Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

[Zamknięte] ABORCJA. Co sądzicie o mordowaniu nienarodzonych ludzkich dzieci?  

Strona 6 / 11 Wstecz Następny
owieczka26
forumowicz

RAIN! Nie wiem co jeszcze mogę Ci powiedzieć, nie wiem, czy mogę na ten temat powiedzieć cokolwiek, czego Twoje rozumowanie nie wypaczy, albo nie zmiesza z błotem ???

Opublikowany : 28/12/2005 8:24 pm
MoJ
 MoJ
początkujący

Nie mam ochoty nikogo zmieniac, ciesze sie, ze masz wspaniale weganskie dzieciaki, ja mam wspaniale dzieciaki, ktore jadaja wszystko. Jest wiele powodow dla ktorych jedza mieso, chyba nie bedziesz natretna i nie bedziesz tego drazyc?Pomijajac fakt, ze to nie twoja sprawa jak funkcjonuje nasza rodzina, dlaczego niby wszyscy wegetarianie musza narzucac swoja diete innym. Moje dzieci maja wybor, raz jadaja mieso, jesli maja ochote innym razem przez dlugie tygodnie go nie jedza.Moj maz rowniez jada wszystko i co? Powinnam zmusic go do wegetarianizmu?Zakazac jedzenia miesa?
Edukacja, antykoncepcja? W tym kraju? Pokaz gdzie?owszem w normalnych srodowiskach tak, tam gdzie dzieci maja normalne rodziny.Wiesz obserwuje rodzicow dzieci, mojej corki ze szkoly. Oni nawet nie wiedza w czym do szkoly chodza ich dzieci, nie obchodzi ich co robia po lekcjach a co dopiero edukowac, sama szkola tez robi na to wielki olew.

Opublikowany : 28/12/2005 8:34 pm

Nie miałam ostatnio czasu na pisanie na tym forum, ale w większości zgadzam się z rain. Jesem przeciwniczką aborcji.

Ciekawy jestem jak zachowałaby się Rain , gdyby jakiś pijany , brudny bydlak zgwałcił ją i w efekcie tego zaszłaby w ciąże ?

Powiem Wam, jak ja prawdopodobnie zachowałabym się w takiej sytuacji. Gdybym została zgwałcona iw wyniku tego zaszłabym w ciążę, najpierw wpadłabym w depresję. Szukałabym pocieszenia i wsparcia u najbliższych, ale od początku byłabym pewna, że nie usunę tej ciąźy. Starałabym się jak najszybciej pozbyć depresji i zacząć normalnie żyć - aby dziecko zrowo się rozwijało, matka musi byc dobrej formie. Wiem, że jestem jeszcze za młoda na matkę, że napotkałabym bardzo wiele przeszkód - wszechstronna krytyka mojego wegetarianizmu, który w mniemaniu całej mojej rodziny zaszkodziłby dziecku, złośliwe komentarze i spojrzenia na szkolnych korytarach... Starałabym siępokonac wszystkie trudności, aby tylko urodzić zrowe dziecko (m. in. jeździłabym na konsultacje do wege lekarzy, którz kontrolowaliby moją ciążę i pomogli ułożyć dietę, czytałabym jak najwięcej ksiażek o opiece i wychowaniu dzieci itd.). Robiłabym wszystko, aby mojemu dziecku zapewnić jak najlepsze waruki życia (płodowego również), bo ono nie jest winne, temu, że poczęło się jako niechciana istota. Jestem pewna, że tak właśnie bym zrobiła. Nie chcę brać udziału w męczeniu i zabijaniu zwierząt, więc jestem wegetarianką, a w przyszłości zamierzam byćweganką, dltego nie wyobrażam sobie, bym kiedykolwiek mogła zabić jakieś człowieka, nawet nie narodzonego, bo wyznawana przezemnie religia mówi, że człowiek istnieje od momentu połączenia komórki jajowej z plemnikiem.
Na świecie dokonuje się milionów aborcji i nie sądzę aby udało się zmniejszyćtą ich liczbę, ale wiem, zę nigdy nie poddam się temu zabiegowi i będę odwodzić od niego wszystkie osoby chcące dokonac aborcji, jeśli będę one należały do mojej rodziny lub znajomych.

Opublikowany : 28/12/2005 11:27 pm

Chciałabym jeszcze sprostować pewną wypowiedź jarka, którą znalazłam w początkach tej dyskusji.

Wiem że kościół katolicki robi ludziom wode z mózgu uczłowieczając nawet plemniki (vide ostatnie decyzje o odmowie dofinansowania zapłodnień in vitro, a to z tego powodu że część niewykorzystanych plemników musiałoby zginąć )

Drogi Jarku, musiałeś chyba coś źle zrozumieć, albo źródło z którego to usłyszałeś było niewiarygodne. Kościół katolicki (wiem doskonale, bo sama jestem praktykującą katoliczką) nie uczłowiecza plemników, ponieważ nie mają one duszy - wg. Kościoła człowiek istnieje od momentu poczęcie, czyli od chwili połączenia plemnika z komórką jajową i w tym właśnie momencie otrzymuje od Boga duszę - plemniki ani komórki jajowe jej nie posiadają. Na pewno nie chodziło o zmarnowane plemniki, bo przecież w momencie naturalnego zapłodnienia wygrywa tylko najszybszy plemnik a pozostałe miliony naturalnie sobie giną. Byłoby więc nielogiczne żałowanie niewykorzystanych plemników. Kościół przeciwny jest in vito z innego powodu. Otóż aby doszło do sztucznego zapłodnienia, łączy się kilka plemników, z kilkoma komórkami jajowymi, wprowadza je do macicy, a po jakimś czasie usuwa te najsłabsze, zostawiając tylko najsilniejszy zarodek. Kościól uzanaje to za zabijanie nienarodzonych dzieci, gdyż, jak już wspomniałam, wg. KOścioła człowiek istnieje od poczęcia.
Większość z Was i tak nie wierzy, że zarodek też jest człowiekiem - napisałam to powyżysze tylko po to, abyście nie mieli fałszywego przekonania o Kościele katolocikim.

Opublikowany : 28/12/2005 11:57 pm
xwegax
bywalec

Jesteście za, czy może przeciw, a może nie macie zdania na ten temat? Jaki powinien być Waszym zdaniem stosunek wegetarian do aborcji? PRO CHOICE? PRO LIFE?

MIARĄ CZŁOWIECZEŃSTWA JEST NASZ STOSUNEK DO LUDZI, ZWIERZĄT I PLANETY, A NIE NP. TYLKO DO ZWIERZĄT.

PRO LIFE!!

www.greenangels.org/aborcja

Jestem ZDECYDOWANIE pro- choice, zwolenniczką aborcji na życzenie. Uważam, że ruch pro- life jest antydemokratyczny i odziera kobietę z jej godności.

btw. Twoje agresywne posty w tym temacie zniechęcają wielu ludzi do pro- life . I bardzo dobrze. Dość dramatów kobiet zmuszanych do rodzenia!

Masz szacunek dla płodu, kilkunastu komórek, a niemasz dla współdyskutantów? Chyba Ci się osoby pomyliły 😉

aha! ABORCJA nie równa się MORDOWANIE. Dąb nie jest żołędziem, żołądź nie jest dębem. Człowiek nie jest zygotą, zygota nie jest człowiekiem.

Pozdrawiam,
nie- człowiek Agnieszka

btw. Zarathos- masz absolutną rację, brawo za Twoje wypowiedzi! 😀 Tak trzymaj!

[edytowane 28/12/2005 od xwegax]

jeśli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu psów i kotów- zajrzyj http://www.brightlion.com/InHope_pl.aspx i przekonaj się sam(a), czy nie warto zmienić poglądu.

Opublikowany : 29/12/2005 12:34 am

Człowiek nie jest zygotą, zygota nie jest człowiekiem.

No ja akurat się z tym nie zgadzam. Sądzę, że zygota jest człowiekiem, choć moze innym niż urodzone dzieci czy dorośli, ale w końcu gdzieś musi się zacząć nasze życie i dzieję się to właśnie w momoencie zapłodnienia.

Opublikowany : 29/12/2005 12:46 am
xwegax
bywalec

Człowiek nie jest zygotą, zygota nie jest człowiekiem.

No ja akurat się z tym nie zgadzam. Sądzę, że zygota jest człowiekiem, choć moze innym niż urodzone dzieci czy dorośli, ale w końcu gdzieś musi się zacząć nasze życie i dzieję się to właśnie w momoencie zapłodnienia.

po pierwsze zapłodnienie jest procesem, nie aktem
po drugie zygota nie czuje, nie jest zdolna do samodzielnego życia
po trzecie przy kazdej ciąży kilka zarodków obumiera
itd.
"Módlmy się za dzieci, które wsiąkły w prześcieradła..." 😮

jeśli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu psów i kotów- zajrzyj http://www.brightlion.com/InHope_pl.aspx i przekonaj się sam(a), czy nie warto zmienić poglądu.

Opublikowany : 29/12/2005 12:49 am

No to według ciebie kiedy zaczyna się życie czlowieka? Bo kiedys przeciez zacząć się musi.. I jakoś nie trafiają do mnie argumenty zwolennków aborcji. Kazdy ma jej temat odmienne zdanie i myślę, że ta dyskusja i tak nikogo nie przekona do zmiany zdania na temat aborcji. Od zawsze istnieją jej przeciwnicy jak i zwolennicy, a tego raczej nie da się zmienić...

