Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Nie jesz mięsa .To co ty jesz?  

Strona 1 / 3 Następny
elis99
bywalec

Napewno mieliście jakieś zabawne lub mniej zabawne sytuacje związane z tym ,że jesteście wegetarianami/weganami .Ja dowiedziałam sie że nabawie sie wszystkich mozliwych chorób przez te ''moje dziwactwa'' Oczywiście moim ''ulubionym'' tekstem jaki zawsze słysze kiedy ktoś dowiaduje sie,że nie jem mięsa jest:TO CO TY JESZ? 😀 😮 Może przypomną wam sie jakieś ciekawe historie,reakcje ludzi jeśli tak to piszcie:)

[edytowane 3/3/2007 od elis99]

I'm so sick of fights I hate them .. Come on let me hold you touch you feel you

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/03/2007 8:04 pm
kamma
stały bywalec

Witaj na forum:)
Polecam wyszukiwarkę (opcja "szukaj"). Można znaleźć na przykład coś takiego:

http://wegetarianie.pl/modules.php?op=modload&name=XForum&file=viewthread&tid=875#pid

Pozdrawiam!

podskoczyć i nie trafić w ziemię

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/03/2007 8:15 pm
waszakicia
stały bywalec

Wychodze z założenia że jesli miesożerny mnie pyta: Nie jesz miesa? To co Ty jesz? to oznacza to że on chyba je TYLKO mieso...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/03/2007 8:36 pm
Lily
 Lily
Famed Member

W przeciwieństwie do nas trawożerców 🙂

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/03/2007 9:47 pm
parasolka
rozmówca

Mnie osobiscie mecza takie pytania, dlatego jak rozmawiam z Polakami to staram sie nie mowic o jedzeniu , a gdy mnie czestuja jakas podejrzana potrawa poprostu odmawiam. Zdarza sie ze naciskaja wtedy poprostu mowie ze brzydze sie misem. Niestety tych ktorych znam nie mozna zaliczyc do ludzi postepowych (sa toporni jak kolki) i dlatego nie chce mi sie tlumaczyc. Co innego z przedstawicielami innych narodowosci - ci sa spoko. nie dziwia sie . nie wnikaja w szczegoly i potrafia to uszanowac. Pozdrawiam. 😎

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 04/03/2007 2:25 am
Reiha
stały bywalec

no niestety - na studiach kumpele, w pracy koleżanki - ciągle to samo pytanie - jednak chyba coś jem, bo już rok minął i żyję - zębów nie straciłam, nie wyłysiałam, anemii nie stwierdzono, okres mi się nie zatrzymał, nie zgłupiałam...itp...itd... 😎

Don't let me detain you.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 05/03/2007 12:29 am

też wiele razy słyszałam pytanie co ja w ogóle jem ;] albo jak chodzę do mojej babci to zawsze jest taki tekst: "może zjesz kotlecika? a nie, zapomniałam, ty przecież nic nie jesz..." ;]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 06/03/2007 11:00 am
aniusia
bywalec

Tak tak skad ja to znam czy żywienie opiera się tylko na mięsie dla osób które je jedzą? mniejsza z tym strasznie mnie irytuje takie "dziwne" podejście w ogóle usłyszałam ostatnio od koleżanki że "Wegetariaznizm to chyba jakas nowa moda" spojzała na mnie pogardliwie a we mnie zawrzało 😡 :exclam: Lepiej się wcale nie przyznawać że jest się rozsądniejszym od reszty społeczeństwa żeby po prostu nie psuć sobie cennych nerwów 😉

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/03/2007 12:18 am
melanrz
bywalec

Taaa... w ogole to takie osoby nie zdaja sobie sprawy, ze np. przez tydzien jedza kanapki bez miesa i co? I zyja.... Ludzie my zyjemy normalnie, nie ubieramy sie n zielono i nie jestesmy jakos pokreceni. Jestesmy normalni. Na ulicy nie wyrozniamy sie z tlumu... Naprawde zachowanie niektorych jest beznadziejne...

Gdyby ściany rzeźni były ze szkła, nikt nie jadłby mięsa...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/03/2007 12:23 am
aniusia
bywalec

no No a w sumie jakby tylko można było to ja bym chodziła na zielono 😛 i jeszcze z napisem na plecach "nie jestem głupek nie zabijam i nie jem potem tego w przyprawach" nie no joke:) alle to fakt i to my jestesmy normalni a nie oni bo czy normalnym jest zabijać?????? :crash:

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/03/2007 12:28 am
melanrz
bywalec

Bo tak sie utarlo i tyle. I nikt nawet nie pomysli, ze Bog stworzyl czlowieka roslinozernego... Ale coz... tak jest juz z tymi ludzmi. Beznadzieja i nic sie nie poradzi... Pozostaje tylko zyczyc smacznego miesa:) Na zdrowie:)

Gdyby ściany rzeźni były ze szkła, nikt nie jadłby mięsa...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/03/2007 12:32 am
aniusia
bywalec

smacznego[ :casstet: ] a ja nie będę mieć raka jelita:D i w ogóle bede zdrowsza i Ty też i wszyscy którzy dbaja o zdrówko i nie zajadaja się krówka:) 🙄

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/03/2007 12:36 am
melanrz
bywalec

I o to chodzi:) Martwmy sie o siebie bo oni i tak nie zrozumieją:P

Gdyby ściany rzeźni były ze szkła, nikt nie jadłby mięsa...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/03/2007 12:37 am
Zagadka
forumowicz

O właśnie, otóż to 🙂
A u mnie w szkole dziewczyny myślą, że się odchudzam. Nie wiem czemu, ale dla niektórych osób niejedzenie mięsa = odchudzanie. Twierdzą, że się w anoreksję wpędzę 😮 !

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/03/2007 2:23 pm
Srebrna
stały bywalec

I o to chodzi Martwmy sie o siebie bo oni i tak nie zrozumieją

No i właśnie. Domagamy się szacunku, tolerancji, ale tylko w stosunku do nas, od siebie niczego nie trzeba wymagać (?). Co znaczy "oni"? Mięsożercy? Mordercy? Nieuświadomieni? I co znaczy, że nie zrozumieją? Próbowałeś z kimś rozmawiać, nie tylko wyśmiewać i udowadniać wyższość swojego wyboru?

Mój dobry kumpel przez długi czas nie mógł pojąć mojej "ascezy". Miał mnóstwo argumentów przeciwko wegetarianizmowi - jedne były lepsze, inne gorsze. Dyskutowałam z nim o tym chyba przez pół roku. I wczoraj przyznał, że wreszcie zrozumiał mój punkt widzenia, chociaż sam nie zdecydowałby się na wegetarianizm. A ja go za to nie potępiam. I nie nazywam "mięsożercą".

Jak to jest, że my, wegetarianie, tak często w swojej miłości do zwierząt zapominamy o choćby szanowaniu ludzi, z którymi mamy do czynienia? Te wszystkie bzdurne pytania wynikają z niewiedzy. Można w nieskończoność tłumaczyć, wciąż wyjaśniać, wciąż coś udowadniać. I nie mówcie mi, że to nie ma sensu. Bo jeśli oczekujemy akceptacji, to nie możemy podchodzić do sprawy ze stanowiskiem: "Ograniczeni mięsożercy, olewam was, bo nie jesteście w stanie pojąć mojej ideologii, która sprawia, że jestem od was lepszy".

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/03/2007 2:35 pm
Strona 1 / 3 Następny
  
Praca