Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

papierosy  

Strona 4 / 14 Wstecz Następny
Dredzik
forumowicz

hmm......papierosy kiedys zakosztowałem i stwierdziłem,ze to nic fajjnego i szkoda kasy a dym to jush wogole tragedia, gryzie w oczy, a trawa nie mam nic przeciwko jak ktoś lubi tio smacznego,a ze sie na imprezce czasami załapie to jush szczegól,byle nie za duzo
😎

Jest dla mnie natchnieniem chwila ta ,w której tak pięknie wstajesz,z Toba wstaje każdy nowy dzień:*

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 11/04/2006 3:45 am
Greenie
początkujący

hehe... jestem drugim poważnym Anonimowym Palaczem w tym gronie chyba 😉

Niestety - jestem nałogowcem. Paliłam ok 5-6 lat, mniej więcej pół paczki dziennie. Udało mi się raz odstawić na rok, co jakiś czas odkładałam na parę miesięcy...
Chyba pierwszy raz w życiu autentycznie czuję, że przestałam rozumieć ideę palenia! Nie mam fajki w ustach od ponad 7 miesięcy i... pierwszy raz naprawdę czuję, ze nie boję się powiedzieć - nie chcę palić już nigdy.
Do tej pory (tj. przed tym rzuceniem) byłam w stanie najwyżej powiedzieć - nie mówię, ze nigdy, mówię, ze spróbuję... 😉 ta... jasne.
Niestety - czasem tak bywa, że człowiek czuje po prostu, ze jakiś nałóg ma we krwi...
Tak było ze mną. Po zaplaeniu pierwszej fajki - od razu kupiłam paczkę... I zawsze LUBIŁAM palić, nie tylko byłam w nałogu - co szybko odkryłam. Naprawdę celebrowałam palenie...

Też jestem zdania, że dieta bezmięsna pomaga rzucić palenie, ja, dodatkowo, zaczęłam się truć (dosłownie) nawet niewielkimi ilościami alkoholu. Mogę wypić mniej więcej pół lampki wina. Nigdy nie piłam dużo, ale teraz to naprawdę - szaleństwo jakieś 😮
Mam wrażenie, że organizm po prostu mówi NIE... na wszelkie świństwa.

Rozpuściłam go skubańca! 😀

[edytowane 10/4/2006 od Greenie]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 11/04/2006 5:24 am
moniulekm
bywalec

witam 😛 no ja pale i to nawet sporo...tylko błagam(!) co tam takiego jest?nie mów, że potrzeba zwierzaków do ich produkcji..

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/06/2006 11:09 am
Katarzysko
forumowicz

dla moniulekma mam smutna wiadomosc...Twoje pieniadze ktore wydajesz na papierosy ida na sponsorowanie testow na zwierzetach..widzial kilka zdjec..masakra np. pieski sa podlaczane do masek i wdychaja przez kilka dni dym tytoniowy po czym zdychaja..reszty opisywac ci chyba nie musze ale uwierz mi bylam nalogowym palaczem i palilam ok paczki dziennie i po tym jak to zobaczylam i dowiedzialam sie na co ida te pieniadze to jak reka odjal przestalam palic i juz prawie drugi rok nie pale.i na zdrowie mi to wychodzi:)pozdrawiam i mam nadzieje ze nie dasz panu P.M.dalej zarabiac na twoim zrowiu i zyciu biednych zwierzakow.

katarzysko

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/06/2006 4:57 pm
moniulekm
bywalec

no to mnie wiadmoscia uraczylas..
🙁 bedzie ciezko rzucic, ale na pewno sprobuje.
pocieszam sie o tyle na razie, że nie pale papierosów jako takich tylko robie sobie sama skrety i to z tytoniu niekoniecznie najwyzszej jakości wiec nie wiem czy tych producentów stać na przeprowadzanie takich badan...ale ogolnie tragedia.
pozdrawiam.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/06/2006 5:23 pm
Maze
 Maze
stały bywalec

Toż mozna sobie tytoń albo bieluń na działeczce zahodować...i będzie eko i cruelty free 😉
A ja nie pale nic bo sie zaciągac nie potrafię, widzicie czasem kalectwo popłaca
😀

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/06/2006 5:29 pm
moniulekm
bywalec

no można,można.tylko trzeba najpierw działeczke mieć...
pomysle, może znajde gdzies po drodze w trakcie spaceru po lesie z psem 🙂
a kalectwo rzeczywiscie popłaca, tylko szkoda,że akurat to mnie ominęło...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/06/2006 5:46 pm
Katarzysko
forumowicz

hehehe w sumie to nawet gdybym miala gdzie hodowac to juz bym nie chciala bo mi dobrze bez papierosow.Wiem tez ze nic innego nie skloniloby mnie do rzucenia...jak znajde strone o tych papierosach to wam napisze to sobie poczytacie....:( pozdrawiam

katarzysko

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/06/2006 6:09 pm
Ambrozja
bywalec

Nawet jak bym chciała to nie byłabym w stanie palić.Na sam zapach dymu tytoniowego się dusze nie mówiąc juz o zaciąganiu sie. Dodatkowym utrudnieniem dla mnie jest przebywanie w lokalach gdzie sie pali do pifka 😮 Pozatym mam bardzo wyczulony węch jeśli chodzi o papierosy.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/06/2006 10:43 pm
euridice
stały bywalec

stronka o testowaniu papieroswo na zwierzetach (z watku powyzej):
[url] http://www.smokinganimals.com/ [/url]

[edytowane 22/10/2006 od euridice]

animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/06/2006 11:08 pm
Bleks
bywalec

a niby po co mają testować papierosy na zwierzętach?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/06/2006 11:27 pm
EvilOne
stały bywalec

piec lat palenia nałogowego i nie pale drugi dzien!!!! trzeci za 12 minut!!
trzymajcie kciuki, ciezko bedzie:(
i mam niemiłe wrazenie ze jak popije to papieroska sobie nie odmowie... ach te nałogi...

hide and seek

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 26/07/2006 3:50 am
franka
świeżaczek

ostatnio usłyszałam, że do suszącego się tytoniu dosypuje się żelatyny, żeby wode związała, czy coś takiego..

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/08/2006 12:43 am

Ja palę, jakoś żyję.

On a steady diet of soda pop and Ritalin.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/08/2006 3:02 pm
Reiha
stały bywalec

ja też palę. Ale coraz poważniej myślę o rzuceniu.

Don't let me detain you.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/08/2006 1:56 am
Strona 4 / 14 Wstecz Następny
  
Praca