Opublikowany : 29/12/2005 12:55 am
xwegax
bywalec

Wtedy, kiedy dziecko jest zdolne do samodzielnego życia poza organizmem matki.

Zawsze podejmując taką dyskusję mam nadzieję, że przekonam choć 1 osobę do postawy pro- choice i z taką też intencją włączyłam się i w tę dyskusję.

jeśli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu psów i kotów- zajrzyj http://www.brightlion.com/InHope_pl.aspx i przekonaj się sam(a), czy nie warto zmienić poglądu.

Opublikowany : 29/12/2005 12:58 am
jarek
rozmówca

Dziękuję Ci xwegax , że masz normalne i trzeżwe spojrzenie na temat aborcji i otaczającej nas rzeczywistości w ogóle . Kiedy tak zagłębiam się w posty Wege -Weroniki i Rain to naprawdę opadaja mi ręce i szczęka jednocześnie i mam ochotę wsiąść do najbliższego samolotu ,który przetransportuje mnie do jakiegoś normalnego kraju. Rain by się pewnie wtedy ucieszyła , mogłaby wtedy łatwiej przeforsować w Polsce całkowity zakaz aborcji ( podobnie jak w faszystowskich Niemczech , faszystowskich Włoszech , faszystowskiej Chorwacji , faszystowskiej Słowacji księdza Tiso czy współcześnie w komunistycznej Rumunii Nicolae Caucescu ). W Rumunii Caucescu , droga Rain , dopiero czułabyś się jak ryba w wodzie ! " Słońce Karpat " w trosce o poczęte życie wprowadził dla kobiet comiesięczne , obowiązkowe badania ginekologiczne na okoliczność ewentualnej ciąży. Niektóre z tych kobiet uciekały wpław przez Dunaj , nie mogąc znieść takich upokorzeń ( a to dopiero wyrodne matki , a bodaj by się potopiły ! ) . Rain ! Zadałem Ci już pewne pytania w moim pierwszym postcie , ale je zignorowałaś . Więc może je mniej więcej powtórze : Dlaczego na nas żyjących na Ziemii ludziach , przez kilkadziesiąt lat okresu naszego ziemskiego bytowania dokonuje się rozłożonej na raty aborcji poprzez proces starzenia się , różnych paskudnych chorób i w końcu śmierci . Ten rodzaj aborcji jest tym okrutniejszy , że odbywa się przy naszej pełnej świadomości procesu umierania . Może znasz Rain adres , na który mógłbym wysłać gorący protest w tej sprawie , ja nie chcę chorować , starzeć się i umierać ! Aha ! Już wiem ! Ewa w Raju zerwała to nieszczęsne jabłko i stąd te wszystkie nieszczęścia : wojny , głód , aborcja... Ale od jutra to zmieniamy : dla kobiet - zakaz aborcji ! dla głodujących - zakaz głodowania ! dla polityków - zakaz wojen ! No proszę - i znowu mamy Raj na Ziemii . Jakie to wszystko bardzo , bardzo proste , Rain może zostaniesz Sekretarzem Generalnym ONZ ?

Opublikowany : 29/12/2005 5:05 am
matylda
rozmówca

Jarku...
Bardzo podobaja mi sie Twoje wypowiedzi.

matylda

Opublikowany : 29/12/2005 8:51 am
rain
 rain
bywalec

Do Jarka!

O czym Ty człowieku mówisz? Aborcje zalegalizowali bolszewicy, a w komunistycznej Polsce była również legalna, określano ją mianem skrobanki. W CHRL aborcja jest wręcz obowiązkowa i to praktycznie do samego końca. Ale ty równiez uważasz podobnie jak i Zarathos, że zycie zaczyna się w momencie narodzin, prawda? Usłyszałes to od Z i tak mocno to sobie wziąłeś do serca??
Co do poczatków życia ludzkiego to twój Jarku i niemal całej reszty forumowiczów poziom wiedzy jest zerowy. Mam wrażenie, że udzieliła sie wam jakas zbiorowa histeria, zachowujecie się jak obłakani i z góry odrzucacie wszystko co tylko powiem (najprawdopodobniej nawet nie czytacie tego co piszę, w tym ciekawych artykułów pod załączonymi linkami). Powołujesz się na inne religie, które sa przeciwne zabijaniu zwierzat, ale jakoś nie chcesz widziec tego, że te same religie są przeciwne aborcji!! To hipokryzja mój drogi... HIPOKRYZJA!

Do XwegaX
I co chcesz osiągnąc tą swoją postawą? Zamiast uswiadamiać ludziom czym jest aborcja, to chcesz im po prostu mówic żeby to robili jesli im na to przyjdzie ochota. Lepiej żebyś ze swoim nastawieniem do ŻYCIA i jego wartości, ze swoim brakiem wiedzy na jego temat nie zabierał sie za cokolwiek.

