Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Wegetariańskie Mity  

Strona 2 / 5 Wstecz Następny
  RSS

Weronika
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 194
13/09/2006 12:12 am  

odżywianie jest jedną z tych rzeczy, która (patrząc pod kątem tylko i wyłącznie zdrowia) jest bardzo bardzo indywidualna i osobista i tak własnie odczytuję Twoje wypowiedzi Robertusie. Mówisz, że Tobie wegetarianizm zaszkodził, popierasz swoje wypowiedzi badaniami i teoriami, ale przeciw tym teoriom można bez trudu wytoczyć wiele innych pro-wegetarianskich. Z ciekawością czytam i te za i przeciw, ale mam do nich stosunek jakby spory te działy sie gdzies nad naszymi głowami, a pierwszeństwo ma to co zaobserwujemy u siebie. Dlatego chciałam wiedzieć co spowodowało, że akurat Ty po tylu latach zrezygnowałeś, bo chyba nie stało się to pod wpływem przeczytanego artykułu. O tym, ze sa teorie głoszące, że wegetarianizm nie jest błogosławieństwem dla zdrowia wiemy. Zgadzam się z Zolem, że jest to przytłaczające, bombardowanie ze wszystkich stron teoriami o tym co szkodzi, co należy, a czego nie wolno. Nie sposób zastosować się do wszytskich, a czerpanie z każdej po trochu jest bez sensu. Ja wybrałam spośród wielu wege, głównie ze wzgledu na zwierzęta, w kwesti zdrowia też się sprawdziło i dlatego tak już zostanie...ale jak już mówiłam, jest to indywidualna sprawa. Pozdrawiam

z dokładnością atomowej sekundy globalnej, wyruszyliśmy ratować świat, podejmując się niewykonalnej sprawy


OdpowiedzCytat
Wiejka
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 808
13/09/2006 7:48 pm  

Ok..nie będęsię kłócić, bo fakt faktem nie mam takiej wiedzy, zeby odpierać każdy argument, ale powiedzRobertus co polecasz w takim razie..jak powinien się człowiek odżywiać..:)??Tylko nie pisz ogólnikowo w stylu, ze wszystkiego po trochu..:)..Acha , a co do tej insuliny, to, ż eniby ziarna za to odpowidaja:)??
Poruszył mnei artykuł, ale chyba nie aż tak:D.Bo właśnie wcinam ryż z warzywkami:)

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..


OdpowiedzCytat
Megumi
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 68
13/09/2006 8:55 pm  

Acha , a co do tej insuliny, to, ż eniby ziarna za to odpowidaja?? 🙂

Ziarna to głównie węglowodany, czyli cukry. Cukry podnoszą ilość insuliny we krwi

Co do zdrowości/niezdrowości ziarna to trudno mi się do tego ustosunkować. Na pewno jest to sprawą po części indywidualną. Poza tym, słyszy sie tyle różnych sprzecznych opinii lekarzy nt. roznych rzeczy, że oszaleć idzie i słuchać się wyłącznie własnego rozsądku ; )

Robertus co polecasz w takim razie..jak powinien się człowiek odżywiać..:)??Tylko nie pisz ogólnikowo w stylu, ze wszystkiego po trochu..:)

Warzywa i owoce, chude mięso, ryby...


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
13/09/2006 9:30 pm  

Chude mięso na forum wege... no, pewnie jest tu trochę chudych "mięs"...

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
Megumi
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 68
14/09/2006 12:58 am  

Chude mięso na forum wege... no, pewnie jest tu trochę chudych "mięs"...

jeśli nie zauważyłaś, Wiejka nie pytała 'Jak powinien odzywiać się wegetarianin' tylko 'jak powinien odżywiać się człowiek', w domyśle: niewegetarianin, żeby dożyć długiego życia w zdrowiu. Wg koncepcji o niezdrowym wegetarianizmie to wlasnie tak mniej wiecej powinien, IMHO.


OdpowiedzCytat
Wiejka
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 808
16/09/2006 1:07 pm  

Hmm...Faktycznie źle sformułowałąm pytanie..jak zdrowo powinnien odżywiaćsię wege, jeśli nie może jesć ziaren:)?Co mam zjeść na śniadanie jeśli się spieszę, zapowiada sieciężki dzień, a mleka nie piję, no a w tym wypadku nie wolno mi też jeść ziaren..:D??No proszę..:D..jakieś sugestie:D??
Pzdr!

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..


OdpowiedzCytat
Maze
 Maze
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 592
16/09/2006 1:22 pm  

Dla wielu z was już sam fakt, że co innego znajduje się na waszym talerzu jest wystarczającym powodem żeby uważać się za "lepszych".

Widzisz, bo nie dla każdego wegetarianizm kończy sie na talerzu.

niektórzy wegetarianie uważają, że człowiek nie ma prawa zabijać zwierząt ale ma prawo do zabijania nienarodzonych dzieci!!! Naprawdę, spotkałem takich wegetarian! Są i tacy co uważają, że spożywanie nabiału jest moralnie naganne (a nawet jajek) ale w zakresie aborcji to jednak obowiązuje absolutna "wolność".

Nie ma takiego tworu jak nienarodzone dziecko; albo płód (przed urodzeniem) albo dziecko(po, o dziwo). Dokształć się, prosze, a może i spójrz w dowodzik (o ile go juz posiadasz;)) czy masz tam date poczęcia 😀 😀 😀 czy może urodzenia.


OdpowiedzCytat
Jędruś
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 849
16/09/2006 1:29 pm  

Wiejka dlaczego nie możesz jeść ziaren?
Jakich ziaren, suchych czy podkiełkowanych?
Konkretniej.

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty.
:yltype:


OdpowiedzCytat
Wiejka
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 808
16/09/2006 2:59 pm  

A nie..ja mogę..:DTylko chodizło mi o wypowiedź Robertusa.., że jeżeli ziren nie mogę..chleba anlogicznie też nie...to co poleca mi jeść..:D..

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..


OdpowiedzCytat
Robertus
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 71
16/09/2006 3:35 pm  

Dokładnie takich "wrażliwych" wegetarian miałem na myśli. Według nich to przecież tylko "płód" a nie człowiek. A skoro to tylko "płód" to można go zlikwidować. Nieważne, że ma bijące serce i odczuwa ból. Co innego z JAJKIEM. Jajko zasługuje na krańcową wrażliwość i współczucie.


OdpowiedzCytat
Jędruś
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 849
16/09/2006 4:25 pm  

[quoteWejka:] A nie..ja mogę..:DTylko chodizło mi o wypowiedź Robertusa.., że jeżeli ziren nie mogę..chleba anlogicznie też nie...to co poleca mi jeść..:D..

Może poleca mięso bez kości. 😮

Robertus zapomniał, prosty fakt aby zwierzę urosło musi coś jeść.
Na 1 kg mięsa przypada 10 kg materiału roślinnego.
Teraz widzisz, kalkulacja, i tak giną rośliny i tak, nawet 10 razy więcej.

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty.
:yltype:


OdpowiedzCytat
Maze
 Maze
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 592
16/09/2006 4:49 pm  

Jajko zasługuje na krańcową wrażliwość i współczucie.

Skoro tak twierdzisz 😀 ja tak nie uważam, nie zasługuje na współczucie ani kurze jajko ani ludzkie jajo, płod czy plemnik. Co innego żywwe, urodzone czy tam wyklute zwierzęta/ludzie. Więc jeśli nie jem jajek to z powodu warunków w jakich są hodowane kury; będe miała swoje to będe ich jajka jeśc, to nikogo nie krzywdzi. Aczkolwiek są tacy którzy sie nad kurzym zarodkim litują, heh. Ich problem.

A ziarenka uwielbiam:) i jem ze smakiem, o:)


OdpowiedzCytat
Robertus
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 71
17/09/2006 6:22 pm  

MIT 1.
Tłuszcze nasycone i cholesterol zawarty w pokarmie powodują choroby serca, raka etc.
Ten mit nie jest typowy tylko dla wegetarian. Jednak w tym kontekście bardzo często pojawia się "zdrowa" alternatywa w postaci diety niskotłuszczowej, wegetariańskiej.
Warto jednak wiedzieć, że wielu bardzo prominentnych naukowców takich jak Linus Pauling (dwukrotny laureat Nagrody Nobla), Russell Smith, George Mann, John Yudkin, Abram Hoffer, Mary Enig, Uffe Ravnskov oraz wielu innych wykazywało wielokrotnie, że nie jest to prawda. (J Yudkin. Sweet and Dangerous, L Pauling. How to Live Longer and Feel Better, A Hoffer and M Walker, Putting It All Together: The New Orthomolecular Nutrition, R Smith and E Pinckney. The Cholesterol Conspiracy, G Mann Coronary Heart Disease: The Dietary Sense and Nonsense, MG Enig. Know Your Fats, U. Ravnskov. The Cholesterol Myths, WE Stehbens. Coronary heart disease, hypercholesterolemia, and atherosclerosis. Misrepresented data.)
Wprost przeciwnie. Doświadczenie pokazuje, że to te tzw. "zdrowe" tłuszcze (nienasycone) są w dużej części odpowiedzialne za te choroby. CV Felton. Dietary polyunsaturated fatty acids and composition of human aortic plaques. Lancet, 1994, 344:1195. Szczególnie niebezpieczne są tzw. trans-fatty acids które można znazleźć w margarynach a także innych prod. zawierających oleje roślinne.
Całkiem niedawno przeprowadzone badania na tysiącach kobiet w Szwecji wykazały brak zależności pomiędzy spożyciem tłuszczy nasyconych a wzrostem zachorowań na raka piersi. Wprost przeciwnie, badania wykazały bardzo silną zależność pomiędzy spożyciem olejów roślinnych a zachorowalnością na raka. A Wolk and others. A prospective study of the association of monounsaturated fat and other types of fat with risk of breast cancer.
Mógłbym cytować wiele podobnych badań które świadczą o tym, że to nie tłuszcze nasycone czy też cholesterol odpowiedzialne są za te choroby XX wieku! Problem polega na tym, że to jest nie tyle dyskusja nad faktami ale nad wierzeniami a z tymi trudniej jest dyskutować. Całkiem niedawno opublikowano badania jakie przeprowadzono na grupie Hindusów i okazało się, że wegetarianie mieli dużo wyższe wskaźniki zachorowalności na choroby serca niż nie-wegetarianie. EA Enas. Coronary artery disease epidemic in Indians: a cause for alarm and call for action. J Indian Med Assoc 2000 Nov;98(11):694-5, 697-702.
Oczywiste jest, że ryzyko zachorowania na raka, choroby serca zależy od wielu czynników jednak nie jest prawdą, że tłuszcze nasycone czy też spożycie mięsa wpływa na jego zwiększenie. Wiele badań w których próbuje się udowodnić szkodliwość tłuszczy zwierzęcych na zdrowie człowieka było czystą manipulacją i oszustwem. Kiedy w sposób oczywisty życie zaprzecza takim teoriom (jak choćby to, że w niektórych rejonach Francji gdzie tradycyjnie spożycie tłuszczy jest bardzo wysokie zachorowalność na choroby serca jest bardzo niska) to wtedy przywołuje się "naukowe" słowo wytrych, że mamy do czynienia z tzw. "paradoksem"! Wspaniałym przykładem jest praca Westona Price’a Nutrition and Physical Degeneration w której opisał on wiele "prymitywnych" plemion od Eskimosów po Aborygenów. Wszyscy oni spożywali bardzo duże ilości tłuszczy zwierzęcych i odznaczali się doskonałym zdrowiem. W momencie kiedy znaleźli się na zdrowej diecie ludzi "cywilizowanych" ich zdrowie bardzo szybko podupadało. Wbrew temu co większość z was sobie pomyśli, moim zamiarem nie była zmiana waszych wierzeń odnośnie tłuszczy. Doskonale wiem, że nie jest to możliwe. Moim zamiarem było jedynie zasianie wątpliwości. Taka inna perspektywa może kiedyś okazać się bardzo potrzebna.


OdpowiedzCytat
Jery
 Jery
forumowicz
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 43
17/09/2006 8:08 pm  

Robertusie, nie czytałem wszystkich postów, ale rozumiem, że jesteś za jedzeniem mięsa gdyż uważasz, że jest zdrowe...

Co powiesz więc na to, że mięso ze zwierząt, które się kupuje, jest w straszny i bardzo niezdrowy sposób "produkowane". Chodzi mi o to, że takie zwierzę całe swoje życie stoi w klatce, nie rusza się - więc nie spala tych wszystkich produktów przemiany materii.

Ale co straszniejsze, zwierzęta te są faszerowane sterydami, żeby szybciej rosły oraz aby miały więcej tego "mięsa".

Nie mówi się o tym; nic dziwnego - wszak [b] niewygodny to temat[/b].

Podejrzewa się, że spożywanie takiego mięsa jest właśnie przyczyną raka. Poza tym, jak to działa na gospodarkę hormonalną kobiet... aż strach sobie wyobrażać.

(o aspekcie ETYCZNYM problemu nie wspomnę, gdyż prawdopodobnie on Ciebie nie interesuje/ nie dociera)

Co Ty na to, zwolenniku mięsa?


OdpowiedzCytat
Zol
 Zol
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 78
17/09/2006 8:47 pm  

Jerry przeczytaj ten cały temat, to dowiesz się więcej o Robertusie. Pisze to dlatego, gdyż wiem, że jego historia jest skomplikowana i nie można powiedzieć, że problem etyczny go nie obchodzi...

'Przy śniadaniu słucham o korkach...


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 5 Wstecz Następny
  
Praca