Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Kara śmierci - jesteście za ,czy przeciw ??  

Strona 5 / 9 Wstecz Następny
kamma
stały bywalec

hm, mam jeszcze lepszy pomysł: darujmy mu życie i pozwólmy odpracować mu jego winy. dajmy mu pracę, przy kopaniu rowów, budowie dróg, w drukarniach, krematoriach, fabrykach itp. 🙂

Moja teściowa pracowała w więzieniu jako pielęgniarka i mówiła, że za tamtych czasów więźniowie (w Nowogardzie) mieli pracę - wypiekali chleb. I podobno był to najlepszy chleb jaki Gośka w życiu jadła!

podskoczyć i nie trafić w ziemię

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 16/11/2006 12:10 pm
Maze
 Maze
stały bywalec

Heheh, biedni biedni mordercy, tylko ich po główce pogłaskac...biedni biedni gwałciciele, przeciez oni nie chcieli żeby bolało...Taa, użalajacie sie nad nimi heh tylko do czasu, do czasu...a ja uważam, że miejscem śmieci jest kosz, tyle. I owszem, z zimna krwią 😀

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 16/11/2006 1:17 pm

hm, mam jeszcze lepszy pomysł: darujmy mu życie i pozwólmy odpracować mu jego winy. dajmy mu pracę, przy kopaniu rowów, budowie dróg, w drukarniach, krematoriach, fabrykach itp. 🙂

słyszałam o więzieniu-obozie w ameryce, gdzie ludzie wykonywali pracę bez użycia np. koparek itp. zamiast tego mieli do dyspozycji np. tylko łopatę. to co mogła zrobić jedna osoba przy pomicy koparki przez jeden dzień, oni robili przez tydzień.
dzień zaczyna się tam od pobudki za pomocą pokryw od śmietników - czyli straszny hałas. potem jest golenie i mycie w zimnej wodzie - dostają na to chyba góra 5min. w tym czasie (jak zresztą przy każdej innej okazji) strażnik ma prawo na nich krzyczeć, wymierzać kary w postaci pompek itp. wszytsko dzieje się tam bardzo intensywnie, jest ogromy krzyk, więc taki więzień nie ma nawet czasu na to żeby się po tyłku podrapać, nie ma tam miesjca na podkulturę więzienną.
to więzienie-obóz to jest taką alternatywa dla zwykłego - więzień ze zwykłego więzienia dostaje taką opcję: albo powieidzmy pół roku w takich opisanych wyżej warunkach albo 3 lata w zwykłym więzieniu. może to się wam wydawać nagrodą, że tylko pół roku, ale spora część nie wytrzymuje w takim obozie nawet tygodnia. ale ci którzy wychodzą stają się nagle bardzo prawymi obywatelami.

ktoś inny wpadł na pomysł, żeby stowrzyć dla więźniów obóz na środku pustyni w któym nie będzie, ani łazienki, ani ogrzewania - więc żeby było np. ciepło to ktoś musiał ciągle pedałowac na rowerze 🙂 nie pamiętam co tam jeszcze było, ale tez mało kto wytrzymywał tam pare dni.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 16/11/2006 1:23 pm

Heheh, biedni biedni mordercy, tylko ich po główce pogłaskac...biedni biedni gwałciciele, przeciez oni nie chcieli żeby bolało...Taa, użalajacie sie nad nimi heh tylko do czasu, do czasu...a ja uważam, że miejscem śmieci jest kosz, tyle. I owszem, z zimna krwią 😀

ja rozumiem, że można chcieć się odegrać na kimś i to jest oczywiście naturalna potrzba. ale warto by pomyślec perpektywicznie 😎 bo co z tymi śmieciami jak wyjdą na wolność. jeżeli więzienie nie zaoferuje im jakiejś alternatywy to oni nadal będą gwałcić, zabijać.

pozatym jeżeli ktoś się decyduje na gwałt lub zabicie kogoś to nie jest to normalne zachowania - taki człowiek ma ze sobą problemy. nieważne czy chodzi tu o brak ludzkich uczuć czy też o to że jest chory psychicznie. tacy ludzie potrzebują pomocy, a jeżeli my im tej pomocy nie udzielimy to oni sie nie zmienią. będą brnąć dalej - i co Ci z tego, że będą siedzieć w więzieniu?
człowiek się przystosowuje do każdych warunków. a im gorsze ma warunki tym gorsza jest jego jakośż życia, co ma duuuży związek z tym jak sie zachowuje. tak dla przykałdu: jeżeli chcesz wychować "doskonałe dziecko" musisz mu dać "doskonałe warunki".

nie ma obecnie lepszego od więzienia meisjca na hodowanie przestępców. i wkurza mne to jak ktoś mówi, że oni tam mają hotel 😡 - to co dla nas jest codziennością dla nich jest tam luksusem. wogóle nie wiem jak to możliwe że ludzie nadal uważają, że więzienie to jakieś luksusowe spa?????? oni na święta do jedzenia dostają to co my mamy na codzień w lodówce. a na codzień nie mają nawet pryszniaca - myją się raz w tygodniu. nie maja książek, nie mają nawet możliwości ruchu - bo żeby przejśc się po celi wszyscy współwięźniowie muszą wczołgać się na swoje łóżka. nie mają nawet bierzących informacji - są odcięci od świata. i to ma być hotel???
kogo chcecie z tych więzień potem wypuszczać. to takie cyniczne - najpierw oduczamy człowieka życia, a potem wypuszczamy na wolność... i że niby co? ułozyć ma sobie żcyie? z kim? z kolegami z celi? bo po wyjściu z więzenia tylko z nimi się umie dogadać.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 16/11/2006 1:53 pm
Maze
 Maze
stały bywalec

ja rozumiem, że można chcieć się odegrać na kimś i to jest oczywiście naturalna potrzba. ale warto by pomyślec perpektywicznie bo co z tymi śmieciami jak wyjdą na wolność. jeżeli więzienie nie zaoferuje im jakiejś alternatywy to oni nadal będą gwałcić, zabijać.

Mało rozumiesz skoro wydaje ci sie to odgrywaniem. Sa ludzie którzy zasłużyli na śmierc. A myslenie perspektywiczne- czytaj tytuł wątku, oto co zrobic żeby więcej nie bruździli. Gdzie mozna zastosowac resocjalizacje to mozna ale nie wszedzie i dla pewnej części przestępców jedynym słusznym wyjsciem jest eliminacja ich, bo dołączeni ich do społeczenstwa nigdy nie bedzie bezpieczne i bedzie narażaniem życia i zdrowia innych; a trzymanie całe zycie w zamknieciu zbyt wiele kosztuje uczciwych ludzi którzy nie zasłużyli sobie by tacy żyli za ich ciężko zarobione pieniądze..

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 16/11/2006 2:02 pm
braad
stały bywalec

Ironia musi być. Bez tego niektórzy by nie przeżyli. Co to za dyskusja bez ironii...

Mily kolego 'ritch' (a moze kolezanko), swoim "hahahaha" jako odpowiedz jeszcze mniej sie popisales.

Dobrze to ujęłaś. A jak niektórzy twierdzą że za zabójstwo powinno się odpłacać zabójstwem, to ten kto wykonuje karę śmierci też na nią zasłużył

. Nie zalamuj mnie swoimi argumentami. Musicie rozroznic pewna rzecz, osoba, ktora kogos zamordowala jest zabojca ale sedzia, ktory go skazuje nie jest, to takie trudne? Nie wymaga to chyba wielkiej inteligencji.

Szkoda, ze wyciagacie jakies watki nie biorac calej sprawy z odpowiedniej perspektywy, oczywiscie, ze sa detale, o ktorych mozna dyskutowac w nieskonczonosc. Jedyne co moge powtorzyc to przyklad pielegnowania ogrodka i przesadzaniu chwastow, Czy jak mama was karcila to tez byla winna? No przeciez, ze nie. Tutaj jest tak samo tylko bardziej powaznie, gorsze zachowanie = gorsza kara, i tyle. Pytanie czy na nia zasluzyl? Tak, poniewaz nie mial prawa do tego aby odbierac zycie innym.

hm, mam jeszcze lepszy pomysł: darujmy mu życie i pozwólmy odpracować mu jego winy. dajmy mu pracę, przy kopaniu rowów, budowie dróg, w drukarniach, krematoriach, fabrykach itp

Z jednej strony waszym argumentem, drogie kolezanki i koledzy :), jest wartosc zycia ludzkiego, i nie tylko ludzkiego, z drugiej strony wyceniacie je na prace, czyli zabicie kogos mozna odpracowac? Raczej nie, zapewne chodzi wam o kare, ale czy praca to kara, pracowac i tak trzeba zeby jesc, ja pracuje ciezko chociaz nikogo nie zabilem. Do ciezkich robot juz dawno powinni brac tych darmozjadow w wiezieniach. Tak wiec niech kara bedzie odpowiednia do wyrzadzonej krzywdy.

[edytowane 16/11/2006 od braad]

[url=http://www.yasoda.pl]Salon kosmetyczny Opole[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]okna drewniane[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]drzwi drewniane[/url]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 16/11/2006 2:07 pm

[b]Maze[/b]
nie twierdzę przecież, że jestem przeciwna karze śmierci. wręcz na przeciw. uważam, że trzymanie kogoś w zamknięciu przez całe jego życie, jest nie tyle drogie, ale też przede wszystkim nie ludzkie.
a w tym co Ci odpisałam chodziło mi tylko o to, że jeśli już kogoś chcemy zamknąć w więzieniu to w ludzkich warunkach. bo nawet więzień ma potrzeby, i chodzi mi tu o takie podstawowe potrzeby, których jak nie zaspokoi się w jakiś sensowny sposób to najlepszym wypadku będą zaspokajane w jakiś inny sposób - tworzą się np. podkultury i wszystko co znimi związane, co potem uniemożliwia normalne życie na wolności.
my nawet nie jesteśmy świadomi takich potrzeb jak np. potrzeba ruchu, bo jak chcemy to idziemy na długi spacer po parku itp. oni taknie mają. stąd właśnie pomysł siłowni w więzieniu - nie po to, żeby umilić życie w więzieniu, ale po to, żebynp. rozładować agresję. przecież nie chodzi o to żeby takiego więźnia odczłowieczyć, tylko o to żeby go nauczyć jak być człowiekiem.
jeśli więzienie nie będzie uczyło zaspokajać potrzeb w normalny sposób to nie dziwny się, że potem mamy recydywę itp.
po za tym tych kar śmierci nie byłoby tak dużo. statystyki podawane są w procentach, a nie w liczbach 😉 a prawda jest taka, że najwięcej mamy w więzieniach oszustów podatkowych, ludzi nie płacących alimentów, złodziei 😀

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/11/2006 2:53 pm
Koniara
stały bywalec

Ja zależy ale raczej przeciw.

Czy wykonując wyrok na mordercy nie popadamy w błąd, jak dziecko, co bije krzesło, o które się uderzyło?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/11/2006 2:58 pm
Srebrna
stały bywalec

Po prostu, mamy najwyraźniej inne zdanie na ten temat, kompletnie się nie rozumiemy, jak widać. Ja nie rozumiem, jak można porównać ludzi (nieważne, jakich; nieważne, czy zwyrodnialców) do chwastów. Rozumiem, że mamy tu na myśli morderców, gwałcicieli itp. Tylko czy skazanie ich na śmierć może coś zmienić? Chyba nie wierzycie w to, że strach ogarnie zbrodniarzy i przestaną zabijać? Przecież jeśli ktoś z zimną krwią decyduje się na popełnienie zbrodni, jest świadom tego, co robi (pozostawmy stan chwilowej niepoczytalności na boku, bo przecież chodzi nam o te "specjalne" przypadki) to żaden z takich morderców nie zastanawia się nad konsekwencjami z prostej przyczyny - on jest pewien, że nie zostanie złapany/ukarany.

