Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Nie da rady  

Strona 3 / 4 Wstecz Następny
  RSS

Mary_Rose
forumowicz
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 20
31/03/2010 2:32 am  

Ja mam lodówkę nową i nie ma takiego problemu. Jedynie jajka trzeba trzymać w pojemniku, bo wysychają.


OdpowiedzCytat
Filip
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 156
02/04/2010 10:04 pm  

Pytanie po co wiazac sie z miesozerna osoba!!!! Przeciez taka osoba nie szanuje zycia innych istot. To nie jest kwestia diety, to jest kwestia etycznego patrzenia na zycie.Wiec mysle,ze wiazanie sie z osobami majacymi za nic wege idee jest bez senu. Zwiazek z taka osoba to jakby wyparcie sie ideii wege. Przeciez to obrzydliwe byc z kims kto zjada trupy zwierzat i za nic ma ich zabijanie i katowanie po to tylko by przerobic ich ciala na kotleta czy kielbase...
Odpowiedzi w stylu niech zuje gume albo nie bedziesz mu dala sie calowac przez pol dnia sa strasznie plytkie i pokazuja,ze osoby je piszace luzno podchodza do spraw ochrony zwierzat ,ich wegetarianizm jet malo wazny. Tworzenie zwiazkow mieszanych nie jet niczym dobrym. Jak ktos powaznie traktuje wege idee i zwierzeta to nie bedzie wiazal sie z miesozerca.

[edytowane 2/4/2010 przez Filip]


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
02/04/2010 10:11 pm  

Nasze też są raczej nowe. Może nie dość "wypasione" 😉
Filipie, fanatycy tez nie są dobrymi partnerami.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
Filip
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 156
02/04/2010 10:26 pm  

Fanatycy!!!!!

Slabia mnie wlasnie takie wypowiedzi. W wege ideii chodzi o dobro zwierzat a nie o czlowieka. Czyli lepiej byc z osoba mieozerna niz wege, super, pozostawie to bez komentarza...Bronienie ideii wege nazywasz fanatyzmem?? Nieraz dobrze jest sie zastanowic czy uzywanie sformulowania jestem wege lub obronca zwierzat przy tego typu pogladach jest na miejscu. moim zdaniem to zwykle naduzycie.


OdpowiedzCytat
elis99
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 219
02/04/2010 10:36 pm  

Lepiej robić jak mówić.. 🙂
Ugotuj coś pysznego,wegetariańskiego dla was ..raz,drugi,trzeci ..i pokocha wege jedzenie.. pewnie nie przejdzie na wege ale zmieni stosunek do niego
Mozesz tez spróbować podejsc go od innej strony.. jeśli interesuje jakas dyscyplina sportowa sprobuj znalezć jakiegos wege sportowca i pokazac mu go;D
A nawet jesli nie interesuje sie sportem to pokaz mu paru wege kulturystów,gwarantuje ze da mu to do myślenia 🙂
Pozdrawiam i do dzieła 😛 :thumbup:

edit:
Aaaa i jeszcze jedno pomyslałam 😛
Naucz sie robic wegetarianska wersie miesa do hamburgera a jak nie to mozesz tez kupic gotowe.. zrób dla was wegetariańskie hamburgery.. ale o tym ze "mieso" bylo w pełni roslinne poinformuj go po zjedzeniu 🙂

edit 2:
Kurde dopiero teraz przeczytalam ze sie rozstaliscie.. ale mozesz wyprobowac to na nastepnym chłopaku 🙂

[edytowane 3/4/2010 od xxl]

I'm so sick of fights I hate them .. Come on let me hold you touch you feel you


OdpowiedzCytat
StellaArtois
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 2007
02/04/2010 11:01 pm  

Czyli lepiej byc z osoba mieozerna niz wege, super, pozostawie to bez komentarza...

To zdanie brzmi, jakby napisał je średnio rozgarnięty dwunastolatek (pomijam całkowite ignorowanie interpunkcji i znaków diakrytycznych, co utrudnia zrozumienie tekstu). Osoba dorosła, która choć trochę zna życie raczej nie powinna produkować takich dziwnych stwierdzeń, bo to jest śmieszne i groteskowe. Otóż, Filipie, chyba nie wiesz, że partnera dobieramy na podstawie cech charakteru, tego czy daje nam bezpieczeństwo i oparcie itd. To bardzo dobrze, że Twoja partnerka/żona/kogokolwiek tam masz jest wegetarianką, świetnie, cudownie, cieszymy się wszyscy. Ale czy to jest jedyna słuszna droga? Ja rozumiem, jest jeden niepodważalny argument przemawiający za tym by nie popełniać takich żywieniowo-światopoglądowych mezaliansów - to Twoja racja. A jak wiadomo jest ona bardziej Twojsza, więc jest najlepsza.

Przeciez to obrzydliwe byc z kims kto zjada trupy zwierzat i za nic ma ich zabijanie i katowanie po to tylko by przerobic ich ciala na kotleta czy kielbase...

Ta. Zajebiście obrzydliwe, och ach jaka czuję się obleśna i skażona.

Tworzenie zwiazkow mieszanych nie jet niczym dobrym. Jak ktos powaznie traktuje wege idee i zwierzeta to nie bedzie wiazal sie z miesozerca.

Bo co, bo Ty tak mówisz? Gratuluję Ci. napisałeś jedną z większych BZDUR jakie kiedykolwiek przeczytałam na tym forum, a jestem tu kawał czasu 😎


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
02/04/2010 11:12 pm  

(pomijam całkowite ignorowanie interpunkcji i znaków diakrytycznych, co utrudnia zrozumienie tekstu

Uwielbiam Cie 😀 😀 😀


OdpowiedzCytat
n.i.x
stały bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 570
02/04/2010 11:16 pm  

Pytanie po co wiazac sie z miesozerna osoba!!!! Przeciez taka osoba nie szanuje zycia innych istot. To nie jest kwestia diety, to jest kwestia etycznego patrzenia na zycie.Wiec mysle,ze wiazanie sie z osobami majacymi za nic wege idee jest bez senu. Zwiazek z taka osoba to jakby wyparcie sie ideii wege. Przeciez to obrzydliwe byc z kims kto zjada trupy zwierzat i za nic ma ich zabijanie i katowanie po to tylko by przerobic ich ciala na kotleta czy kielbase...
Odpowiedzi w stylu niech zuje gume albo nie bedziesz mu dala sie calowac przez pol dnia sa strasznie plytkie i pokazuja,ze osoby je piszace luzno podchodza do spraw ochrony zwierzat ,ich wegetarianizm jet malo wazny. Tworzenie zwiazkow mieszanych nie jet niczym dobrym. Jak ktos powaznie traktuje wege idee i zwierzeta to nie bedzie wiazal sie z miesozerca.

[edytowane 2/4/2010 przez Filip]

Filip
😮 ...
jak bym myślała tak jak Ty to bym musiała sie wyprzeć mojej rodziny, uciec z domu
poświecić moją wielką miłość i nie wiem co jeszcze...
Niektórzy ludzie po prostu maja klapki na oczach, dla innych mięso to nałóg mimo wyrzutów..bo są słabi,
jeszcze inni to ludzie starej daty , tak wychowani , a niektórzy znają jeszcze czasy wojny kiedy jadło sie
co popadło...Wielu jest pod ogromnym wpływem własnej rodziny...
Ja tez ubolewam nad tym ze ludziom brak wyobraźni i sumienia ,lub silnej woli ,ale nie skreślam ich
bo przecież to w głębi dobrzy ludzie... wierze ze kiedys uda mi sie im otworzyć oczy..i już widzę małe postępy.
Naszym zadaniem jest ludzi uświadamiać a nie gardzić nimi bo są zniewoleni przez wychowanie, tradycje, rodzinę lub brak wyobraźni itp...,
ludzie są słabi... tez taka byłam... wiem jak to jest trudno..ile lat żyłam z wyrzutami ..

co innego chłopak autorki wątku...

omnia vincit amor!!


OdpowiedzCytat
MuayThai89
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 488
03/04/2010 12:49 am  

Pytanie po co wiazac sie z miesozerna osoba!!!! Przeciez taka osoba nie szanuje zycia innych istot. To nie jest kwestia diety, to jest kwestia etycznego patrzenia na zycie.Wiec mysle,ze wiazanie sie z osobami majacymi za nic wege idee jest bez senu. Zwiazek z taka osoba to jakby wyparcie sie ideii wege. Przeciez to obrzydliwe byc z kims kto zjada trupy zwierzat i za nic ma ich zabijanie i katowanie po to tylko by przerobic ich ciala na kotleta czy kielbase...
Odpowiedzi w stylu niech zuje gume albo nie bedziesz mu dala sie calowac przez pol dnia sa strasznie plytkie i pokazuja,ze osoby je piszace luzno podchodza do spraw ochrony zwierzat ,ich wegetarianizm jet malo wazny. Tworzenie zwiazkow mieszanych nie jet niczym dobrym. Jak ktos powaznie traktuje wege idee i zwierzeta to nie bedzie wiazal sie z miesozerca.

[edytowane 2/4/2010 przez Filip]

Filip
😮 ...
jak bym myślała tak jak Ty to bym musiała sie wyprzeć mojej rodziny, uciec z domu
poświecić moją wielką miłość i nie wiem co jeszcze...
Niektórzy ludzie po prostu maja klapki na oczach, dla innych mięso to nałóg mimo wyrzutów..bo są słabi,
jeszcze inni to ludzie starej daty , tak wychowani , a niektórzy znają jeszcze czasy wojny kiedy jadło sie
co popadło...Wielu jest pod ogromnym wpływem własnej rodziny...
Ja tez ubolewam nad tym ze ludziom brak wyobraźni i sumienia ,lub silnej woli ,ale nie skreślam ich
bo przecież to w głębi dobrzy ludzie... wierze ze kiedys uda mi sie im otworzyć oczy..i już widzę małe postępy.
Naszym zadaniem jest ludzi uświadamiać a nie gardzić nimi bo są zniewoleni przez wychowanie, tradycje, rodzinę lub brak wyobraźni itp...,
ludzie są słabi... tez taka byłam... wiem jak to jest trudno..ile lat żyłam z wyrzutami ..

co innego chłopak autorki wątku...

Dokladnie, tez bym musial tak zrobc(i pewnie kazdy nastolatek na tym forum) i wiekszosc by z nas zostala bezdomnymi...
Mi trener zawsze mowil ze trudniej jest kogos odluczyc niz nauczyc, wiec nie mozna od drugiej osoby wymagac ze z dnia na dzien zrezygnuje z produktow zwierzecych...
Oczywiscie latwiej jest byc z wege osoba i mam nadzieje ze taka znajde, ale nie mozna przekreslac miesozercow, no chyba ze sa nad wyraz nietolerancyjni jak przykladowy chlopak Kasi, ktory wmawial jej glupoty i zganial wszystko na wegetarianizm i nie potrafil zrezygnowac z miesa nawet na te powiedzmy 3 godziny spedzone ze swoja partnerka...

http://www.gajusz.org.pl/jedenprocent


OdpowiedzCytat
hipiska
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1596
03/04/2010 3:01 am  

Fanatycy!!!!!

Slabia mnie wlasnie takie wypowiedzi. W wege ideii chodzi o dobro zwierzat a nie o czlowieka. Czyli lepiej byc z osoba mieozerna niz wege, super, pozostawie to bez komentarza...Bronienie ideii wege nazywasz fanatyzmem??

Uderz w stół, a nożyce się odezwą....

Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
03/04/2010 3:25 am  

Hipisko, w taki właśnie sposób ludzie wyrabiają sobie negatywną opinię o wegetarianach. Po prostu ci, hmm, najdziwniejsi są najbardziej widoczni...

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
Aguśka
bywalec
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 119
03/04/2010 4:28 pm  

Pytanie po co wiazac sie z miesozerna osoba!!!! Przeciez taka osoba nie szanuje zycia innych istot. To nie jest kwestia diety, to jest kwestia etycznego patrzenia na zycie.Wiec mysle,ze wiazanie sie z osobami majacymi za nic wege idee jest bez senu. Zwiazek z taka osoba to jakby wyparcie sie ideii wege. Przeciez to obrzydliwe byc z kims kto zjada trupy zwierzat i za nic ma ich zabijanie i katowanie po to tylko by przerobic ich ciala na kotleta czy kielbase...
Odpowiedzi w stylu niech zuje gume albo nie bedziesz mu dala sie calowac przez pol dnia sa strasznie plytkie i pokazuja,ze osoby je piszace luzno podchodza do spraw ochrony zwierzat ,ich wegetarianizm jet malo wazny. Tworzenie zwiazkow mieszanych nie jet niczym dobrym. Jak ktos powaznie traktuje wege idee i zwierzeta to nie bedzie wiazal sie z miesozerca.

[edytowane 2/4/2010 przez Filip]

FUJ!
To jest fanatyzm Filipie. Można powiedzieć że mimo całej swojej miłości do zwierząt jesteś ograniczonym człowiekiem. Nie stawiaj wokół siebie takiego muru bo tylko robisz wegetarianom złą reklamę. A później spotykamy się z opinią że wege to wariaci namawiający wszystkich na rezygnację z mięsa i są nachalni....
Fanatyzm.

[edytowane 3/4/2010 przez Aguśka]


OdpowiedzCytat
Nela89
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 374
03/04/2010 6:59 pm  

a co tu dopiero mowic o calowaniu. To mozna by przyrownac ... hm, ... nie lubie palacych dziewczyn bo jak bym sie mial z taka calowac to jak wylizywanie popielniczki, a z taka co je mieso to hm, ... jak lizanie sciekow z ubojni, no ale moze to niektorym nie przeszkadza. Chyba za ostro ... zagadalem, ale coz life is brutal and full of zasadzkas :).

Waszakicia ... zapewne nie zyjecie razem, zapewne sie po prostu spotykacie, na takim etapie to moze jeszcze nie masz problemu. Powiedz mi, ze sie myle.

Tak, to jest ostre i obrzydliwe. Zgadzam się z innymi wypowiadającymi się osobami, że to już jest fanatyzm.
I tak, owszem, mylisz się, bo ja jestem w stałym związku z mięsożernym mężczyzną, mieszkamy razem i jakoś jeszcze nie zaśmierdłam od niego i nie mam problemów z tym, że trzyma w lodówce kotleta. Poza tym mieszkają z nami jeszcze 4 inne osoby i lodówka jest wspólna i chyba musiałabym przywieźć sobie własną lodówkę, żeby mieć pewność, że z moim jedzeniem nie zetknie się mięso. No ludzie, bez przesady! Nie wiem jak Ty żyjesz, skoro gardzisz każdym, kto je mięso.. To jest coś na miarę rasizmu.

Zyjac z miesozerca w lodowca trzyma sie trupie jedzenia, zapachy ich, i energii śmierci...
To samo z garnkami, jak uzywa sie tez miesa w nich, to tez sa nasiakniete te energia rozpaczy...
Tez uwazam ze nie ma co izolowac sie od reszty spoleczenstwa, lecz bycie pod jednym dachem w swoim domu to co innego a przebywanie gdzie indziej.

Haha no z tą energią, to mnie porwało..
Czyli co, jak zachoruje Twoja matka i będziesz musiała jej zmieniać pieluchy, to nie będziesz jej gotować mięsa na obiad, chociaż zakładam, że jadła je całe życie? Jak będziesz z nią żyć pod jednym dachem?!

Pytanie po co wiazac sie z miesozerna osoba!!!! Przeciez taka osoba nie szanuje zycia innych istot. To nie jest kwestia diety, to jest kwestia etycznego patrzenia na zycie.Wiec mysle,ze wiazanie sie z osobami majacymi za nic wege idee jest bez senu. Zwiazek z taka osoba to jakby wyparcie sie ideii wege. Przeciez to obrzydliwe byc z kims kto zjada trupy zwierzat i za nic ma ich zabijanie i katowanie po to tylko by przerobic ich ciala na kotleta czy kielbase...
Odpowiedzi w stylu niech zuje gume albo nie bedziesz mu dala sie calowac przez pol dnia sa strasznie plytkie i pokazuja,ze osoby je piszace luzno podchodza do spraw ochrony zwierzat ,ich wegetarianizm jet malo wazny. Tworzenie zwiazkow mieszanych nie jet niczym dobrym. Jak ktos powaznie traktuje wege idee i zwierzeta to nie bedzie wiazal sie z miesozerca.

Następny "rasista"... i nikt tutaj nie podchodzi luźno do spraw ochrony zwierząt, tylko radzą dziewczynie jak ma sobie zacząć radzić z chłopakiem, zamiast robić mu dzikie awantury.

[edytowane 3/4/2010 przez Nela89]

[edytowane 3/4/2010 przez Nela89]

Pochwała jest pożyteczniejsza od kary. Plaut


OdpowiedzCytat
tru
 tru
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 872
03/04/2010 10:43 pm  

Trochę odbiegnę od tematu (bo ów był zresztą wyczerpany już chyba po stokroć tysiąckroci), lecz jest jedno określenie które mnie irytuje i bardzo często i wręcz do znudzenia przytaczane przy lepszej okazji jak choćby ta.

Mianowicie: wegetariańskie getto.

Po raz kolejny okazuje się jak ludzie potrafią być antropocentryczni i uważają się za stworzenie skończone, zamierzone i doskonałe, choć nie powinno nie to dziwić - jest to wpisane w nasza kulturę i często indoktrynowane przez religię.
Otóż tak nie jest, jako ludzie jesteśmy w pewien sposób produktami, wypadkową wielu czynników oraz własnych postanowień.To wada i zaleta. Wada - bo gdy nie zdajemy sobie z tego sprawy łatwo ulegamy manipulacji - zaleta bo gdy nad tym panujemy łatwiej nam pokonać własne słabości. Nie będę starał się udowadniać na siłę - jak ktoś się interesuje niech się rozejrzy za odpowiednią literaturą o ludzkiej psychice - takiej nie brakuje.

Wracając do sedna - nie podoba mi się rzucanie na wiatr takich słów jak wolność wyboru, bycie sobą, otwarcie na ludzi, zamykanie pod kloszem czy zamykanie się w gettcie. Totalne odwrócenie kota ogonem. Pozostając w cywilizacji śmierci - skazujecie siebie i dzieci na nieustanną indoktrynację ich wartości - o ironio - zamykając się własnie pośród nich niczym w gettcie. Jeśli uważacie, że "jesteście otwarci", "pozostawiacie dziecku wolny wybór" to chyba żartujecie. Skazujecie go na zrobienie z niego kolejnego produktu. Tylko stworzenie społeczności o tych samych watościach da szansę komukolwiek na wybór - pozostanie lub odejście.


OdpowiedzCytat
hipiska
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1596
03/04/2010 11:33 pm  

Hipisko, w taki właśnie sposób ludzie wyrabiają sobie negatywną opinię o wegetarianach. Po prostu ci, hmm, najdziwniejsi są najbardziej widoczni...

Dokładnie. Znam wiele osób, które dziwią się , że nie jetem "ześwirowana" na punkcie swojego sposobu życia i odżywiania. Fanatyzm jest groźny, w każdej kwestii. A odgradzanie się od innych , bo żyją w inny sposób to prosta droga do zwariowania.
Zdrowy rozsądek- to coś czego niektórym brakuje....

Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze


OdpowiedzCytat
Strona 3 / 4 Wstecz Następny
  
Praca