"Wiedza i życia" nr 3/99 (s. 7): Wegetariańskie psy żyją dłużej (to tytuł). Organizacja poświęcona ochronie praw zwierząt PETA (People for the Ethical Treatment of Animals), ogłosiła w lecie wstępne wyniki sponsorowanych przez siebie badań, dowodzących, że nie tylko ludzie są zdrowsi i żyją dłużej, jeśli nie jedzą mięsa. Jest to prawdą również w odniesieniu do psów."
I wszystko w temacie. Przepraszam jeżeli zdublowałem i ktoś już to napisał.
Przekroczyliśmy granice tak daleko, że jedynym co nas chroni jest fakt, że nikt z dzierżących władzę nie da wiary w to co robimy
Mam ślicznego labradora. Ma na imię Shino i jest starsznie kochany i w ogóle...
Mieszkam w lesie, więc często wychodzę z nim na spacery. W sumie to pies rodzinny.
Do jedzenia dostaje często karmę eukanubę z ryżem i marchewką. Zdarza się, że nasza
gosposia daje mu mięso z obiadu(którego ja oczywiście nie jem w przeciwieństwie do reszty rodziny)
Watashi wa Monió desu.
Dlatego uważam, zę koty są pod tym względem wygodniejsze; można je karmić czym się chce, a potem najwyżej wypuścić na dwór lub do piwnicy i same się dokarmią 😛
Tak poza tym, to nie wiem jak z tym zmienianiem, ale niedaleko mojego miasta jest rodzina, która ma 2 wege psy i jednego wege kota.
Uważam, że nikt nie był by tak głupi, żeby patrzeć jak jego własnemu zwierzakowi dzieje się krzywda, ale na innych forach użytkownicy piszą, że psy i koty mają się dobrze.
Koty ponoć lubią zielony groszek 😀
zwierzęta żądza sie prawami natury, psy są mięsożerne a króliki roślinożerne i koniec. nie wyobrażam sobie karmienia zwierząt mięsożernych przysłowiową sałatą, przecież one nie są nawet do tego przystosowane. to że pies zje coś wege nie znaczy że chciałby to jeść cały czas, wszystkie pożyteczne "rzeczy" przez niego "przelecą" bo nie zdąży ich strawić
Mam w domu wesołego drapieżnika jakim jest tchórzofretka. Ma dłuuugie kły ,które służą jej do zdobywania pokarmu.
To aktywne zwierzę , potrzebujące dużo ruchu , gdy nie ma co robić , po prostu idzie spać.
Musi dostawać wysokobiałkowa karmę , nie pogardzi też odrobiną surowego mięsa lub żółtka jaj.Ale największym jej przysmakiem są wszystkie owoce, zarówno świeże jak i suszone.Np teraz zajada sie truskawkami i czereśniami , zimą pomarańcze, banany. Lubi tez surowe ziemniaki , ogórki , paprykę, chleb. Mięsna karma zajmuje w jej jadłospisie mniej więcej połowę, reszta to warzywa i owoce. Chcę zaznaczyć ,że nigdy w życiu nie chciała zjeść gotowanego mięsa.
Pozostałe zwierzęta w moim domu to papugi. Dwie z nich to małe nimfy, jedna to duża papuga żako. Wszystkie jedzą przeróżne ziarna i owoce. Oczywiście są wege.Ostatnio zasmakowała ta duża papuga w moczonych orzechach.Z suchymi włoskimi lub laskowymi doskonale sobie radzi . Rozłupanie skorupki trwa kilka sekund.
Nie jest łatwo pogodzić w jednym domu te ptaki i ewentualnego ich oprawcę . Daje radę.
Są wypuszczane " na pokoje" na zmianę , a fretkę dzieciaki zabierają na spacer.
🙂
Ja też uważam,że zwierzęta mięsożerne,nie powinny dostawać jedzenia wegetariańskiego. To są drapieżniki,polują,zabijają i jedzą mięso. I muszą to robić,bo są zupełnie inaczej skonstruowane niz ludzie.Obecnie nie posiadam żadnego zwierzaka.Ale psy,które miałam i te,które posiadać będę zawsze będa dostawały mięso. I to takie najlepsze-cielęcinę i drób.