Dużo światła życze Wam wszystkim, a wraz z nim przyjdzie i zrozumienie moi kochani

Om Gate Gate Paragate Parasamgate Bodhi Swaha

Opublikowany : 29/12/2005 2:26 pm

Wiecie co, myślę, żę ta dyskusja nie ma sensu. Zagorzali przeciwnicy i zwolennicy aborcji nigdy nie dojdą do porozumienia. Także wprowadzanie nowych ustaw nic nie da, bo nielegalne aborcje są na porządku dziennym i w tej kwestii niewiele da się zmienic. nie nakłonimy całego świata do swojego światopoglądu, dlatego myslę, że jeśli chcemy przekazywac innym swoje zdanie to powinniśmy najbardziej oddziaływać na osoby przebywające w naszym najbliższym otoczeniu. Myś;lę, że to najlepsza forma szerzenia własnego światopoglądu. JA, o ile nie znam praktycznie żadnego wegetarianina, to nikogo znajomego nie muszę przekonywać do postawy antyaborcyjnej. cała moja rodzina to praktykujący katolicy, co za tym idzie przeciwnicy aborcji. Także cała moja klasa jest przeciwko aborcji i chociaż wszyscy z niej uczęszczają na religię, to min. połowa nie jest zbytnio religijna. Ale ostatnio ksiądz przyniósł na katechezę film "Niemy krzyk" po którym wszyscy byli wstrząśnięci i wszyscy zgodnie twierdzili, że aborcja jest rzeczą straszną. Ci z naszej klasy, którzy przed obejrzeniem tego filmu uważali, zę aborcja powinna być w niektórych przypadkach legalna, natychmiast po filmie zmienili swoje poglądy. 🙂

Opublikowany : 29/12/2005 2:36 pm
rain
 rain
bywalec

Jarku!!
Przeczytałam raz jeszcze twoje słowa i jedyne co mogę powiedzieć to WSPÓŁCZUJĘ CI.
Ty człowieku jestes zły na siebie za to, że w ogóle żyjesz.
Ale to nie jest normalne i trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość.
Tam gdzie jest ból jest błąd.
Dopóki czegoś nie zmienisz w swoim życiu będziesz cierpiał.
Powodzenia!

Opublikowany : 29/12/2005 2:50 pm
matylda
rozmówca

Staralam sie,Bog mi swiadkiem, nie dac sie wciagnac w ta dyskusje. Ale sie nie da...moze gdybym tu przestala zagladac.....
Rain.....
Wiem juz, ze jestes przeciwniczka aborcji. Dajesz tego zywy przyklad ,bo piszesz ze posiadasz dzieci. Bardzo sie ciesze z Twojej postawy. Nie tylko wyglaszasz poglad, ale i popierasz go faktami z zycia. Bardzo Cie za taka postawe szynuje.
Mialas szczescie, Twoje zycie ulozylo sie dobrze, co nie oznacza ze obylo sie bez trudnosci i nie masz tzw.doswiadczenia zyciowego ...Ogolnie jednak, nie bylas widac narazona na jakies ekstremalne sytuacje, ktore popychaja czlowieka w czarna rozpacz...i nie pozostawiaja wielkiegio wyboru-co dalej.
Zapewniam Cie ,ze nawet zwolenniczki aborcji, nie biegna na nia z usmiechem na twarzy....To nie jest nic przyjemnego, ani nic takiego, czym kobiety (po zabiegu)chcialyby sie chwalic. Nie wiem Rain, czy mialas kiedys okazje porozmawiac z taka kobieta....ale pewnie nie, bo zaraz bys jej zrobila wyklad na temat jej postepku, nic bys wiec w odpowiedzi nie uslyszala.... Nie odbieraj tego prosze jak atak na siebie. Daleka jestem od tego, daje slowo. Nie osadzaj jednak zbyt pochopnie, by przypadkiem nie byc sama osadzona....
Staramy sie tu wymienic poglady, a temat aborcji zawsze budzil emocje.... Szanujmy sie wzajemnie ludzie. Sluchajmy odmiennych zdan innych, starajac sie przekonac ich do swoich racji, ale bez obrazania nikogo i nic na sile. Kazdy ma prawo do swojego punktu widzenia, do swojej moralnosci.
I juz naprawde uwazam, ze dysksje czas zamknac...
Na koniec jeszcze dodam Rain....jesli mi kiedys jeszcze , przy okazji innego tematu przyjdzie z Toba polemizowac, to mozesz byc pewna....nigdy nie bede patrzyla na Ciebie przez pryzmat "wypowiedzi o aborcji", ale Ty wiesz juz chyba czemu.....bo szanuje twoje zdanie i Ciebie.

matylda

Opublikowany : 29/12/2005 3:04 pm
Strona 6 / 11 Wstecz Następny
  
Praca