moja mama paliła, mój tata palił, moj brat, moja babcia, dziadek - wogóle wszyscy. najdłużej moja mama, ona już nie pali - zmusiałam ją do żucenia. teraz pali mój brat, ale on sienie liczy, nie widziałam go od 3 lat. ja kiedyś też popalałam, i dziwię się, że nie wpadłąm w nałóg, ale u mnie to normlane - chyba nie jestem w stanie popaść w żaden nałóg. a od pewnego czasu nie jestem w stanie znieść dymu papierosowego. dwa razy już zrezygnowałam z ciekawych staży bo ludzie którzy tam pracowali byli nałogowymi palaczami. najgorzej było w monarze - tam wszyscy palą, łącznie z kobietą, która niedawno urodziła dziecko. w czasie ciązy nie paliła, ale co z tego skoro pewnie przychodziła do pracy i paliła biernie...
# SKEWED BEEF, HAVE ANY BODY GOT ANY BOKKLE AV ARAN DOOVE?
hmm..bez obrazy dla nikogo, ale mnie śmiesyz jak ktoś pali i mói, że nie jest uzależniony..mam włąśnie takiego kolegę, który nie potrafi powiedziec, czemu pali ale stwierdza, że gdyby chciał to by rzucił...a czemu nie rzuci...bo nie chce..:/...Ja tego nie rozumiem..Ogólnie nie mam nic do palaczy, bo sama zresztą..na jakiejs imprezca czesem za bardzo psoszlaje:P...Ale wkurza, mnie jak ludzie palą w retauracjach, czy gdziekolwiek, gdzie jem jakiś posiłek...to jest ochydne..:/..
Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..
Oo...widę, ze nasza koleżanka zostałą wydalona z 4um..:P..A oczywiście nie klasyfikujępalących jako jednych wilekich chamów chuchajacych w twarz dymem tytniowym, niektórzy starająsie nie szkodzić innym.ale niestesty większosć to sa...grr...tak jak wczescniej pisałam..:P
Pzdr!
Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..
Nigdy nie palilam, nie sporbowalam ani razu chociaz wiele razy mnie do tego namawiano i nie zamierzam. Sam smrod powoduje odrzucenie do tylu o kilka krokow od osoby palacej. Zresza moi rodzice pala wystarczy mi to w zupelnosci, widze jak sie mecza. U mojej mamy zaczyna sie juz kaszel nad ranem, z tata podobnie. Wiec po przemysleniu stwierdzilam ze nie warto zaczynać.
Nie palę, nigdy się nie zaciągnęłam, nie cierpię zapachu dymu papierosowego. Mama nie paliła nigdy odkąd ma dzieci, jedna z sióstr nie pali, druga pali. Ojciec nie pali. Dziadek pali, babcia nie pali.
Trawki też nie paliłam. No i co z tego?
[edytowane 24/10/2006 od Owo]
[url]www.cleopata.deviantart.com[/url]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja