (25zł za dwudniowy karnet do końca marca, pole namiotowe bezpłatne i to z darmowymi prysznicami :D). ochy i achy same 😀
poczatki 🙂
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja