Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Czy wasze zwierzęta są wege? Czym żywić nasze zwierzaki?  

Strona 11 / 28 Wstecz Następny
  RSS

Alispo
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 228
27/11/2006 6:28 pm  

taK w ogole to czesc Fatty;)
o tak,szczurze adopcje rulezzz;)tez teraz mam takie 2 odratowane kolezanki,sporo juz tych kolezanek i ,kolegow szczurzych sie przewinelo przez moj dom...Moje tez niedomagaja ostatnio,jak to szczury:(ale cale szczescie drobne sprawy.
koniec offtopa.
Maze-a jak chcesz tak nie szkodzic to najlepiej przeznaczyc pieniazki na sterylizacje miesozercow,szczegolnie bezdomnych kotow,bedzie mniej drapiezcow i mniej cierpienia,wiec wyjdzie i na moje i na twoje 🙂
ps.zabraklo vege-karmy kociej w Greenplanet..ale akurat w vivie jest,zauwazylam,ze jest tak wymiennie;)slaby jeszcze dostep do takich karm u nas.
za to ostatnio weszlo na rynek cos co moze przekonac niektorych obawiajacych sie o zdrowko pupili.Czesto slysze,ze ludzie boja sie karm typu ami,Yarrah-w sumie sie nie dziwie,ludzie wierza w sprawdzone firmy,ktore maja jakas renome.Royal Canin ma teraz psia karme dla alergikow-nie jest w 100%vege bo ma dodatek tranu,ale wszystkie bialka roslinne, i ogolnie roslinny sklad.Wiec polecam jak ktos boi sie "tajmeniczych"firm:)


OdpowiedzCytat
Wiejka
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 808
27/11/2006 9:29 pm  

Qrczę....ja bym chciaął takiego szczurka:D.Ale i tak mam już duży zwierzyniec..a strasznie malutkie mieszkanko..:D.Ale odkąd pamietam zawsze było mi mało..przez dom przewinęły się myszoskoczki..szkoda, ze tak krótko żyły..:(..Swego czasu marudziłam też na żółwia.Ale nei mogłabym trzymać ptaka...Ja uważam, ze to jest okrutne trzymać ptaka w klatce cały dzień..tym bardziej jednegoo.Wiem, ze nei wszyscy tak robią i neiktórzy trzymają parki, lub puszczaja ptaka zeby sobie polatał po mieszkaniu..ale jak dla mnie ptak to jeden z symboli wolnosci i jakos tak smiesznie wyglada w klatce..jakby mu cała godność odebrano.Oczywiscie absolutnie nie czepiam się tu nikogo , kto ptaki trzyma..:).Taka tlyko mała dygresja:D.
Maze zgodzę się z Tobą, ze udziwnianie zwierząt(wyłysianie, czy tworzenie takich ras jak buldogi)jest bezsensu.Zwierzęta cierpią, przez krótszą kufę mają problemy z oddychaniem, a suczki buldogów dodatkowo problemy z pordem...oczywiscie takich przypadków jest mnóstwo.Wiec ja popieram tylko branie ze schronisk psiaków.Mój jest z hodowli..ale wtedy miałam z 6 lat, więc to nie ja podjęłam decyzję.:P.
A podawanie argumentu, ze hodowle są dla ludzi, którzy szukaja psa o konkretnych cechach charakteru jest bezsensu:/.I tak będize miał inny charakter niż sie spodziewamy..a i tak go pokochamy(ale się rymło:P).
Ok..sie rozpisałam....ale miałam taką potrzebę..:P.
pozdrawiam!

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..


OdpowiedzCytat
Fatty
weteran forum
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 2286
28/11/2006 12:29 am  

A podawanie argumentu, ze hodowle są dla ludzi, którzy szukaja psa o konkretnych cechach charakteru jest bezsensu:/.I tak będize miał inny charakter niż sie spodziewamy.).

jeśli bierze się psa z pseudohodowli to wtedy masz szansę na inny charakter niż się spodziewasz...ba! nawet na problemy ze zdrowiem,z psychiką masz w takim przypadku szanse spore albo wyrośnie Ci całkiem coś innego niż to miało być.

Nie ma żadnego problemu w hodowlach. Pseudohodowle, to zakała.

Białowieska się Puszcza.


OdpowiedzCytat
Alispo
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 228
28/11/2006 11:11 am  

Jestem przeciwniczkaq hodowli wszelkich,tyle jest biedakow,tez rasowych,w schorniskach.Natomiast zgodze sie z Fatty ze przede wszystkim zakala to pseudohodowle..a wybieranie rasy(rasowego zwierza,a nie wygladajacego jak rasowy)to jest baaardzo odpwoiedzialny wybor wielu ludzi.Przy sytuacji w schrosniakch uwazam to wprawdzie za smutne i moze nadodpowiedzialne,ale trudno tez komus zarzucac ze chce jak najrozsadniej do tematu podejsc.zeby nie miec niespodzianek.nie kazdy jest gotowy na "co ma byc to bedzie",no ale moze tacy nie powinni w ogole meic zwierzat,z reszta stety niestety ale rasowcow do adopcji nie brakuje:/


OdpowiedzCytat
Maze
 Maze
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 592
28/11/2006 5:15 pm  

A bo ja wiem czy moje szczury są takie egzotyczne

Buahahahah i to ten przykład zwierzątka które nie może po dworzu biegać???? Jak nie może trudno, selekcja; kupując takiego szczura WSPIERASZ ludzi rozmnażających te stworzenia i selekcjonujących tak aby były kalekami.

awsze kierujesz sie takimi wyliczeniami ile dla niego zwierzat zginie

Tak, zawsze obliczam ile zwierząt zginie lub zostanie uratowanych przez taka a taką moja decyzję. Oczywiście dotyczy to zwierząt wyższych. Nie uratuje jednego zwierzaka po to żeby zabuic kilkadziesiąt, to oczywiste.

Sterylizacja- jak najbardziej popieram:)


OdpowiedzCytat
Fatty
weteran forum
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 2286
28/11/2006 6:22 pm  

selekcja; kupując takiego szczura WSPIERASZ ludzi rozmnażających te stworzenia i selekcjonujących tak aby były kalekami.

i dlatego, jak już wspomniałam w swoim poprzednim poście- szczurów [u]nie kupuję [/u], aby nie napędzać interesu rozmnażaczom.
Ogólnie- domu bez zwierząt to sobie nie wyobrażam.

Białowieska się Puszcza.


OdpowiedzCytat
Alispo
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 228
28/11/2006 7:09 pm  

Tak, zawsze obliczam ile zwierząt zginie lub zostanie uratowanych przez taka a taką moja decyzję. Oczywiście dotyczy to zwierząt wyższych.

Poruszylas ciekawy temat-czemu wyzsze zwierzeta,ktore sa wyzsze?ciezka sprawa..
co do obliczan;) to pamietam jak dochodzilam do jakis absurdow gdy pracowalam w sklepie zool.,filozofowalam calymi dniami co bedzie lepsze dla zwierzecego swiata 😀
ale kotu czy psu nie umiem nie pomoc.I mysle jednak,ze slusznie.Bo to z reszta rzadko ma takie proste przeliczenie,czesto jak ten odejdzie tobedzie inny etc.,dlugo by opowiadac.w pewnym momencie mozna oszalec od przemyslen,a ja wole dzialac 😉
a co do sczurow-cudne zwierzaki,ale koniecznie trzeba by wytepic"mode"na te zwierzeta szczegolnie(nie mowie o adopcjach),bo jakos nie wyobrazam sobie przecietnego zwyklego wlasciciela jako dobrego opiekuna takiego zwierzaka-mammna mysli sklonnosc do chorob uk.oddechowego,nowotworow,bardzo trzeba chuchac i dmuchac. 😉 ale sie OT zrobil..to byl temat o karmach :casstet:


OdpowiedzCytat
Maze
 Maze
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 592
28/11/2006 7:18 pm  

ktore sa wyzsze?ciezka sprawa..
co do obliczan to pamietam jak dochodzilam do jakis absurdow gdy pracowalam w sklepie zool.,filozofowalam calymi dniami co bedzie lepsze dla zwierzecego swiata

Nie taka ciężka znów, ja studiowałam biologię heheh.
W określeniu co niższe co wyższe moę ci pomóc takim pytankiem: odrobaczasz swoje zwierzaczki? Wyciągasz im kleszcze? No, i tyle na temat.

"Nie umiem psu nie pomóc" pheh. Dla krowy oznacza to "nie może się powstrymac przed zabiciem mnie". żebys chociaz przemyslała to co parę osob tu sygnalizowało- jak jedza mieso twoje zwierzaki, to nie krowy czy swini której by w życiu nie upolowały to raz, i która jest równie wrażliwa jak one (albo i bardziej!!!). Ryby sa właśnie niższe od ssaków, więc to juz jest mniejsze zło. Po drugie, zwierzaki ktorymi karmisz te twoje bardzo cierpia w trakcie chowu- tego nie widzisz, ty której tak żal piesków w schroniskach...a jak żyja swinie w chlewach??? Więc może hoduj w humanitarny sposób szczurki dla kota i króliki dla psów, zabijaj jej i dawaj im do zjedzenia- czemu nie? Ach, bo szczurki sa takie cudne, nie to co świnie...


OdpowiedzCytat
Fatty
weteran forum
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 2286
28/11/2006 7:45 pm  

zabijaj jej i dawaj im do zjedzenia- czemu nie? Ach, bo szczurki sa takie cudne, nie to co świnie...

nie dlatego,że szczurki "takie cudne" [swoją drogą miło słyszeć, bo jak dotąd reakcje ludzi na szczury za pozytywne nie są 😀 ] ale dlatego,że szczur w tym przypadku to zwierzę którym zobowiązałam się opiekować i które pokochałam, i które stało się członkiem mojej rodziny.

To nie odnosi się tylko do szczurów- gdyby stało się tak,że miałabym np:. świnię, to z pewnością miałabym fioła na jej punkcie, stałaby się moim "zwierzakiem domowym" i nie pozwoliłabym nikomu zrobić jej krzywdy.

Białowieska się Puszcza.


OdpowiedzCytat
Maze
 Maze
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 592
28/11/2006 8:04 pm  

No i widzisz, tylko dzięki krzywdzie karmisz swoje psy...a jakby nie było juz mięsożerców którzy robia to za ciebie, skąd bys brała mięso dla psa, kota? Heh juz widze tych wielkich przyjaciół zwierząt, jak co dzień zabijają a to kurke a to świne...dla burka dla mruczka, dla fafika...


OdpowiedzCytat
Alispo
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 228
29/11/2006 10:12 pm  

W określeniu co niższe co wyższe moę ci pomóc takim pytankiem: odrobaczasz swoje zwierzaczki? Wyciągasz im kleszcze? No, i tyle na temat.

pytalam o twoje zdanie nt.tego ktore sa nizsze a ktore wyzsze ,gdzie jest granica i czemu to dzielic?
nie odrobaczam i nie wyciagam kleszczy-jestem odpowiedzialnym wlascicielem-badam kal i stosuje profilaktyke p/kleszczowa.Ale jakbym miala zwalczac to bede.
a wracajac do karm to mysle,ze nalezy sie cieszyc z tego ze vege przygarniaja zwierzeta,nawet jesli karmia je miesem-kto inny tez by karmil..Bo vegowie to zwykle wrazliwi ludzie,a tacy sa dobrymi opiekunami zwierzat,z reszta wiele zwierzat nie ma w ogole zadnych opiekunow,nawet tych "takich sobie"..


OdpowiedzCytat
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 0
30/11/2006 5:11 pm  

ja tam psa i kota niestety karmię mięsem, koń za to jest wege od urodzenia ;]

[edytowane 28/5/2009 przez żaba]


OdpowiedzCytat
marchewka2808
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 443
01/12/2006 1:36 am  

królik wegetarianin 😀 a koty i psiaki niestety mięsorerne i ich już nie mogłabym odzwyczaić bo są za duże i bardzo wybredne szczególnie Misiek 😛

<a href=http://www.centaurus.org.pl/<img src=


OdpowiedzCytat
Alispo
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 228
01/12/2006 1:32 pm  

krolik powinien byc w 100% weganinem,i nie chodzi mi o wzgledy etyczne;)
zwierze-ideal dla vegow;) polecam: [url] http://adopcje.kroliki.net [/url] 🙂


OdpowiedzCytat
Sima
 Sima
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 566
03/02/2007 8:16 pm  

Wiem ze to co napisze teraz wyda sie wręcz nieprawdopodobne,sam weterynarz nie daje temu wiary,tylko moi znajomi i rodzina wierzą bo widzą to na codzien.A wiec moj kotek od małego upodobał sobie diete wegetariańską,dziś ma juz13 lat i dobrze sie ma!Teraz moze napisze co uwielbia wciągać:kukurydza z puszki,gotowane: marchewka seler pietruszka kapusta,ziemniali,kukurydza,seler,brukselka,brokuł,kalafior.Jezeli chodzi o warzywa surowe:ON NIE MOZE ZYC bez OGORKA I POMIDORA!A nie dej Bog gdy ktoś juz go wyciągnie z lodówki i sie z nim nie podzieli potrafi drapac pazurkami po nogach do skutku.A gdy sie mu nie da sam sobie radzi i bierze z blatu calego ogorka lub pomidora i sie nim nalezycie opiekuje uciekając do kąta gdzie go nikt nie zauwazy. 😀 Uzupelniam taz jego diete specjalna karma od weterynarza bo jest juz starszym mruczaskiem do tego wykastrowanym wiec musi jesc troszke karmy zapobiegajacej tworzeniu sie kamieni i piasku na nerkach.Ale mimo wszystko u mojego kota warzywa GORA!

http://www.youtube.com/watch?v=lHdLRrUocOA&feature=player_embedded


OdpowiedzCytat
Strona 11 / 28 Wstecz Następny
  
Praca