Fatty,
co do tego musu oprócz awokado?

W jednej wersji był to banan+jabłko+zamrożone borówki, zrobiłam też wersje sniadaniową, dłużej trzymajacą człeka sytym, zblendowaną z namoczonymi płatkami owsianymi.

A dziś miałam swój pierwszy raz z jarmużem... Dobrze, ze jest tak uprzejmy, że w koktajlu dał się zdominować bananowi 😀

Jakoś nigdy nie wpadłam na to, żeby to Zielone Obrzydlistwo potraktować miksowaniem razem z owocami. Cóż, może jeszcze się zaprzyjaźnimy 😉

Polecam- dzięki niemu kolor ładny i koktajl bardziej orzeźwiający, a nie czuć dziada 😉

Ojciec najpierw rozmawiał z lekarzami, potem naoglądał się programów i ....... przechodzi na dietę roślinną tj, mam gotować większe porcje, on też sie podepnie do moich obiadów, i zobaczy jak sie czuje.

To hiper mięsiarz, 100% wege nie będzie bo nie da rady, ale już ja zadbam, aby mu było warzywnie surowo- zaczęłam od jarmużoweo-jabłkowo-bananowego koktajlu własnie 😉

Ale rozumiecie wagę tematu? Zawsze mnie krytykował, że się słabo odżywiam.... 😛 że powinnam właściwie z kuchni nie wychodzić i cały czas gotować aby zapewnić swojemu organizmowi wszystko c niezbędne, a ja szats prast, jakieś koktajle , surówki czy leczo 😉

[edytowane 21/10/2014 przez Fatty]

Co do powyższego, niestety - smazył boczek i kłócił se ze mną, ze źle widze i to fasolka 😛

Skosztowałam komosy ryżowej - pozytywny to pierwszy raz był 😀 Ze względu na kwestię wiadomą, a więc cenową nie będzie stałym elementem mojego menu ale smaczna jest 😀

Wybrałam się do sklepu po dynię dla syna. Dyni nie ma ale mam mnóstwo super zakupów za śmiesznie niskie ceny:
jabłka, pomelo, kiwi, kalarepka, pyrki, sałata ozdobna i cebula. Mniam Mniam
tylko jednego nie rozumiem: jeżeli jem takie rzeczy, to czemu jestem taka gruba 😮 ?

Ja już z moin synkiem zrobilismy dynie 🙂
A z tą gruboscia ne pewno przesadzasz 🙂

Dynie sztuk dwie wreszcie zanabyłam. Dziecko zrobi z nich hallowenowe potwory.
Ani nie nie przesadzam, ani nie z pewnością. Co gorsza, wiem, kto jest za to odpowiedzialny. Zasadniczo mua. A sztormiaki maja ograniczoną rozmiarówkę wszerz :rotfl:

[edytowane 29/10/2014 przez zielony-tygrys]

Ja dyni nigdy nie przerobie na potworka - dynie zjadam z rozkoszą dziką 🙂

Jutro wolna sobota, moja druga w tym roku 😀 Szkoda, że jestem chrypiąco-smarkajaco obolała 😛

Na przekór sobie i swoim "demonom" idę przed siebie..

aniss, gratulacje i oby tak dalej 🙂

Ja się weselę ponieważ:
*miałam fajny weekend
*buciki <3
*pierwszy raz po chorobie poszłam na basen
*moja rodzicielka załapała bakcyla nordic walking 😉

Produktywnie zaczęłam dzień, z rana zaliczylam basen i zakupy a to oznacza , że po powrocie z pracy będę leżeć do gry zadkiem i czytać książke bo mam czas 😀

u siebie w sklepie znalazłam haribo smerfy, te bez żelatyny :D. wcześniej nie widziałam ich w pl

Dostałem do witaminy D3 w gratisie malutki słoiczek oleju kokosowego, tylko nie wiem do czego tego się używa... 🙂

Do wszystkiego 😉 Można używać w kuchni, można też smarować... siebie(lepszy niż balsam, posmarowac na wilgotną skórę po kapieli), na włosy i skórę głowy też dobrze robi.

Poczytaj też o ssaniu oleju(pomocne przy oczyszczaniu organizmu)

Ja się weselę bo weekend, bo temat prezentów gwiazdkowych mam ogarnięty 🙂