Chwasty. Nie dzielimy zwierząt na te do kochania i te do zjadania. Dzielimy za to ludzi na kwiatki, które warto pielęgnować i chwasty, które należy wyrywać.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/11/2006 11:44 pm
Jyoti
rozmówca

PRZECIW !!!!!!!

All living beings are my self

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/11/2006 4:53 am
Wiejka
stały bywalec

ja uważam, ze kara smierci dla tekiego mordercy to jest zbyt łagodna, bo co..nie czeka go żadne cierpienie itp..A tak...siedzi sobei w wiezieniu w takich warunkach na jakei zasłużł..i jeszcze niektórym jest ich szkoda....A nie skzoda tych co zgineli..ja rozumiem, ze to teżludzie i wogóle...Ale niech za to co zrbili się pomęczą, niech odpracują społecznie t wszytsko...A druga sprawa po co uspołeczniać tam tyc ludzi..za morderstwo dostaja dożywocie, wiec nie wróca na wolnosc..:D..Myślę, żesiedzenie do końca życia w takich warunkach jest znacznie gorsze niż śmierć..W USa jest kara śmierci..a zobaczcie jak tam z przestępczoscią jest....smiało mozna chyba stwierdzic, zę gorzej niż u nas.Ostatecznie jestem przeciw...o jak mogę bronićzwierząt, a jednocześnie skazywać ludzi na śmierć..nie mnie jest osądzać kto powinnien umrzeć..nawet jeśli w moim mniemaniu...osba dopuściła sie najgorszego czynu...Ale każdy z nas ma włąsne zdanie i nie widzę sensu,żeby się kłócić, czy nawet wyzywac z powodu rżicy pogladów...wręcz powinniśmy sie cieszyc, ze jest to zóżnicowana dyskusja..:).
Pozdrawiam!

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/11/2006 12:22 pm
daffnia
bywalec

.wręcz powinniśmy sie cieszyc, ze jest to zóżnicowana dyskusja..

osobiście ne widze tu powodów do radości, pewne kwestie powinny absolutnie oczywiste, to zatrważające, że jest inaczej 🙁 🙁

Najlepsze Rzeczy W Życiu Są Za Darmo 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/11/2006 2:51 pm
waszakicia
stały bywalec

zdecydowanie za.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/11/2006 3:14 pm
Wiejka
stały bywalec

osobiście ne widze tu powodów do radości, pewne kwestie powinny absolutnie oczywiste, to zatrważające, że jest inaczej 🙁 🙁

zależy czyje wypowedzi weźmiesz pod uwagę..:)....Nie ma co narzekać...i tak to, ze podyskutujemy wiele nie zmieni...i tak nasz kochany rząd wie lepiej..:)...My jestesmy na głupi na to, zeby zrozumieć sens ich decyzji..:D..Ok...off top..:D..Przepraszam.:P...

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/11/2006 10:17 pm
euridice
stały bywalec

Cytowana przeze mnie, ponizej, wypowiedz pana Marka Nowickiego w pelni wyraza moje poglady na temat kary smierci, powtorzylabym za nim slowo w slowo to samo, bo dla mnie ma on 100% racje:

Wczoraj został stracony Timothy McVeigh, sprawca terrorystycznego napadu w Oklahoma City w 1995 roku. Jego wina była bezsporna, McVeigh sam się do niej przyznawał i nie okazywał skruchy. Czy w tym wypadku kara śmierci była uzasadniona?

Marek Nowicki

Helsińska Fundacja Praw Człowieka

- Nie ma sytuacji, w której zabicie człowieka - nie mogącego przecież w danym momencie nic zrobić, odizolowanego w silnie strzeżonym więzieniu - cokolwiek by rozwiązywało. Czy da to zdrową satysfakcję, czy zapobiegnie czemukolwiek? To jest zabicie człowieka bezsilnego. A mam poczucie, że jeżeli państwo zabija ludzi, to zabijanie zostaje jakby uprawnione. Mordercy czują się lepiej - mają poczucie, że nie tylko oni zabijają, ale państwo z całym swoim dostojeństwem robi to samo. To, iż państwo zabija człowieka, jest poniżeniem godności tego państwa.

Państwo zniża się do tych czynów, które są naganne, podłe i złe. A jeżeli ono samo zabija, to łatwiej jest i ludziom zabijać. Stosowanie zasady "oko za oko, ząb za ząb" jest złe, bo czy mamy zgwałcić gwałciciela i podpalić dom podpalacza, skoro zabijamy mordercę? Po co dokładać jeszcze jeden zły czyn do strasznej rzeczy, która się stała?

Czyn taki jak w Oklahoma City jest wyjątkowo podły. Ale znowu: gdy państwo morduje, sprowadza siebie, swój autorytet, swoją godność do poziomu tego mordercy, a przecież powinno być ponadto. Są zbrodnie, których się nie ukarze. Zabicie tego człowieka w żaden sposób nie jest w stanie zrównoważyć śmierci wielu ludzi. Czy śmierć McVeigha jest w stanie cokolwiek naprawić? Czy w minimalny sposób pomoże tym, którzy zostali? Moim zdaniem nie.

Przerażające jest to, że rodziny ofiar chcą obejrzeć egzekucję na żywo, a w więzieniu federalnym zbudowano do tego specjalną salę. Chęć obejrzenia śmierci jest dla mnie psychologicznie przerażająca. Myślę, że to nie pomoże tym ludziom, raczej zaszkodzi.

Za dziennikiem ''Rzeczpospolita''

wypowiadajacy sie tu za kara smierci forumowicze skupiaja sie na samym mordercy, ktory za dokonana zbrodnię poniekad ''nie zostaje ukarany'', tzn. nie ukarany w stopniu wystarczajacym jesli nie odebrane mu zostanie zycie. uwazam, ze niezwykle wazny jest tu nieco inny aspekt - moralny, podejscie do kary smierci ludzi, ktorzy nikogo nie zabili i nikogo im nie zabito - co oni czuja patrzac na skazanego na smiertelny zastrzyk albo krzeslo elktryczne lub pozbawionego zycia w jakikolwiek inny sposob czlowieka? jaką to kreuje postawę wsrod mlodych, nie do konca jeszcze uksztaltowanych psychicznie ludzi? Złą, bo widza, ze czasami odebranie zycia nie jest postrzegane negatywnie. Potem moga zaczac sami ''wymierzac sprawiedliwosc'' majac jakis problem, zabiją, bo przeciez czasami mozna, a nawet, jakoby, trzeba.

Nie wyobrazam sobie przywrocenia w Polsce kary smierci - byloby to sprzeczne z unijnymi nakazami, ale jesli mialoby sie jednak, czysto teoretycznie, odbyc takie referendum wsrod Polakow, to stane na glowie, objade Polske wzdluz i wszerz i bede probowala dotrzec do kazdego i mu wytlumaczyc, ze jesli chodzi o kare smierci to sluszym stanowiskiem jest stanowisko PRZECIW.
zycie jest tylko jedno, jest nasze, kazdy ma swoje i niech go pilnuje i przezywa jak chce, ale nie odbiera go innym, niewaze komu. niech taki przestepca pokutuje latami, niech haruje, niech bedzie symbolem moralnego upadku, ale jesli ktos zechce go zabic za jego zle czyny znizy sie jedynie do jego poziomu, czy jego tez nie nalezaloby w takim razie unicestwic? paradoksalnie - czy wydanie zimnego, wyrachowany wyroku smierci na zabojcę nie jest nawet gorsze od zabicia w afekcie, w jakims szale, przyplywie nieogarnionego okrucienstwa i bezmyslnosci? pytanie jednoczesnie kontrowersyjne i frapujace, tak naprawde bez jednoznacznej odpowiedzi.
a caly ten trud i wysilek jaki niektorzy aktywisci wkladaja w przeforsowanie kary smierci mogliby poswiecic jakiejs slusznej sprawie, np. zalozyc fundacje walaczaca z glodem w Afryce i swoj zapal wykorzystac na ratowanie zycia, a nie jego odbieranie.

pozdrawiam, e.

[edytowane 2/12/2006 od euridice]

animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/12/2006 4:13 am
Strona 5 / 9 Wstecz Następny
  
Praca