o 7:30 na termometrze na który juz padały promienie słoneczne było 17*C, czyli jak dla mnie, to nie jest temperatura na krótkie spodenki. Ale oczywiście ludzie pop...li w podkoszulkach, więc pomyślałem, że mi, jako że zawsze jest mi nieco zimniej niż innym, będzie OK w bluzie. Niestety pomyliłem się. Jutro zakładam bluzę i cienką kurtkę.
A w ogóle to jutro wychodzę z domu przed 6, więc będzie golfik, bluzka i wełniany swetr z kapturem. Mam inne odczuwanie temperatury niż inni.
Nie masz czasem niedoczynności tarczycy? To nie jest normalne, żeby przy takich temperaturach jeszcze się trząść z zimna.
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Byłam dzisiaj w zoo. Widziałam wiele gatunków zwierząt i jeszcze więcej odmian ludzkiego debilizmu. Oczywiście, każdy porażony tym schorzeniem osobnik uważa się za wyższą formę życia niż wszystkie pozostałe zwierzęta, których oczy zdają się mówić: "japier**le".
Tak jak na jazdę kolejką górską jest dolny limit wzrostu, tak przy wejściu do zoo powinien obowiązywać dolny limit wieku lub IQ.
http://www.explosm.net/comics/random/
Ja już wieki w zoo nie byłem, ale jest milion miejsc, w których zwierzaki mają gorzej, więc nie krytykuję.
Jestem strasznie zły na siebie, bo nadal nie potrafię rozszyfrowywać ludzi. Zawsze po kilku miesiącach dopiero przekonuję się, kto zacz 😉
Tym razem sytuacja była taka, że właściciel firmy chciał wyrzucić wszystkich na piątek (tzn zmusić ich do wzięcia urlopu), ale myślał, że nie może tego zrobić.
Kiedyś, jak go nie było, wytłumaczyłem koleżankom w biurze, jak to wygląda w rzeczywistości. To przekazały to szefowi 😮
I to ta, która uważa, że "ma poglądy lewicowe". Nie jestem w stanie tego zrozumieć: przecież możesz sobie wziąć wolne, albo przyjść do pracy, as you wish. Co cię obchodzi, co robi reszta? Tym bardziej, że w tym przypadku masz swoje do roboty i naprawdę nie ma znaczenia, czy inni są czy nie. Nie rozumiem, nie rozumiem, nie rozumiem.
No i jestem głupi, już nigdy z nikim z pracy nie będę szczerze rozmawiał 😡
[edytowane 6/6/2012 od eRZet]
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Jeszcze nie rezygnuj ze szczerości i dziewczynie powiedz, że z podpier* nie rozmawiasz. Kablowanie szefowi (pod warunkiem że nikt nie np. nie kradnie czy coś - to rozumiem) powinno być karane goleniem głowy ;).
[edytowane 6/6/2012 przez bułek]
Daiana, jak tak bardzo, bardzo Ci zależy to trenuj i startuj za rok 🙂
Chyba, ze zadowoli Cię inny, zbliżony kierunek- ja startowałam na Edukacje Artystyczną w zakresie sztuk plastycznych- ale o egzaminach przypomniałam sobie po czasie 😀 I dobrze, po tym głównie jest specjalizacja jako nauczyciel plastyki- a ja z moim podejściem do dzieci zadźgałabym dziatwę pędzlami i poszłabym siedzieć :rotfl:
Białowieska się Puszcza.
[b]Fatty[/b] i na czym ostatecznie wylądowałaś? ;>
Ja będę startować na niestacjonarne na ten sam kierunek (architektura wnętrz) i na inne uczelnie na architekturę i urbanistykę (obydwa kierunki mnie kręcą i miałam zamiar je połączyć, ale chciałam zacząć od tego ASP jednak, Politechnika to nie ta sama atmosfera). Zobaczymy jak to będzie, najwyżej pójdę na cokolwiek związanego ze sztuką na co się dostanę i za rok spróbuję jeszcze raz.
Nie wyobrażam sobie siebie w innej 'branży' (chociaż kto wie co mi się przytrafi:).
A na czym mógł wylądować ktoś kto gardzi własnym gatunkiem? 😛
Na socjologii ze specjalnością praca socjalna :rotfl:
Jak dobrze pójdzie to w tym tygodniu skończę, i albo nie będę kontynuować albo sobie przerwę zrobię - bo męczy mnie tryb życia praca-szkoła-dom, bo JA, to kiedy? 😛
Białowieska się Puszcza.
Nie dość, że przeżywam teraz trudny okres w swoim życiu osobistym, to jeszcze cały tydzień chorowałam (przeziębienie). Z przeziębieniem już powoli przechodzi. W życiu osobistym na razie czarne chmury, ale staram się nie załamywać rąk i próbuję zmienić sytuację na znośniejszą.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja