czy lubicie kraje azjatyckie?,
mi się te rejony bardzo podobają szczególnie
Nepal, wyżyna tybetańska,Indie,Turcja...
Ich kultura,obyczaje i przyprawa curry,sprawia
że po prostu można się w nich zakochać.
Ciekawa jestem czy są tu jacyś "podróżnicy",
lubiący to o czym mówię.
pozdrawiam
🙂 🙂

Nepal u nas w miescie jako że to małe miasto czesto widuje Neapalczyków(?) 🙂 przyjechali pracowac w dużym zakładzie
ale tak jakos mnie do wschodu mnie nie ciagnie 🙂 chociaz Indie z chęcią 🙂

Smak Wschodu ........ ? 🙂 O taaaak uwielbiam ! To coś w sam raz dla mnie. Najbardziej jednak w sposób kulinarny. Kuchnia indyjska , tajlandzka , ogólnie azjatycka ,w której łączy się często w zaskakujący sposób-różne smaki. Królują w niej czosnek ,cebula ,imbir, grzyby , chili , limonka , kolendra , glony , mleczko kokosowe , kmin rzymski i co najważniejsze curry.

Ich kulturą również jestem oczarowana , marzy mi się podróż..........do Indii. 😀

ehh, ja kiedys pojade na wschód, mysle że nawet niedługo 🙂

uwielbiam kuchnię indyjską, azjatycka, (uwielbiam tez arabską 🙂 ) głównie gotuje indyjska i azjatycka i ciagle próbuje nowe przepisy 🙂
sporo czytałam o wschodzie, kiedys, kiedys pojade...

napewno autostopem, na pewno bez biur podrózy itp- bo to trzeba poczuc, a nie oglądac zza szyby autobusu 🙂

Loviisa-chan ja tak samo wszędzie gdzie popadnie daje curry,niedługo dojdzie do tego że wsypię curry do herbaty 🙂
.....tak Japonia jest ładna,ale ich język i te literki no nie powiem trochę trudne.
🙂
..... ja mam takie dziwne i zarazem niebezpieczne marzenie by pojechać do Palestyny,ale
to tylko marzenie - niestety.
pzdr. 🙂

Hej ! Dziewczyny ja tez uwielbiam curry ! Dodaję ją do fasolki szparagowej , soczewicy , dyni. Wcześniej , gdy jeszcze jadłam jajka to robiłam jajecznicę z dużą ilością curry. 🙂

O curry sporo było napisane tutaj:
http://wegetarianie.pl/modules.php?op=modload&name=XForum&file=viewthread&tid=2547#pid

Fascynuje mnie kultura rosyjska, ich muzyka, mentalność - mam nadzieję, że kiedyś tam zagoszczę.

Od niedawna zaczęłam zgłębiać wiedzę dotyczącą Azjatyckich rejonów, głównie Indii - i potwierdzam, że można się w tym zakochać, choć ja dopiero zaczynam.
A poza tym, chciałabym się nauczyć tańca bharatanatyam 🙂

Zapomniałabym o Japonii. Kiedyś samodzielnie zaczęłam się uczyć katakany - coś mi nie wyszło 🙂 Z karate miałam podobnie, zapisałam się nawet na zajęcia, po jakimś czasie zrezygnowałam. Jednak lubię tą sztukę walki, mimo, że walczyć nienawidzę - może kiedyś naukę jej wznowię?
A japońska kuchnia - posiłek jest wręcz ceremonią, a smaki..... Stroje, ciekawe religie.... Za dużo do wyliczania.

Myślę, że i ten kraj warto zwiedzić, poznać. A może ktoś z Was gdzieś w Azji był?

[edytowane 25/4/2008 od vegetena]

Loviisa-chan ja curry łącze z ryżem,z warzywami,daje do pizzy,zapiekanek
ogólnie to przyprawa jest tak dobra że daję ją prawie wszędzie
czasem nawet do zupy.
kurdę jak patrze na mapę świata to jedynie właśnie azja,ameryka południowa
mnie interesują,a przecież europa tez jest ciekawa......
szkoda tylko że jak chodzi o wschód to prowadzonych jest
tam dużo wyniszczających wojem co prowadzi do zatracenia kultury
niektórych państw azjatyckich.
pzdr.;)

Ja tez uwielbiam curry i dodaje go do wszystkiego co sie rusza, wroc do wszystkiego co jem 🙂 Ja w azji nie bylem, ale mialem zaproszenia do Indii i Pakistanu 🙂 Niestety, nic z tego nie wyszlo 🙁 Pozdrawiam

Witaj w klubie verufer ! Trochę się nas uzbierało . To nic że się nie udało Ci wyjechać. Może jeszcze będzie okazja. 🙂

Ayna , to Twoja aktualna fotografia ?

Ayna , to Twoja aktualna fotografia ?

Nie tak znowu aktualna , sprzed trzech lat. Podobno i tak prawie się nie zmieniłam , może fryzura......... 🙂 Przepraszam za pusty post. Muszę trochę zmniejszyć ten avatar. 😎

Witaj w klubie verufer ! Trochę się nas uzbierało . To nic że się nie udało Ci wyjechać. Może jeszcze będzie okazja. 🙂

Dzieki:) Nie wiem czy uda mi sie wyjechac, ale i tak dzieki 🙂 Pozdrawiam
P.S. Calkiem fajne to zdjecie 🙂

Wracając do smaków, wschodu nie napisałam nic o kuchni arabskiej , a przecież doświadczałam jej przez kilka miesięcy . 🙂 Będąc na saksach w Grecji mieszkaliśmy pod wspólnym dachem z Syryjczykiem. Często przygotowywał swoje narodowe potrawy, zapraszał nas do swoich znajomych ,też Syryjczyków , którzy gotowali specjalnie dla nas ( Dla mnie i mojego chłopaka, a teraz męża ) Z tamtej przyjaźni do dziś pozostały tylko pamiątki w formie zdjęć.Poznałam cudowne ,nowe smaki , które mi bardzo odpowiadały. Właśnie wtedy nauczyłam się jeść oliwki i robię to nadal, wykorzystując je w swojej kuchni. 😀