Pozdrawiam.
Grunt to mieć marzenie =)
Pozytywne szkolenie psów,zapraszam =)
natiimar@gmail.com
heh dla mnie to wygląda tak że skoro wege nie je mięsa to też nie ma zwierząt dla których mięso musi być pozyskane. dlatego mam kanarka i świnkę morską a psa ani kota nie będę miała choć kocham te zwierzęta. zawsze pozostaje wege karma ale ja nie jestem do nich przekonana... choć z drugiej strony mówicie że nie mamy prawa zmuszać zwierząt do wegetarinizmu, a mamy prawo zmuszać je do jedzenia mięsa? może ta arumentacja miałaby sens przy dzikim zwierzęciu żyjącym na wolności. jednak cywilizacja zapewniła dużą wolność jeśli chodzi o żywenie nie tylko dla ludzi. bo że niby naturalne jest jak kot je cielęcinę? wolne żarty-wtedy jakoś nikt nhie stawia na pierwszym miejscu natury tego zwierzęcia. a pies-jest drapieżnikiem oczywiście. a nie padlinożercą. NIENATURALNE jest podawanie psu mięsnej karmy z puszki-poddanej termicznej obróbce zmieniającej właściwości mięsa, zakonserwowanej za pomocą chemicznych środków i przede wszystkim jest to pożywienie którego pies sam nie zdobył jak natura nakazała. nienaturalne jest też podawanie "wege karmy". ale osobiście jakbym miała wybrać nienaturalną karmę z martwego zwierzęcia a nienaturalną karmę z pokarmu roślinnego wybrałabym tą wege. a "świerze" mięso ze sklepu to też sam syf choć może psu mniej to przeszkadza. cóż, gdyby nie handel i rozwój nauki w naszym klimacie niemal niemożliwe byłoby przestrzeganie diety wege. jednak obecnie czasy zmieniły się na tyle że nie ma żadnych przeszkód: rynek cały rok jest przesycony wszelkiego rodzaju produktami. może kiedyś pies nie mógby zostać wegetarianinem. ale obecne czasy mają nijak do poprzedniego tysiąclecia. chociaż pod względem psów tutaj bym dyskutowała-niegdyś w klasztorach chińskich chodowano psy w przypadku których wielce niegodne było karmienie ich mięsem. więc już nawet przed setkami lat psy bywały weetarianinami i jakoś nikt nie robił z tego powodu zadymy. wychodzi na to ż obecnie jesteśmy bardziej konserwatywni niż ludzie pareset lat temu. w każdym razie pod względem żywienia psów. ale i tak wolałabym nie mieć psa.
Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury. Albert Einstein
http://delicious.blog.pl/ - zapraszam na mojego bloga kulinarnego 😀 wiem że trochę mało ale założy
Mam ślicznego labradora. Ma na imię Shino i jest starsznie kochany i w ogóle...
Mieszkam w lesie, więc często wychodzę z nim na spacery. W sumie to pies rodzinny.
Do jedzenia dostaje często karmę eukanubę z ryżem i marchewką. Zdarza się, że nasza
gosposia daje mu mięso z obiadu(którego ja oczywiście nie jem w przeciwieństwie do reszty rodziny)
a propos Eukanuby...lepiej przerzuc sie na inna karmę..
zajrzyj na iamscruelty.com
Ktosiek,jamnik jest w stanie upolowac dzika-po to został wyhodowany. Jeśli nie dasz swojemu psu jeść i puścisz go do lasu,to bądź pewna,że przyniesie zająca,czy coś innego.A psy,które na skutek porzucenia w lasach zdziczały? Jedzą sarny i jelenie-wielkości konia! Polują,bo są drapieżnikami.Musza jeść mięso.Nie mam czasu gotować dla siebie,amam psu robić niezdrowe dla niego jedzenie wege? Pies musi jeść mięso i jeśli kiedyś jeszcze się w moim domu takowe zwierzę pojawi,to mięso dostanie.
Grunt to mieć marzenie =)
Pozytywne szkolenie psów,zapraszam =)
natiimar@gmail.com
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja