wlasnie sie martwie o to, ze jem zdrowo, warzywa rozne, tak aby miec duzo witamin, pieczywo pelnoziarniste, nabialu duzo i jajek
(jeste laktoovowegetarianka), no ale...moze ni [url] [/url]dlugo? nie chce hormonow. Cybil, a po jakim czasie zaczelo byc dobrze? jak mialas odpowiednia wage czy jak? aha co do tych ziolek... to kupie je w aptece? bo nie mam wlasnego ogrodka
JA TEZ OSTATNIO NIE MIALAM OKRESU MAMA MOWI ZE TO PRZEZ TO ZE NIE JEM MIESA I WPYCHA WE MNIE RYBY!!:(NIE BYLAM U LEKARZA !NIE MAM GO DOPIERO OD MIESIACA WIEC ...MOZE ORGANIZM TAK REAGUJE NA ZMIANE W JEDZENIU ALE TO TROCHE DZIWNE BO PRAWIE OD ROKU JESTEM WEGE(LAKTOOWO)I WCZESNIEJ BYLO WSZYSTKO OK?WIEC NIE WIEM...NIE ODCHUDZAM SIE!MAM 170 WAZE 57 KG!MYSLE ZE TO DOBRZE CZASEM NAWET... ZADUZO:)...
paulina
paulina za duzo? Raczej za malo 😮 Po co wogole rezygnować z jedzenia jesli mozna zaczac uprawiac jakis sport? Np bieganie, aerobik czy inne?
Mi np okres dzieki wege powrocil do normy. Mam teraz bardzo regularny, a wczesniej jak jadlam mięso bylalo roznie od tych roznych toksyn w mięsie zwierząt.
Zreszta czuje sie doskonale. Jestem lekka na duchu , uspokoily mi sie emocje...
Błagam nie piszcie już o odchudzaniu!!!
Waże 59 kg przy wzroscie 169. To za duzo?? Za mało?? Ile powinnam wazyc??
To chore gadanie, bo nie ma nic piekniejszego niz kobiece kształty:D:D:D zdrowa cera, włosy i paznokcie dają lepszy efekt wizualny niz wklęsły brzuch.
Nigdy sie nie zastanawiałam czy mam nadwage czy niedowage... fakt-bębęn mi troche wystaje:D ale jakie to ma znaczenie?? trzeba byc szczesliwym i cieszyc sie jedzeniem i nie tylko, wszystkim:)
a propos...
własnie wsunęłam 3 kromki razowca z pasztetem sojowym (warstwa pasztetu-1 cm)
jeszcze raz prosze- nie odchudzajcie sie!!!!
jeśli chcecie zdrowo wymodelowac, wysmuklic sylwetke czy usunąc pare kształtów- służe pomocą:)
zdrowie góra!!!
hide and seek
spoko juz jest wszystko ok z okresem!!mowicie ze za malo waze??moze...cos w tym jest!:)popracuje nad soba to przytyje:) co do spokru to ja chce uprawiac joge!!
[edytowane 6/9/2006 od paulina6]
joga jest super. Lubie czasem pobiegac ale niestety nie mam kondycji 😉 hehe len ze mnie ;P wole areobik 🙂
Ergen, prymityw, prymityw, prymityw. Widzę, że przyszłeś nam tu urągać. Patrzę na twoje posty z coraz większym obrzydzeniem. Nie sądzę, żeby to była wina mięsa, ale niezbyt dobrze reprezentujesz mięsożerców na tym forum.
A do tematu, czytałam, że żeby mieć okres trzeba mieć co najmniej 48 kg, że to ma sporo wspólnego z wagą.
A co do odchudzania...
Dziewczyny, nie dajcie się wciągnąć w ten głupi świat rozmiaru 0! Na co komu chodzące szkielety?! Budujmy swój organizm, by był silny, zdrowy i służył nam jak najdłużej, byśmy dzięki niemu przeżyły wiele przyjemności 😉 a nie, żeby się komuś podobał! Bo i tak i tak znajdzie się ktoś, komu nie będzie!!!
Pozdrawiam
[url]www.cleopata.deviantart.com[/url]
Ergen, prymityw, prymityw, prymityw. Widzę, że przyszłeś nam tu urągać. Patrzę na twoje posty z coraz większym obrzydzeniem. Nie sądzę, żeby to była wina mięsa, ale niezbyt dobrze reprezentujesz mięsożerców na tym forum.
niestety :/
A do tematu, czytałam, że żeby mieć okres trzeba mieć co najmniej 48 kg, że to ma sporo wspólnego z wagą.
Z wagą tak, a raczej z powazną niedowagą, natomiast te 48 kg to bzdura, skąd to wzięlas? Tylko raz w życiu doszłam do takiej wagi - będąc w ciązy, nie muszę dodawać, że akurat wtedy nie miałam okresu.
A co do odchudzania...
Dziewczyny, nie dajcie się wciągnąć w ten głupi świat rozmiaru 0! Na co komu chodzące szkielety?! Budujmy swój organizm, by był silny, zdrowy i służył nam jak najdłużej, byśmy dzięki niemu przeżyły wiele przyjemności 😉 a nie, żeby się komuś podobał! Bo i tak i tak znajdzie się ktoś, komu nie będzie!!!
Pozdrawiam
święte slowa 🙂
Z wagą tak, a raczej z powazną niedowagą, natomiast te 48 kg to bzdura, skąd to wzięlas?
Z jakiejś książki... no, ma już trochę lat, więc informacja nie jest wysoce wiarygodna 😉
Tylko raz w życiu doszłam do takiej wagi - będąc w ciązy
Naprawdę? 😮 Ja ważę ok. 48 kg, a wcale nie jestem gruba i pewnie się jeszcze rozrosnę...
[edytowane 8/9/2006 od Owo]
[url]www.cleopata.deviantart.com[/url]
Jejku o czym my tutaj wogóle dyskutujemy..pare lat temu byłam w identycznej sytuacji i do tej pory mam problemy ze zdrowiem...bo przecież ja tylko chciałam się troszke odchudzić...eh...wegetarianizm nie ma z tym nic do żeczy...i lepiej nie zaczynac tematu i drążyć bo to do niczego dobrego nie prowadzi...trzeba to zrozumieć samemu i powiedzieć sobie"taka mam z tym problem"i w mare możliwości próbować coś z tym robić...oczywiście jestem za tym zeby mieć wokoło ludzi którzy Ci pomagają ale logiczne jest przeciecież to,ze teraz nasza droga koleżanka pisze nam że jest ok..a tak naprawde moze zaraz odejśc od komputera i znowu wyrzucić obiad do śmietnika...nie chce żeby to zabrzmiało dziwnie..ale nieregularny cykl miesiączkowy i ogólnie brak miesiączki to jeden z poważniejszych syndromów tego ze jest już coś nie tak...teraz tylko kwestia czy sie chce cos zmienić czy włazić z to dlej...eh...kończmy ten temat...i apeluje do wszystkich PEŁNA AKCEPTACJA SIEBIE SAMEGO TO PODSTAWA...:):):)pozdr.
Pytaniem jest nie to, 'czy myślą?' lub 'czy potrafią mówić?', tylko czy potrafią odczuwać ból.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja