Bellis, koleżanka musi mieć już przerzuty do mózgu... Może wypadałoby się powoli żegnać... ;p
Ludzie są dziwni.
Bardzo fajnie się czuję z nadchodzącą wiosną - mi tam od razu lepiej... Też polecam wyjście z domu, ale to dobry pomysł niezależnie od pory roku. 🙂
A co by ponarzekać, tak "po polskiemu"? Duszę się, muszę znowu pokombinować w swoim życiu i coś zmienić. Na razie czekam, aż zrobi się przynajmniej cieplej, będzie można uciekać na dłużej z domu... 🙂
Hahahaha!!!!!! :rotfl: normalnie nie wierzę, że to co przeczytałam Ty napisałeś... Przerzuty do mózgu... :rotfl: :rotfl: :rotfl: Kurcze a dziś dostałam zaproszenie na urodziny współlokatorki tej mojej koleżanki. Wszystkie jesteśmy na tym samym kierunku. Nie chce mi się tam iść oglądać jak ta menda udaje niewiniątko ale zrobię to dla jubilatki którą bardzo lubię. Ona jest ok 🙂 nie dała się podbuntować i złego słowa na mnie nie powiedziała.
Sprawa w dziekanacie wyjaśniona.Błąd leży po stronie dziekanatu i już jest wszystko ok. Nowa pani zajmująca się papierami nie wiedziała jaką skomplikowaną sprawę ma mój rok w sprawie matematyki. Matma-moje przekleństwo...
[b]xGetBoredx [/b] jesteś masochistą? 😮
A ja... jak juz pare osob napisalo "nie mam weny" do niczego. Doslownie. Do nauki. Sprzatania. Niczego. Jestem zmeczona zyciem i z utesknieniem czekam na jakis wolny weekend... Ekch, poza tym przytylam. Zawsze trzymalam sie "under50", teraz poszlam 2 kg w gore... 51 na wskazniku mnie dobija;/ Ciezka sie czuje, ale wiem tez dlaczego. Kolejny powod do narzekania. Ambitne tabletki na stawy. Skutki uboczne: wzmagaja apetyt;/ :((
Usmiechaj sie, kiedy tylko mozesz. To najlepsze lekarstwo na wszystko:)
Czapla, ile masz wzrostu, jeśli można spytać? Bo tak szczerze łowiąc u siebie nie wyobrażam sobie takiego wychudzenia - 50 kg... tyle to ważyłam w podstawówce chyba.
A mnie jest smutno... nie ma to jak się żalić wszędzie, gdzie się da...
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Ładnie, ładnie! Ale luzik, niektórzy wyrąbują w zimie dziurę w lodzie na jeziorze, wskakują do środka, wychodzą i jakoś żyją... Dasz radę. Na teraz zdrówka życzę 😉
Z wagą przecie wszystko zależy od wzrostu, 50 kilo może być dobrą wagą i 90 może być... 😉
[edytowane 4/3/2009 od pawel747]
A dlatego Paweł, że to co napisałeś wydaje się ostre a ja nigdy czegoś takiego ani nie słyszałam od Ciebie ani też nie przeczytałam abyś coś takiego napisał 😛
[b] xGetBoredx[/b] jezdzisz na desce? nono chyba Ci sie oswiadcze... Ile masz lat? Zebym nie zostala posadzona o pedofilie czy cos... 😛
:rotfl:
Gdziee tam znowu ostre; adekwatne do sytuacji po prostu... 😉 Ale faktycznie, tego typu uwagi u mnie raczej od święta. Wczoraj w Bułgarii było Święto Wyzwolenia, w Gruzji Dzień Matki, w Japonii Dzień Dziewczynki, w Libii Deklaracji Władzy Ludowej, w Malawi Święto Męczenników, a w Sudanie Dzień Jedności Narodowej. Poza tym na całym świecie Międzynarodowy Dzień Pisarzy, Międzynarodowy Dzień Chorego i Międzynarodowy Dzień Pierwiastka Kwadratowego [za: Wikipedia]. Bardzo podoba mi się zwłaszcza to ostatnie święto - chyba muszę sobie gdzieś odnotować. Było co celebrować!
Wracam do ruskiego :/
od dwóch tygodni nie wywożą u mnie śmieci, które można przetworzyć; efekt tego jest taki że mam w domu sterty posegregowanego papieru, szkła itd. 😡
i mole mi latają po domu!!!! :mad2: odkryłam je w gazetach, bo zbieram to, co jest mi zawodowo potrzbne!
[edytowane 5/3/2009 przez Filomena]
[b] xGetBoredx[/b] jezdzisz na desce? nono chyba Ci sie oswiadcze... Ile masz lat? Zebym nie zostala posadzona o pedofilie czy cos... 😛
Hehe, chyba bardziej by pasowało gdybym ja się Tobie oświadczył, chociaż mamy równouprawnienie... czemu nie 😀 A lat mam 18.
[edytowane 6/3/2009 przez xGetBoredx]
wciąż raczkuję w temacie wegetarianizmu 🙂
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja